Niewątpliwie Renault Arkana osiągnęła ogromny sukces i stała się dla francuskiej marki niezwykle ważnym modelem. Na naszym rynku jest najlepiej sprzedającym się modelem Renault a większość sprzedawanych egzemplarzy to wersje hybrydowe, których udział w rynku sukcesywnie rośnie. Trudno dziwić się temu sukcesowi, bo zarówno pod względem praktycznym, jak i stylistycznym, Renault Arkana jest genialnym samochodem, natomiast w wersji hybrydowej jest także niesamowicie oszczędna. Do niedawna sportowe SUV-y były niejako zarezerwowane dla marek premium dlatego wprowadzając na europejski rynek Arkanę, Renault wypełniło niszę i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Zapraszamy do testu Renault Arkana E-Tech 145 w wersji wyposażenia R.S. Line.
Stylistyka
Pod względem wizualnym Renault Arkana to petarda! Zwłaszcza w pakiecie R.S. Line, który nadaje sylwetce jeszcze bardziej drapieżnego i wyrazistego charakteru. Obecna linia stylistyczna francuskiej marki z charakterystycznymi światłami w kształcie listery C oraz szeroką atrapą chłodnicy wykończoną chromowanymi elementami idealnie pasuje do Arkany. Naszym zdaniem warto zainteresować się pakietem stylistycznym R.S. Line, który wprowadza przemodelowany przedni zderzak. W jego dolnej partii znajdziemy kratki w kształcie plastra miodu, czyli element kojarzący się zawsze z samochodami sportowymi, natomiast po bokach pojawiły się pokaźnych rozmiarów wloty powietrza, które nie są atrapami! Dopełnieniem jest szara listwa nawiązująca do genialnych modeli tworzonych przez Renault Sport. Niby niewielkie zmiany, ale jeśli zobaczycie jak wyglądała Arkana, którą testowaliśmy w zeszłym roku to przekonacie się, że taki zestaw robi robotę.
Boczna linia prezentuje się pięknie i to naszym zdaniem jedna z najmocniejszych stron Arkany. Pomimo aż 20 centymetrowego prześwitu, Francuzom udało się sprawić, że Renault Arkana wygląda lekko i dynamicznie. Oczywiście duża w tym zasługa ściętego tyłu, który nadaje sylwetce sportowego wyglądu, ale nie możemy zapominać o przetłoczeniach, czarnym dachu i czarnych akcentach, które uatrakcyjniają tę część nadwozia. Również tylna część wygląda bardzo ładnie. Na klapie znajdziemy szerokie światła z listwami przebiegającymi przez całą szerokość klapy, które w nocy prezentują się bardzo nowocześnie. W zderzaku możemy dostrzec dwie chromowane końcówki układu wydechowego, które niestety są jedynie atrapami.
Dopełnieniem pakietu R.S. Line są 18-sto calowe obręcze kół we wzorze Silverstone oraz lakier metalizowany pomarańczowy Valencia, które gwarantują, że Renault Arkana wyróżnia się na ulicach.
Wnętrze i wyposażenie
Wnętrze Renault Arkana jest bardzo przestronne, ładnie zaprojektowane i dobrze wykończone. W przedniej części mamy do czynienia z miękkimi i przyjemnymi w dotyku materiałami, chociaż w dolnych partiach przeważają twarde tworzywa, które na szczęście zostały bardzo dobrze spasowane. W wersji R.S. Line pojawiły się czerwone wstawki oraz czerwone i białe przeszycia tapicerki, dzięki czemu Arkana sprawia wrażenie zdecydowanie droższej niż w rzeczywistości. Zwłaszcza, że dobrze wkomponowane listwy oświetlenia ambientowego tworzą w nocy bardzo miłą atmosferę. No, ale żeby nie było tak pięknie to wnętrze ma też swoje wady. Na całej szerokości deski rozdzielczej pojawił się błyszczący dekor imitujący włókno węglowe, który wygląda naprawdę nieźle, chociaż wolelibyśmy bardziej matowe wykończenie. Do tego w okolicy lewarka zmiany biegów mamy piano black. Rozumiemy, że ludzie lubią jak wszystko się błyszczy, ale akurat w przypadku samochodów nie jest to zbyt praktyczne.
Pomimo tego, że wnętrze Renault Arkany jest bardzo nowoczesne to nie zapomniano o tym, aby było funkcjonalne i ergonomiczne. Dlatego poza wirtualnym kokpitem oraz pionowym ekranem systemu multimedialnego, mamy również naprawdę pokaźną ilość przycisków i pokręteł, które sprawiają, że obsługa poszczególnych funkcji jest prosta i intuicyjna. Mamy normalny panel klimatyzacji z pokrętami i przyciskami, chociaż trzeba zauważyć, że klimatyzacja jest tylko jednostrefowa. Nieco wyżej znajdziemy przyciski do sterowania trybami jazdy, podgrzewaniem foteli czy asystentem parkowania, natomiast na kierownicy mamy przyciski do obsługi komputera pokładowego, aktywnego tempomatu czy Bluetooth. Za bardzo dobrze wykończoną i świetnie leżącą w dłoniach kierownicą znajdziemy dedykowany przełącznik do obsługi systemu audio.
System info-rozrywki Easy Link z ekranem o przekątnej 9,3 cala jest już bardzo dobrze znany. Ma świetny interfejs, bardzo dobrze reaguje na dotyk i ma spore możliwości personalizacji. Oczywiście jest także kompatybilny z Android Auto oraz Apple CarPlay, więc mamy tutaj absolutnie wszystko czego potrzebujemy w obecnych czasach. Szkoda tylko, że w wersji hybrydowej nie pojawiły się żadne widżety związane z pracą układu hybrydowego. Fajnie byłoby zobaczyć jakieś grafiki związane z wykorzystywaniem poszczególnych źródeł energii, które są ciekawym dodatkiem, ale także sprawiają, że łatwiej nauczyć się pracy układu, dzięki czemu można go efektywniej wykorzystywać.
Jedyne informacje na temat pracy układu hybrydowego pojawiły się na wirtualnych zegarach, które mają wielkość 10,2 cala i są bardzo przejrzyste. Co prawda możliwości personalizacji nie są duże, ale nieco możemy sobie dostosować informacje wyświetlane na ekranie. Na ekranie pojawiają się także informacje dotyczące stopnia naładowania baterii i wykorzystywanych źródeł energii, ale najważniejsza jest tutaj grafika związana z odzyskiwaniem energii. Właśnie dzięki temu wiemy jak mocno możemy wcisnąć pedał hamulca, aby odzyskać możliwie najwięcej energii. Jeśli wciśniemy pedał zbyt mocno to po prostu stracimy część energii, którą moglibyśmy odzyskać.
W kwestii przestrzeni we wnętrzu naprawdę nie mamy na co narzekać. Tradycyjnie z przodu miejsca jest mnóstwo, natomiast bardzo dobrze wyprofilowane i elektrycznie regulowane fotele zapewniają wysoki komfort podróżowania. W trasie przydaje się regulacja odcinka lędźwiowego oraz dobre podparcie boczne, natomiast w chłodniejsze dni możecie liczyć na podgrzewanie. Również widoczność jest bardzo dobra a jedyne na co możemy narzekać to stosunkowo wysoka pozycja za kierownicą. My wolelibyśmy siedzieć nieco niżej, ale po kilku dniach się do tego przyzwyczailiśmy i zupełnie nam to nie przeszkadzało.
Jeśli chodzi o schowki to są one dość małe, ale pozwalają utrzymać wnętrze w należytym porządku. W regulowanym podłokietniku mamy malutki schowek w którym zmieszczą się jakieś drobiazgi, natomiast schowek przed pasażerem jest trochę większy, ale szału nie ma. Na szczęście pomyślano o półeczce z indukcyjną ładowarką tuż pod panelem klimatyzacji, gdzie znajdziemy również dwa porty USB, gniazdo 12 V oraz wejście AUX. Na tunelu środkowym mamy jeszcze uchwyty na napoje, specjalne miejsce na odłożenie karty a w drzwiach są jeszcze bardzo pojemne kieszenie. Zmieszczą się w nich nawet 1,5 litrowe butelki.
Również pasażerowie na tylnej kanapie nie mają powodów do narzekania. Co prawda mocno opadająca tylna część nadwozia zabiera trochę miejsca, ale bardziej odczuwa się to w bagażniku niż na tylnej kanapie. Miejsca nad głowami jest wystarczająco dużo nawet dla pasażerów mających powyżej 180 centymetrów wzrostu. To samo możemy powiedzieć o przestrzeni na nogi, a przecież mamy do czynienia z kompaktowym SUV-em. Dobra robota! W dodatku Renault nie zapomniało o pewnych udogodnieniach, więc pasażerowie mogą liczyć na dwa porty USB, gniazdko 12 V oraz oddzielne nawiewy. Mamy także spore kieszenie w drzwiach oraz kieszenie w oparciach przednich foteli, natomiast na środku mamy podłokietnik. Ze względu na szerokość tylnej kanapy, raczej jest to miejsce dla dwóch dorosłych osób.
W hybrydowej Arkanie bagażnik ma pojemność 480 litrów, czyli jest o zaledwie 23 litry mniejszy niż w wersji benzynowej i uwierzcie nam, że jest naprawdę pojemny! Znajdziemy tutaj podwójną podłogę, która po ustawieniu w górnym położeniu sprawia, że bagażnik jest długi i niski, więc włożenie większej torby może okazać się problemem. Wystarczy opuścić podłogę do dolnego położenia i wówczas otrzymujemy ogromną przestrzeń, która jest łatwo dostępna dzięki ogromnej klapie bagażnika. Bez problemu zapakowaliśmy do bagażnika duży wózek, łóżeczko turystyczne, trzy duże torby oraz mnóstwo drobniejszych bagaży! Jedyne czego nam brakowało to przejścia na narty, które ułatwiłoby przewożenie dłuższych przedmiotów.
Silnik i właściwości jezdne
Renault Arkana oferowana jest wyłącznie w odmianach zelektryfikowanych. Pierwszą oparto o turbodoładowanego benzyniaka o pojemności 1332 cm3, który wspierany jest przez układ mikrohybrydy i dostępny jest w wersjach o mocy 140 KM oraz 158 KM. Testowany przez nas egzemplarz napędzał benzyniak o pojemności 1.6 litra, który współpracował z tradycyjnym układem hybrydowym i jest to naszym zdaniem najrozsądniejszy wybór jeśli zależy Wam na ekonomii. Oczywiście niezależnie od wariantu zawsze mamy napęd na przednią oś oraz automatyczną skrzynię biegów.
Do napędzania hybrydowej Arkany wykorzystano układ składający się z wolnossącego benzyniaka oraz dwóch silników elektrycznych. Czterocylindrowa jednostka benzynowa o pojemności 1.6 litra generuje moc 94 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy 148 Nm. Główny silnik elektryczny to tzw. E-Motor, który ma moc 49 KM i moment obrotowy 205 Nm, natomiast wspierający go HSG generuje moc 20 KM i moment obrotowy 50 Nm. Słabszy z nich pełni rolę rozrusznika oraz wspomaga przekładnię w płynnej zmianie przełożeń.
W rezultacie daje to moc 143 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 205 Nm, dzięki którym Renault Arkana przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 10,8 sekundy i może rozpędzić się do prędkości 172 km/h. Być może osiągi nie zachwycają, ale uwierzcie nam, że obecność silników elektrycznych sprawia, że Arkana jest wystarczająco dynamiczna. Zwłaszcza w mieście gdzie Renault Arkana jest naprawdę bardzo żwawa i zupełnie nie czuć, że mamy do czynienia ze sporym SUV-em ważącym ponad 1400 kilogramów. W trasie wigoru zaczyna brakować dopiero kiedy musimy gwałtownie zwiększyć prędkość, bo na przyspieszenie od 80 do 120 km/h albo od 100 do 140 km/h trzeba trochę poczekać. Renault Arkana przejechaliśmy tysiąc kilometrów i naprawdę nie możemy narzekać na osiągi.
Francuskiego SUV-a wyposażono w wielotrybową skrzynię biegów. W skrócie chodzi o to że zamiast tradycyjnego synchronizatora zamontowano mały silnik elektryczny, natomiast zastosowanie sprzęgła kłowego ma wpływ na większą sprawność, łagodniejszą zmianę biegów oraz znaczną redukcję spadku przyspieszenia podczas zmiany biegów. W efekcie mamy aż 14 kombinacji przełożeń. Generalnie nie ma sensu zastanawiać się nad logiką pracy tej skrzyni i lepiej zupełnie nie zwracać na nią uwagi, bo wówczas jazda jest bardzo przyjemna. Jeśli zaczniecie się zastanawiać o co właściwie w niej chodzi to tylko się zirytujecie i zaczniecie dostrzegać same mankamenty. A to błąd!
My zwrócimy uwagę na dziwne zachowanie w dwóch momentach. Pierwszy z nich występuje w momencie przyspieszania w okolicach prędkości 120 km/h. Wówczas następuje jakaś dziwna zwłoka i można odnieść wrażenie jakby skrzynia sama nie wiedziała co chce zrobić albo dała nam trochę czasu na zastanowienie się czy na pewno chcemy dalej przyspieszać. Druga sytuacja ma miejsce w czasie odzyskiwania energii. Kiedy poziom odzyskiwania energii jest już dość niski to skrzynia zachowuje się jakby nagle zrzuciła bieg i dzięki temu gwałtownie zwiększa rekuperację. Nie byłoby to takie złe gdyby nie fakt, że w tym momencie następuje dość gwałtowne szarpnięcie, które można porównać do tego jakby ktoś nagle położył Wam coś na pedał hamulca. Poza tym naprawdę nie ma się co nad nią rozwodzić, bo technologia jest bardzo skomplikowana a z naszego punktu widzenia najważniejsze jest to, że wszystko działa.
No właśnie. Może Renault Arkana nie jest zbyt dynamiczna, ale za to jest niezwykle komfortowa i oszczędna. Zawieszenie zestrojono z myślą o komforcie, chociaż również w zakrętach Arkana radzi sobie bardzo dobrze, natomiast przy wyższych prędkościach pozostaje stabilna i pewnie się prowadzi. My będziemy podkreślali świetne wybieranie nierówności, bo bez względu na rodzaj nawierzchni i jej jakość, Renault Arkana zapewniała nam bardzo wysoki komfort resorowania. Czasem nawet było to zaskakujące, bo kiedy wykorzystywaliśmy cały potencjał 20 centymetrowego prześwitu i jeździliśmy po ogromnych dziurach to Arkana pozostawała niewzruszona. Nie można tez zapominać o znakomitym wyciszeniu, bo nawet przy prędkości 120 – 130 km/h we wnętrzu jest bardzo cicho.
Przejdźmy do ekonomii
Renault Arkana została wyposażona w baterię o pojemności 1,2 kWh oraz dwa silniki elektryczne. To wystarcza aby nie tylko wspierać wolnossącego benzyniaka w czasie przyspieszania i ruszania, ale również na to, aby móc pokonać krótkie dystanse wyłącznie na energii elektrycznej.
Renault Arkana zawsze uruchamia się i rusza na energii elektrycznej a to dlatego, że system sterujący pracą całego układu stara się nie dopuszczać do sytuacji kiedy poziom naładowania baterii spadnie poniżej połowy. Na początku wydawało się nam to dziwne, że energia nie jest wykorzystywana do jakiś 20 – 25 %, ale to naprawdę ma sens i dzięki temu układ zawsze dysponuje pełną mocą. Trzeba też pochwalić znakomicie działający system rekuperacji, który naprawdę bardzo efektywnie odzyskuje energię i trochę szkoda, że Renault nie pomyślało, aby dorzucić na wyświetlaczu informację o tym jaki procent dystansu pokonaliśmy na energii elektrycznej. Poza tym kiedy system uzna, że należy doładować baterię to uruchomi silnik benzynowy, który będzie służył zarówno do napędzania samochodu, jak i doładowania baterii. Jedyny minus to dość głośna praca układu w tym momencie, czego nie odczuwa się na trasie, ale w mieście zwracaliśmy na to uwagę.
Najważniejsze, że Renault Arkana jest niesamowicie oszczędna. W mieście można uzyskać wartości w okolicach 4 – 5 litrów, natomiast przy korkach i bardziej dynamicznej jeździe nie powinniśmy przekroczyć 6 litrów! Kręcąc się drogami podmiejskimi bez problemu uzyskiwaliśmy zużycie paliwa poniżej 4 litrów, bo właśnie w takich warunkach układ hybrydowy może działać najefektywniej. Wiadomo, że przy stałej prędkości nie będziemy odzyskiwali energii, więc siłą rzeczy zużycie paliwa musi być nieco wyższe. Poza terenem zabudowanym Arkana potrzebowała 4,0 – 4,5 litra, natomiast na drodze ekspresowej nie przekraczaliśmy 6 litrów! Dodamy tylko, że drogą ekspresową jechaliśmy w pełni załadowanym samochodem, więc na pusto można byłoby poprawić ten wynik.
Cennik
Cennik Renault Arkana otwiera wersja Equilibre z silnikiem TCe 140 oraz automatyczną przekładnią EDC, która została wyceniona na 121 900 złotych. Wariant z mocniejszym benzyniakiem wymaga dopłaty 15 000 złotych, ponieważ jest on oferowany od następnego poziomu wyposażenia Techno i właśnie tutaj można dopatrywać się ogromnej popularności hybrydy. Dlaczego? Ano dlatego, że hybrydowa Arkana w odmianie Equilibre rozpoczyna się od 129 900 złotych i to już naprawdę nieźle wyposażona wersja. Oczywiście jeśli interesują Was lepsze multimedia, więcej systemów bezpieczeństwa czy więcej asystentów jazdy to wówczas trzeba wydać trochę więcej, ale i tak ceny są naprawdę atrakcyjne. Ciekawostką jest natomiast to, że prezentowany egzemplarz to wersja wyposażenia R.S Line, która w najnowszej gamie modelowej nie jest już dostępna z hybrydą. W gwoli formalności napiszemy tylko, że prezentowany egzemplarz z bardzo bogatym wyposażeniem został wyceniony na 149 900 złotych.
Jako że obecnie hybrydowa Arkana nie jest oferowana w wersji R.S. Line to sprawdźmy co otrzymujemy w standardzie bazowej wersji Equilibre. To m.in.: automatyczny hamulec postojowy, zespół zegarów i wskaźników z kolorowym 7-calowym ekranem, karta Renault Hands Free, system utrzymywana pasa ruchu, aktywny system wspomagania nagłego hamowania z funkcją wykrywania pieszych, system kontroli bezpiecznej odległości, system wspomagania tyłem, kamerę cofania, przednie światła Full LED Pure Vision w kształcie litery C, czujnik deszczu i światła, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, klimatyzację automatyczną z nawiewami dla drugiego rzędu, system multimedialny Easy Link z ekranem o wielkości 7 cali czy 17-sto calowe obręcze kół.
Podsumowanie
Renault Arkana wyróżnia się niecodziennym designem, dzięki któremu prezentuje się niezwykle nowocześnie i drapieżnie. Zwłaszcza jeśli spojrzymy na prezentowany egzemplarz w wersji R.S. Line, która nadaje mu bardziej wyrazistego charakteru, natomiast oryginalny kolor nadwozia sprawia, że auto wyróżnia się z tłumu. Prawdę mówiąc to Renault Arkana wygląda na zdecydowanie droższą niż w rzeczywistości i nie jest to tylko nasza opinia!
Nie dziwi nas również duża popularność wersji hybrydowej, która została bardzo rozsądnie wyceniona i już w podstawowej wersji jest ona naprawdę dobrze wyposażona. Może można byłoby nieco ponarzekać na dynamikę albo skomplikowaną skrzynię biegów, ale poza wyglądem, Renault Arkana absolutnie nie aspiruje do bycia samochodem sportowym. Ma być przestronna, komfortowa i oszczędna – i to udało się osiągnąć.
I właśnie tutaj należy dopatrywać się ogromnego sukcesu rynkowego Renault Arkana. Z każdym dniem lubiliśmy ten samochód coraz bardziej i coraz bardziej docenialiśmy bardzo funkcjonalne i przestronne wnętrze. W przypadku hybrydy nie bez znaczenia pozostaje kwestia ekonomii. Zarówno w mieście, jak i w trasie, możecie liczyć na niskie zużycie paliwa, co tylko pokazuje, że typowa hybryda jest absolutnie najsensowniejszą drogą elektryfikacji.
Przeczytajcie testy innych samochodów na naszej stronie
Renault Arkana E-Tech 145 – dane techniczne | |
---|---|
Silnik benzynowy | |
Silnik: | benzynowy, wolnossący, pojemność 1598 ccm |
Maksymalna moc: | 94 KM przy 5.600 obr/min |
Maksymalny moment obrotowy: | 148 Nm przy 3.600 obr/min |
Silnik elektryczny | |
Silnik: | elektryczny |
Maksymalna moc: | 49 KM + 20 KM |
Maksymalny moment obrotowy: | 205 Nm + 50 Nm |
Układ hybrydowy | |
Maksymalna moc: | 143 KM |
Skrzynia biegów i napęd: | automatyczna, Multi-mode MMT, napęd na przednie koła |
Przyspieszenie 0 – 100 km/h: | 10,8 s |
Prędkość maksymalna: | 172 km/h |
Średnie spalanie: | 4,9 – 5,0 l/100 km |
Pojemność zbiornika paliwa: | 50 l |
Wymiary (dł./wys./szer.): | 4568/1576/1821 mm |
Pojemność bagażnika: | 480 l |
Cennik
Renault Arkana – gama 2022 | ||||
---|---|---|---|---|
Wersja | Equilibre | Techno | R.S. Line | E-Tech Engineered |
TCe 140 EDC | 121 900 zł | 132 900 zł | 144 900 zł | – |
TCe 160 EDC | – | 136 900 zł | 148 900 zł | – |
E-Tech 145 hybryda | 129 900 zł | 140 900 zł | – | 154 900 zł |