AktualnościTesty samochodów

Renault Megane R.S. TCe 300 EDC

Dla miłośników hot hatchy, Renault Megane R.S. to już niemal samochód kultowy. Ostatni lifting nie przyniósł większych zmian stylistycznych, wycofano manualną skrzynię biegów, natomiast mechanizm różnicowy Torsen dostępny jest jedynie w wersji Trophy. Czy to oznacza, że Megane R.S. jest teraz gorsze? O co to, to nie! Mamy mocniejszy silnik, świetną skrzynię biegów i nowocześniejsze wyposażenie, dzięki któremu Megane R.S. sporo zyskało.

Stylistyka

Jeśli chodzi o stylistykę to odświeżone Renault Megane R.S. najłatwiej poznać po tylnej części nadwozia, gdzie pojawiły się zupełnie inne lampy, dzięki którym natychmiast widać, że mamy do czynienia z egzemplarzem po liftingu. I tak naprawdę to koniec zmian widocznych na pierwszy rzut oka. Co prawda możemy wymienić jeszcze delikatnie zmienione przednie reflektory czy nieco inny kształt przedniej maski, jednak są to zmiany które można dotrzeć dopiero po postawieniu obok siebie dwóch modeli – przed i po liftowego. Zmiany stylistyczne są naprawdę bardzo subtelne, ale nie możemy na nie narzekać, ponieważ Renault Megane R.S. wciąż wygląda świetnie.

Poszerzone nadkola skrywają 19-calowe obręcze kół, natomiast w tylnej części nadwozia można zobaczyć pokaźnych rozmiarów dyfuzor oraz centralnie umieszczoną końcówkę układu wydechowego z którego wydobywa się prawdziwy ryk. Genialnie wyglądają światła w kształcie szachownicy umieszczone w dolnej części przedniego zderzaka, a także wyloty powietrza chłodzącego tarcze hamulcowe, które znajdują się zarówno na przednich nadkolach jak i na tylnym zderzaku. Robotę robi tutaj także kolor nadwozia pomarańczowy Tonic, dzięki któremu Megane R.S. zwraca na siebie niesamowitą uwagę. Warto zauważyć, że Renault Megane R.S. poza kolorem nadwozia nie jest specjalnie ostentacyjnym hot hatchem, co naszym zdaniem jest jego kolejną zaletą. Można byłoby zamontować gigantyczny spojler, ale po co?

Wnętrze i wyposażenie

Również wnętrze nie przeszło rewolucji, ale zostało delikatnie odświeżone, co najlepiej widać po unowocześnionych technologiach. Przestarzały system info-rozrywki R-Link zastąpiony został przez nowoczesny system EasyLink, który pracuje szybciej i dysponuje większymi możliwościami. Ekran ma wielkość 10,25 cala, ma atrakcyjny interfejs, jest przejrzysty i bardzo intuicyjny. W dodatku mamy tutaj ogromne możliwości personalizacji, dzięki czemu po kilku minutach jesteśmy w stanie dostosować go do naszych potrzeb. Nasze ostatnie spotkanie z Renault Megane R.S. miało miejsce trzy lata temu, wówczas samochód był wyposażony w częściowo analogowe zegary, natomiast teraz mamy dobrze znany z innych modeli marki – w pełni cyfrowy zestaw wskaźników.

Jeśli chodzi o materiały wykończeniowe to mamy tutaj francuski standard. Gdzieniegdzie znajdziemy miękkie i przyjemne w dotyku materiały, natomiast tuż obok możemy natrafić na twarde plastiki lub nieco tandetną imitację karbonu. Na szczęście wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane, więc przy tak twardym zawieszeniu, do naszych uszu nie docierały żadne niepokojące dźwięki.

Przejdźmy do najważniejszego, czyli stanowiska pracy kierowcy. Sportowa kierownica nie tylko prezentuje się znakomicie, ale również świetnie leży w dłoniach, chociaż nie obyło się bez wpadek. Łopatki umieszczone na kolumnie kierownicy wyglądają efektownie, ale są kompletnie niepraktyczne, ponieważ kończą się w połowie wysokości kierownicy, co oznacza, że przy mocniejszym skręcie w prawo nie jesteśmy w stanie wrzucić wyższego biegu, natomiast przy skręcie w lewo zredukować. Kompletny bezsens, który właściwie uniemożliwia korzystanie z łopatek na ciasnych torach. A można byłoby dać mniejsze łopatki, ale przytwierdzone do kierownicy, dzięki czemu podążałyby zgodnie z ruchem kierownicy.

Zdecydowanie więcej pozytywnych słów należy się znakomitym kubełkowym fotelom ze zintegrowanymi zagłówkami, które doskonale podtrzymują ciało. Fotele zostały obszyte alcantarą i wykończone ozdobną czerwoną nitką. Na torze takie kubły spełniają się genialnie, ale w trasie można narzekać na komfort i brak regulacji podparcia odcinka lędźwiowego. Jeśli chodzi o miejsce na tylnej kanapie to bez problemów zmieszczą się tam dwie dorosłe osoby, które do swojej dyspozycji mają szeroki podłokietnik, oddzielne nawiewy czy porty USB.

Bagażnik ze względu na centralnie umieszczony układ wydechowy jest nieco mniejszy niż w cywilnej wersji Megane. Ma pojemność 294 litrów, co w codziennej eksploatacji jest wartością w zupełności wystarczającą. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że wydech potrafi nieco podgrzać atmosferę w bagażniku.

Silnik i właściwości jezdne

Renault Megane R.S. oferowane jest tylko w jednym wariancie silnikowym. To dobrze znana, benzynowa jednostka 1.8 TCe, która po liftingu generuje moc aż 300 koni mechanicznych przy 6.000 obrotach oraz maksymalny moment obrotowy 420 Nm przy 4.200 obrotach. Oznacza to wzrost mocy o 20 koni mechanicznych oraz momentu obrotowego o 30 Nm. Jak na przednią ośkę są to wartości robiące imponujące wrażenie. Po liftingu zrezygnowano z sześciobiegowego manuala i pozostawiono tylko automatyczną przekładnię EDC – również o sześciu przełożeniach. W takiej konfiguracji Renault Megane R.S. osiąga pierwszą setkę po czasie 5,7 sekundy i może rozpędzić się do prędkości maksymalnej wynoszącej aż 255 km/h. W uzyskaniu możliwie najlepszego startu pomaga procedura startu.

Automatyczna przekładnia EDC pracuje zaskakująco szybko, optymalnie dobiera przełożenia a szybkość redukcji jest chyba nawet lepsza niż w DSG. Dodatkowo w zależności od wybranego trybu jazdy, praca skrzyni znacząco się zmienia i nie chodzi tylko o utrzymywanie wyższych obrotów. W codziennej jeździe skrzynia pracuje płynnie, ale włączając tryb Sport lub Race skupia się na zapewnieniu jak najlepszych osiągów, więc każda zmiana biegów następuje naprawdę ostro.

Warto podkreślić, że maksymalna moc i maksymalny moment obrotowy dostępne są dość wysoko, więc turbodoładowanego benzyniaka trzeba trochę kręcić. To akurat cecha, która naszym zdaniem sprawia, że Megane R.S. sprawdza się także w codziennej jeździe. Dlaczego? Dlatego, że dopiero po przekroczeniu trzech tysięcy obrotów w Megane R.S. budzi się prawdziwy potwór, który gwałtownie reaguje na każde wciśnięcie pedału przyspieszenia, natomiast poniżej tej wartości Megane R.S. wciąż jest bardzo dynamiczne, ale nie jest aż tak narwiste. Na torze zupełnie to nie przeszkadza, ponieważ wystarczy przełączyć samochód w tryb Sport, który utrzymuje wyższe obroty jednostki napędowej albo skorzystać z manualnej zmiany biegów.

Genialną sprawę jest aktywny układ wydechowy, który w zależności od wybranego trybu może delikatnie warczeć albo porządnie hałasować, strzelając przy tym tak głośno, że moglibyśmy obudzić naszego sąsiada. Praca układu wydechowego daje mnóstwo frajdy i szczerze mówiąc, wystrzały z wydechu potrafią uzależnić. Świetna sprawa.

Jak przystało na rasowego hot hatcha, Renault Megane R.S. dostarcza mnóstwa pozytywnych wrażeń, chociaż mamy do niego kilka zastrzeżeń. Po pierwsze, prezentowany egzemplarz nie został wyposażony w mechanizm różnicowy, który został zarezerwowany dla wersji Trophy, co może w codziennej jeździe nie jest tak problematyczne, ale wybierając się na tor będzie już bardzo odczuwalne. Mamy za to doskonale znany system 4Control, dzięki któremu Renault Megane R.S. ma bardzo dobrą zwrotność i znakomicie sprawdza się w ciasnych zakrętach. Przynajmniej do czasu aż nawierzchnia jest sucha, ponieważ na mokrej nawierzchni sprawia to, że Megane R.S. staje się nadsterowne i potrafi wyraźnie zarzucać tyłem. To samo można powiedzieć o przeniesieniu napędu. Dopóki jest sucho to Renault Megane R.S. potrafi wbijać fotel przy każdym przyspieszeniu, ale jeśli nawierzchnia jest śliska to nawet przy 100 km/h koła potrafią buksować.

Zawieszenie jest twarde, dzięki czemu Renault Megane R.S. doskonale radzi sobie w zakrętach i sprawia wrażenie przyklejonego do nawierzchni, ale jednocześnie zachowano pewien margines, który gwarantuje, że na normlanych drogach zawieszenie nie powybija nam plomb. Dodatkowo w Megane R.S. zastosowano hydrauliczne odbojniki, które poprawiają amortyzację i zapewniają lepsze pochłanianie nierówności. A jeśli ktoś chciałby mieć jeszcze twardsze zawieszenie to takowe oferuje wersja Trophy. Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny i bezpośredni, natomiast sportowe hamulce Brembo dają gwarancje znakomitej wydajności w czasie hamowania.

A co ze zużyciem paliwa? Renault deklaruje spalanie na poziomie 8,3 – 8,6 litra benzyny, ale w rzeczywistości są to wyniki trudne do osiągnięcia. W czasie naszego testu Renault Megane R.S. TCe 300 EDC zużywał średnio ok. 10 litrów, ale w mieście lub przy nieco ostrzejszym traktowaniu, bez problemów dochodziło do 13 – 14 litrów.

Cennik

Renault Megane R.S. oferowane jest w dwóch wersjach – R.S. oraz R.S. Trophy. Bazowy wariant startuje od 159 900 złotych, natomiast bardziej wyczynowa odmiana rozpoczyna się od 178 900 złotych. I pomyśleć, że testowany przez nas poprzednio R.S. startował od 131 900 złotych, chociaż na tle konkurencji wciąż jest atrakcyjną ofertą.

Teoretycznie najbliżej powinien być Ford Focus ST, ale obecnie model został wycofany z konfiguratora. Honda Type-R Base o mocy 320 KM i z sześciobiegowym manualem startuje od 171 200 złotych. Zdecydowanie tańszy jest Hyundai i30 N, ponieważ został wyceniony na 132 900 złotych, jednak to wersja o mocy 250 KM i z manualną skrzynią biegów. Mocniejszy N Performance o mocy 280 KM i z przekładnią DCT to już wydatek 173 400 złotych.

Oczywiście cena 159 900 złotych to tylko cena bazowa. Prezentowany egzemplarz został wyposażony w: wyświetlacz przezierny Head-Up, system R.S. Monitor, funkcję połączenia alarmowego eCall, kierownicę skórzaną R.S. z elementami Alcantary, podgrzewane przednie fotele, 19-calowe obręcze kół we wzorze Interlagos oraz lakier metalizowany pomarańczowy Tonic. Efekt? Taki egzemplarz kosztuje 192 750 złotych.

Podsumowanie

Odświeżony Renault Megane R.S. to wciąż jeden z najlepszych sportowych kompaktów na rynku, który w bazowej wersji daje mnóstwo frajdy z jazdy, ale jednocześnie nie jest uciążliwy w codziennym użytkowaniu. Naszym zdaniem Megane R.S. to także najładniejszy hot hatch na rynku, który poza świetną stylistyką oferuje znakomite właściwości jezdne i surowość za którą cenimy ten model. Dla osób poszukujących jeszcze ostrzejszej wersji, Renault zaproponowało odmianę Trophy, która ma m.in. mechanizm różnicowy czy utwardzone zawieszenie.

Prezentowana wersja R.S. jest nieco grzeczniejsza, ale i tak zapewnia genialne osiągi, natomiast praca układu wydechowego z jego głośnymi strzałami nadaje temu autu rasowego charakteru. Jak na ośkę przystało, wszystko jest w jak najlepszym porządku dopóki nawierzchnia jest sucha, ponieważ na mokrej nawierzchni Renault Megane R.S. zaczyna walczyć o zapewnienie choćby odrobiny trakcji.

Renault Megane R.S. TCe 300 EDC
Silnik:benzynowy, turbodoładowany, pojemność 1798 ccm
Maksymalna moc:300 KM przy 6.000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy:420 Nm przy 3.200 obr./min
Skrzynia biegów i napęd:automatyczna, sześciostopniowa, napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 – 100 km/h:5,7 s
Prędkość maksymalna:255 km/h
Średnie spalanie:8,3 – 8,6 l/100 km
Pojemność zbiornika paliwa:50 l
Wymiary (dł./wys./szer.):4372/1445/1874 mm
Pojemność bagażnika:294 l
Cena prezentowanego egzemplarza:192 750 złotych

Cennik

Renault Megane R.S.
SilnikR.S.R.S. Trophy
TCe 300 EDC159 900 zł178 900 zł