Trudno w to uwierzyć, ale obecna generacja Seata Leona jest z nami już od blisko siedmiu lat, co jak na obecne czasy jest wynikiem godnym pochwały. Samochód wciąż prezentuje się naprawdę świeżo i potrafi zawstydzić niejednego konkurenta. Niby jest on reklamowany jako „nowy” Seat Leon, jednak naszym zdaniem to określenie trochę na wyrost. Pod względem technologicznym zmieniło się całkiem sporo, jednak stylistyczne zmiany nie są aż takie znaczące.
Stylistyka
To, że po tylu latach Leon ST prezentuje się bardzo atrakcyjnie pokazuje, że projekt samochodu był naprawdę bardzo dopracowany i trafiony. W przedniej części pojawiła się bardzo elegancka atrapa chłodnicy z chromowanymi elementami, która w połączeniu z ostro zarysowanymi reflektorami nie pozwala nawet pomyśleć, że mamy do czynienia z nudnym, rodzinnym kombi. Oczywiście przednie reflektory zostały wykonane w technologii Full LED, więc możemy być spokojni o znakomite oświetlenie w nocy.
Linia nadwozia jest pełna ostrych rysów i przetłoczeń nadających sylwetce wyrazistego charakteru. Do tego nasz egzemplarz został wyposażony w 17-calowe felgi, które wyglądają bardzo efektownie, ale w codziennej jeździe lepiej mogłyby się sprawdzić nieco mniejsze felgi.
O tym, że Leon ST nie jest typowym kombi najlepiej świadczy tylna część nadwozia. Widać wyraźnie opadającą linię dachu zakończoną lotką i nierównie mocno opadającą pokrywę bagażnika. Robi to świetne wrażenie, chociaż trzeba też zauważyć, że włożenie większych przedmiotów do bagażnika jest nieco utrudnione. Podobnie jak z przodu tak samo i z tyłu mamy ciekawie zaprojektowane światła, które w nocy prezentują się efektownie.
Wnętrze i wyposażenie
Kabina pasażerska również została dobrze zaprojektowana. Może projekt jest trochę minimalistyczny jak na obecne czasy to trzeba uczciwie przyznać, że dzięki temu panuje w nim porządek i nienaganna ergonomia. Już po konsoli centralnej skierowanej w stronę kierowcy widać kto jest najważniejszy w tym samochodzie i nie ma się co temu dziwić, bo takie samochody kupuje się emocjami. Seat Leon ST jest praktyczny i funkcjonalny, ale przede wszystkim ma niecodzienny design i daleko mu do nudnych, rodzinnych samochodów. Na pochwałę zasługują dobrej jakości materiały wykończeniowe i dobre spasowanie poszczególnych elementów.
W odświeżonym Leonie ST pojawił się wreszcie nowy system info-rozrywki, który został wyposażony w ośmiocalowy ekran dotykowy obok którego znajduje się tylko jedno pokrętło i dwa przyciski. Jeden z nich odpowiada za przejście do głównego menu, natomiast drugi za Full Link co pokazuje jak ważny jest ten system dla Seata. System pomimo rozbudowanego menu jest intuicyjny i działa szybko. Trochę szkoda, że do podłączenia telefonu do systemu trzeba użyć kabla USB. Sam wyświetlacz też mógłby prezentować się nieco lepiej i posiadać dodatkowe przyciski tak jak ma to miejsce na przykład w testowanej przez nas chwilę później Skodzie Karoq.
Nasz egzemplarz został wyposażony w wirtualny kokpit, czyli 10,25 calowy wyświetlacz, który wymaga dopłaty 1 702 złotych. Ma kilka zdefiniowanych widoków, które możemy zmieniać jednym przyciskiem umieszczonym na kierownicy, a do tego można dodatkowo wybrać jakie informacje są dla nas w danym momencie najważniejsze. To bardzo fajne rozwiązanie, którego korzyści można zauważyć na przykład w czasie dalekich podróży. Widok nawigacji możemy mieć tuż przed swoimi oczami, więc nie musimy co chwilę zerkać w bok, żeby zobaczyć czy na pewno dobrze jedziemy albo dopatrywać się malutkich podpowiedzi na ekraniku komputera pokładowego.
Fotele są dobrze wyprofilowane i zapewniają znakomite podparcie w zakrętach, natomiast dzięki szerokiej regulacji ustawień bez najmniejszych problemów można znaleźć odpowiednią pozycję za kierownicą. Trzeba tylko przyzwyczaić się do tego, że przednia szyba jest dość niska a lusterko wsteczne dodatkowo ogranicza widoczność. Poza tym nie ma się do czego tutaj przyczepić, bo nawet w czasie intensywnego użytkowania samochodu kierowca nie odczuwa żadnego zmęczenia.
Na tylnej kanapie wygodnie zmieści się dwóch dorosłych pasażerów, którzy pomimo szyberdachu nie będą narzekać na brak miejsca nad głowami. To samo możemy powiedzieć o bagażniku, który ma pojemność 587 litrów, aczkolwiek tak jak napisaliśmy już wcześniej, nietypowo opadająca tylna część nie ułatwia przewiezienia większych przedmiotów.
Silnik i właściwości jezdne
Doczekaliśmy się wreszcie testu Seata Leona ST wyposażonego w nowoczesną jednostkę benzynową 1.5 EcoTSI, która zastąpiła motor 1.4 TSI. Dysponuje taką samą mocą 150 koni mechanicznych i momentem obrotowych wynoszącym 250 Nm, więc po co ta zmiana? Jeśli poczytalibyśmy o tym co mówi producent to trzeba byłoby powiedzieć, że chodziło o zmniejszenie awaryjności, kosztów eksploatacji i polepszenie elastyczności.
A jeśli popatrzylibyśmy na to trochę szerzej to trzeba byłoby zacząć od tego, że jednostka 1.4 TSI została zaprezentowana już stosunkowo dawno i delikatnie to ujmując nie cieszy się najlepszą opinią. Chodzi tutaj przede wszystkim o wersję EA111, która jest doskonale znana ze swojej awaryjności i raczej nikt rozsądny nie poleci komuś zakupu używanego samochodu właśnie z taką jednostką. Oczywiście z biegiem czasu silnik był poprawiany i właściwie wyeliminowano jego wszystkie bolączki, ale zła opinia pozostała.
Dlatego też pojawił się nowy silnik, który posiada tak zwaną technologię aktywnego cylindra (ACT – Active Cylinder Technology). Ten system umożliwia wyłączenie dwóch cylindrów w celu obniżenia zużycia paliwa i to naprawdę daje efekty. Do tego robi to tak niezauważalnie, że gdyby nie informacja na wyświetlaczu komputera pokładowego to nikt nie zauważyłby, że sporych rozmiarów kombi jedzie tylko na dwóch cylindrach. Absolutnie nie da się tego zauważyć a daje to wymierne korzyści obniżając zużycie paliwa.
Różnicę widać doskonale w mieście i poza nim. Jadąc ze stałą prędkością 100 km/h jednostka potrafi zużywać zaledwie 3,9 – 4,2 litra benzyny, więc uzyskanie spalania poza terenem zabudowanym poniżej 4 litrów jest jak najbardziej realne! Równie dobrze jest przy zdecydowanie wyższych prędkościach, bo nawet na autostradzie benzyniak nie powinien zużyć więcej niż 6 – 7 litrów. Cały czar pryska w mieście, w którym potrafi pochłaniać dowolne ilości benzyny. Nie byłoby tak źle, gdyby wszystko zależało od nogi kierowcy, ale nawet delikatna jazda po mieście zakończy się spalaniem w okolicach 9 litrów, co raczej nie zasługuje na pochwały. Realnie trzeba przygotować się na 9 – 11 litrów benzyny co nie jest zbyt dobrym rezultatem. Niby średnie zużycie paliwa z całego naszego testu wyniosło 7,6 litra, jednak połowę tego dystansu pokonaliśmy w trasie z spalaniem zdecydowanie niższym niż 6 litrów. Jeśli planujecie zakupić Leona ST właśnie w takiej konfiguracji to musicie się przygotować na spore zużycie paliwa w mieście.
Pomijając apetyt jednostki napędowej na paliwo, Seat Leon ST 1.5 EcoTSI to bardzo fajny i dynamiczny samochód, który zachęca do nieco bardziej agresywnego pokonywania zakrętów. Przyspieszenie do setki w czasie 8,3 sekundy i prędkość maksymalna 215 km/h to w zupełności satysfakcjonujące wyniki. Pamiętajmy, że to kawał rodzinnego samochodu. Układ kierowniczy jest bezpośredni i daje kierowcy odpowiednio dużo informacji zwrotnych na temat tego co dzieje się z samochodem. Do tego dochodzi dość sztywne zawieszenie, które znakomicie sprawdza się w zakrętach, jednak jazda po nieco gorszych drogach nie wiąże się z przesadnym komfortem.
Na pomoc przychodzi tutaj adaptacyjne zawieszenie ze zmiennymi trybami jazdy. To oczywiście dobrze znana technologia, więc w obecnych czasach nie jest to jakieś nadzwyczajne rozwiązanie, ale w tym przypadku sprawdza się bardzo dobrze. Jeśli potrzebujemy większego komfortu to możemy nastawić nieco bardziej miękkie zawieszenie i mocniejsze wspomaganie układu kierowniczego, co zapewni lepszy komfort jazdy. Sprawdza się to naprawdę dobrze wtedy kiedy jeździmy po dziurawych drogach i przejeżdżamy przez wysokie progi zwalniające. Jeśli potrzebujemy bardziej sportowych osiągów to możemy przestawić samochód w tryb sportowy i nieco mocniej przycisnąć.
Niestety sporo zależy od warunków atmosferycznych. Napęd trafia na przednią oś, więc na śliskiej nawierzchni przednie koła mają problem ze znalezieniem trakcji i tak naprawdę nawet niezbyt mocne wciśnięcie pedału przyspieszenia może zakończyć się uślizgiem. Za przeniesienie napędu odpowiada siedmiostopniowa automatyczna przekładnia DSG, która generalnie pracuje naprawdę bardzo dobrze. Czasem potrafi się zagubić, ale przez większość czasu zmienia biegi właściwie niezauważalnie i dobiera odpowiednie przełożenie do aktualnej sytuacji. Jedynie reakcja na kick down mogłaby być trochę szybsza.
To co zdecydowanie bardziej przeszkadza w Leonie ST to hałas. Jak tylko jednostka napędowa wkręci się na wysokie obroty we wnętrzu zaczyna być naprawdę głośno i niestety nie jest to rasowy dźwięk a jedynie zwykłe buczenie. Podobnie jest w czasie jazdy z prędkościami autostradowymi. W kabinie pasażerskiej jest wtedy dość głośno. Przed odebraniem Leona ST jeździliśmy nową Elantrą, która była zdecydowanie lepiej wyciszona.
Podsumowanie
Za Seata Leona ST 1.5 EcoTSI DSG Xcellence trzeba zapłacić 104 800 złotych, ale już na samym wstępie trzeba dorzucić dwa tysiące na ośmiocalowy ekran systemu info-rozrywki, bo standardowy wygląda jakby pochodził z najtańszego wariantu. Pomimo kilku lat na rynku Seat Leon ST wciąż prezentuje się godnie i świeżo a dzięki lekkiemu odświeżeniu oferuje również nowsze jednostki napędowe i technologie, które konkurencja oferowała już od dawna. Niestety decydując się na prezentowaną wersję trzeba liczyć się ze sporym zużyciem paliwa w mieście, ale zawsze można wybrać diesla. Biorąc pod uwagę, że obecnej generacji bliżej do końca kariery na rynku można próbować wynegocjować korzystne rabaty i zakupić Leona ST w naprawdę korzystnej ofercie.
Przeczytajcie testy innych samochodów na naszej stronie
Seat Leon ST 1.5 EcoTSI DSG – dane techniczne | |
---|---|
Silnik: | benzynowy, turbodoładowany, pojemność 1498 ccm |
Maksymalna moc: | 150 KM |
Maksymalny moment obrotowy: | 250 Nm w zakresie 1.500 – 3.500 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd: | automatyczna, siedmiostopniowa, napęd na przednie koła |
Przyspieszenie 0 – 100 km/h: | 8,3 s |
Prędkość maksymalna: | 215 km/h |
Zużycie paliwa (średnio): | 6,4 – 6,7 l/100 km |
Pojemność zbiornika paliwa: | 50 l |
Wymiary (dł./wys./szer.): | 4549/1454/1816 mm |
Pojemność bagażnika: | 587 l |
Cennik
Seat Leon ST | |||||
---|---|---|---|---|---|
Silnik | Reference | Style | Full LED | Xcellence | FR |
1.0 EcoTSI Start&Stop 85 KM 5MT | 65 500 zł | – | – | – | – |
1.0 EcoTSI Start&Stop 115 KM 6MT | 72 500 zł | 71 600 zł | 77 600 zł | – | – |
1.5 EcoTSI Start&Stop 130 KM 6MT | – | 75 300 zł | 81 300 zł | 89 300 zł | 89 200 zł |
1.5 EcoTSI Start&Stop 150 KM 6MT | – | – | – | 93 400 zł | 93 400 zł |
1.5 EcoTSI Start&Stop 150 KM DSG | – | – | – | 101 800 zł | 101 700 zł |
2.0 EcoTSI Start&Stop 190 KM DSG | – | – | – | 112 100 zł | 112 000 zł |
1.6 TDI CR Start&Stop 115 KM 5MT | 83 800 zł | 82 900 zł | 88 900 zł | – | – |