W ostatnim czasie w nasze ręce wpadła produkowana od trzech lat Skoda Yeti, która jest pierwszym SUVem stworzonym przez czeską markę. O tym, że sztuka stworzenia konkurencyjnego auta w nowej dla Skody klasie udała się doskonale zostało już potwierdzone w rok po rozpoczęciu produkcji, kiedy to Yeti została wybrana czeskim samochodem roku 2010. Niedawno otrzymaliśmy najnowsze statystyki sprzedaży Skody Yeti, które pokazują ponad 30 procentowy wzrost sprzedaży tego modelu względem poprzedniego roku. To rewelacyjny wynik!

Stylistyka

Na pierwszy rzut oka patrząc na Skodę Yeti możemy mieć mieszane uczucia. Z jednej strony samochód wydaje się stosunkowo oporny i ociężały, jednakże z drugiej strony wyróżnia się on w miejskim krajobrazie swoją oryginalnością, która sprawia, że nie sposób pomylić Yeti z innym samochodem.

Płyta podłogowa, na której zbudowany został model Yeti zaczerpnięta została z dobrze wszystkim znanej Skody Octavii. Wielowahaczowe zawieszenie zapewnia bardzo dobrą przyczepność i stabilność pojazdu nawet w trudnych warunkach drogowych. Jego kolejną zaletą jest wygospodarowanie większej ilości miejsca w tylnej przestrzeni auta.

Ciekawym pomysłem okazało się zastosowanie w Yeti podświetlania dolnej części lusterek, które jest szczególnie użyteczne wieczorami na nieoświetlonych obszarach.

Wnętrze i wyposażenie

Wnętrze Yeti jest już mniej oryginalne i przypomina to z nowej Skody Octavii. Na uwagę zasługuje duża liczba schowków przydających się podczas codziennego użytkowania auta. Siadając za kierownicą czujemy się komfortowo i przyjemnie, a dzięki podwyższonemu zawieszeniu kierowca dysponuje świetną pozycją do prowadzenia samochodu.

Obsługa wszystkich urządzeń zainstalowanych w samochodzie jest przyjemna i intuicyjna. Jedynym minusem, na który natrafiliśmy było koło kierownicy, które umiejętnie zasłaniało zegary, przez co często mieliśmy problemy z odczytaniem prędkości jazdy.

Testowany przez nas egzemplarz w wersji Experience wyposażony był m.in.: siedem poduszek powietrznych, system ABS i ESP, dwustrefową klimatyzację Climatronic, reflektory biksenonowe, reflektory przeciwmgielne z funkcją Corner, tempomat, komputer pokładowy, podgrzewane fotele z przodu, nawigację satelitarną Amundsen, Bluetooth, czteroramienną skórzaną kierownicę wielofunkcyjną, asystent parkowania z przodu i z tyłu, elektryczne sterowane panoramiczne okno dachowe.

Kolejnym ciekawym elementem wyposażenia jest tryb Off-road, dzięki któremu możemy przełączyć elektroniczne systemy auta na tryb terenowy. Dzięki temu, specyficznie do warunków drogowych, zareagują systemy ABS, ASR i EDS i zmieni się czułość pedału gazu, ułatwiając utrzymanie pełnej kontroli podczas ruszania na powierzchni o małej przyczepności. Tryb Off-road ułatwia także zjazd ze stoków o dużym nachyleniu oraz we współpracy z Hill Hold Control zapobiega staczaniu się pojazdu podczas ruszania pod górę.

To wszystko powoduje, że wsiadając do Skody Yeti w wersji Experience mamy wrażenie kierowania samochodem z najwyższej półki.

Silnik

Testowany przez nas model wyposażony został w czterocylindrowy dwulitrowy silnik diesla z turbodoładowaniem, który generuje moc 110 KM. Biorąc pod uwagę fakt, iż samochód waży około 1400 kilogramów mogłoby się wydawać, że jednostka o takiej mocy jest niewystarczająca, jednakże wbrew pozorom daje ona sporo radości z jazdy. Yeti przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 11,6 sekundy, potrafi osiągnąć prędkość maksymalną 177 km/h i osiąga maksymalny moment obrotowy na poziomie 250 Nm już przy 1750-2500 obrotach na minutę.

Widzieliśmy wiele opinii mówiących o tym, iż silnik o mocy 110 KM jest niewystarczający dla tego samochodu, jednakże jest inaczej. Ponadto czeska marka dla bardziej wymagających klientów oferuje Skodę Yeti wyposażoną w 2.0 TDI o mocy 140 KM oraz 170 KM.

Największą zaletą testowanego przez nas modelu jest jego spalanie. W trakcie testów przejechaliśmy nim około 800 kilometrów bez zatrzymywania się na stacji benzynowej! W trasie Yeti spalała 4,7 litra oleju napędowego na 100 kilometrów, w cyklu mieszanym 5,6 litra a w mieście 6,2 l. Nieco większe spalanie pojawiło się w godzinach szczytu w Warszawie, kiedy to dwulitrowy silnik potrafił spalać średnio 10,7 litra paliwa. Jak widać samochód jest niezwykle ekonomiczny a najlepszym tego dowodem jest to, że przejechanie 100 kilometrów w cyklu mieszanym kosztuje niecałe 36 złotych. To rewelacyjny wynik jak na auto tego segmentu.

Podsumowanie

Mówiąc o walorach Skody Yeti należy przede wszystkim podkreślić cechę wyróżniającą go spośród rywali, czyli bardzo niskie zużycie paliwa. Naszym zdaniem właśnie to jest głównym powodem przekonującym coraz większą rzeszę klientów do wybrania właśnie tego modelu, który w ciągu ostatniego roku zanotował wzrost sprzedaży o przeszło 31 %.

Podsumowując nasz test należy wspomnieć także na bogate wyposażenie testowanego przez nas egzemplarzu, jednakże trzeba także wspomnieć, iż Skoda Yeti 2.0 TDI (110 KM) z takim właśnie wyposażeniem to wydatek aż 106 200,00 zł.

Yeti jest kompaktowym SUV-em rywalizującym z modelami takimi jak Nissan Qashqai, Kia Sportage, Hyundai Tucson, Suzuki Grand Vitara czy Toyota RAV4. Który z tych samochodów sami byśmy wybrali? Zdecydowanie Skodę Yeti.