
Jak większość z Was już pewnie zauważyła samochody testowe, które dziennikarze otrzymują do testów to zazwyczaj najbardziej wypasione wersje znajdujące się w ofercie danego producenta, jednak tym razem w moje ręce trafiła zupełnie inna wersja. Bohaterem naszego testu jest prawie najtańsza możliwa konfiguracja Skody Fabii III wyposażona w silnik benzynowy 1.0 MPI i zaledwie kilka dodatków. Jakie wrażenia pozostawiła po sobie taka wersja Skody Fabii?
Wygląd
Wygląd najnowszej Fabii jest ewolucją poprzednich generacji tego modelu i praktycznie nie odbiega on od stylistyki pozostałych modeli oferowanych przez Skodę. Pod tym względem Skoda podąża za obecnymi trendami i ujednolica wygląd wszystkich produkowanych przez siebie samochodów. Względem poprzedniej generacji rysy nadwozia zostały zaostrzone, postawiono na atrakcyjne dla oka przetłoczenia karoserii i wszystko połączono z harmonijną linią stylistyczną nadającą nowej Fabii eleganckiego wyglądu.
Jak wspomniałem na samym początku, testowany model to praktycznie najtańsza oferowana obecnie wersja Skody Fabii, dlatego też nie znajdziemy tutaj pewnych dodatków stylistycznych upiększających wygląd samochodu (jak chociażby projektorowe światła czy większe felgi), ale mimo wszystko autko prezentuje się bardzo korzystnie.
Wnętrze
Wnętrze trzeciej generacji Skody Fabii już od początku wzbudza pozytywne wrażenia ze względu na bardzo dobrą stylistykę jak również nieco większą przestrzeń w porównaniu do poprzedniej generacji. Pasażerowie na przednich siedzeniach nie będą mieli problemu z doborem odpowiedniej pozycji, jednak we współczesnych samochodach jest to czymś naturalnym, dlatego też ważniejsza jest ilość miejsca oferowana podróżującym na tylnej kanapie, a tego w przypadku Fabii jest naprawdę sporo. Samochód zapewnia wystarczająco miejsca, aby na przednich oraz tylnych siedzeniach komfortową pozycję znalazły dla siebie cztery dorosłe osoby. Miejsca nad głowami jak i na nogi również jest wystarczająco dużo, nawet dla wysokich pasażerów. Na tylnej kanapie znajdzie się miejsce dla trzech dorosłych osób, jednak jest to raczej opcja na niezbyt długie podróżowanie i przy dłuższej jeździe daje się odczuć, że tylna kanapa przeznaczona została dla dwóch pasażerów.
Początkowe pozytywne wrażenie bardzo dobrze wykonanego wnętrza weryfikuje bliższe przyjrzenie się plastikom, które okazują się twarde i w wielu miejscach słabo spasowane, co można odczuć przy głośniejszym słuchaniu muzyki, kiedy to słychać charakterystyczny dźwięk. Korzystnie umiejscowiono wszystkie przyciski i przełączniki, dzięki czemu ich obsługa jest łatwa i intuicyjna. Na centralnej konsoli znalazło się miejsce na 5” kolorowy ekran radia SWING, który cechuje się dobrą rozdzielczością i reakcję na dotyk.
Wnętrze w testowanym egzemplarzu w porównaniu do bogatszych wersji wyposażenia jest dość ubogie i przyznam, że brak pewnych elementów wyposażenia w samochodzie testowym jest nieco dziwny i niecodzienny, ale tak naprawdę samochód wyposażony był we wszystko, czego potrzebuje kierowca. Warto docenić, że projektanci postarali się rozjaśnić szare wnętrze biegnącą przez całą długość przedniej części kokpitu srebrną listą, która świetnie wpasowuje się we wnętrze.
Silnik i wrażenia z jazdy
Skoda Fabia napędzana była trzycylindrowym wolnossącym silnikiem benzynowym o pojemności 1.0 litra, który dysponuje mocą zaledwie 60 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym 95 Nm. Za przeniesienie napędu na przednie koła odpowiada pięciobiegowa manualna skrzynia biegów, której przełożenia są krótkie i wyraźnie widać, że zostały one dostosowane do miejskich warunków. Tak skonfigurowana Fabia może rozpędzić się od 0 do 100 km/h w czasie 15.7 sekundy i może rozwinąć prędkość maksymalną 160 km/h. Osiągi nie powalają, ale nie wymagajmy cudów.
Trzycylindrowa jednostka w połączeniu z krótką skrzynią biegów bardzo dobrze sprawdza się w mieście, dzięki czemu Fabią można jeździć stosunkowo dynamicznie i nie martwić się o to, że będziemy zawalidrogą. Poza miastem daje o sobie znać niewystarczająca moc i niski moment obrotowy silnika. Oczywiście nie oznacza to, że Fabią nie można wybrać się w trasę. W czasie testu przejechałem nią w trasie znaczącą ilość kilometrów i radziła sobie całkiem nieźle. Trzeba jedynie pamiętać, że to raczej samochód służący do spokojnej jazdy, że każdy manewr wyprzedzania wymaga nieco większej ilości miejsca i zrzucenia kilku biegów, ale jeśli zastosujemy się do tych wskazówek to podróżowanie Fabią okaże się komfortowe i przede wszystkim ekonomiczne. Trzycylindrowy silnik nie został natomiast stworzony do poruszania się po drogach szybkiego ruchu, kiedy to poza brakiem mocy dodatkowym czynnikiem wpływającym na komfort jazdy jest mocno odczuwalny przez podróżujących dźwięk pracującego na wysokich obrotach silnika.
Dynamika nie jest mocną stroną testowanego egzemplarza, ale docenić można niewielkie zapotrzebowanie na paliwo oraz możliwość fabrycznego zamontowania instalacji LPG. W trakcie trwania testu spalanie w warunkach miejskich wynosiło 5.5 – 6.0 litra benzyny, natomiast poruszając się poza miastem spalanie wynosiło 4.0 – 4.3 litra benzyny na każde sto kilometrów. Średnie spalanie z całego testu wyniosło niewiele ponad 5 litrów, co biorąc po uwagę dynamiczny styl jazdy i poruszanie się autostradami jest naprawdę świetnym wynikiem.
Zawieszenie w najnowszej generacji najpopularniejszego na naszym rynku samochodu również zostało poprawione i jest teraz bardziej komfortowe dla podróżujących, nieźle radzi sobie z nierównościami, jest również nieco mniej sztywne w porównaniu do poprzedniej generacji. Elektromechaniczny układ kierowniczy pracuje precyzyjnie, a siła wspomagania zmienia się w zależności od prędkości samochodu.
Cena
Kosztująca 40 380 złotych Skoda Fabia III 1.0 MPI 60 KM w wersji Active otwiera ofertę czeskiej marki na naszym rynku. Testowany egzemplarz w wersji Ambition wymaga dopłaty 3 300 złotych, która dodatkowo doposażona została w pakiet Audio (radio Swing, Bluetooth, 2 dodatkowe głośniki z tyłu, wielofunkcyjna skórzana kierownica), pełnowymiarowe koło zapasowe, dywaniki i pakiet MIXX (alufelgi 15-calowe, czujniki parkowania z tyłu, czujnik zmierzchu). Całe dodatkowe wyposażenie to wydatek rzędu 2 650 złotych windujących cenę konkretnego modelu do 46 330 złotych. Ja dorzuciłbym jeszcze instalację LPG firmy Landi Renzo, która kosztuje 1 750 złotych, a jest idealnym wyborem do silnika 1.0 MPI.
Podsumowanie
Testowana przez nas prawie najtańsza wersja Skody Fabii III może nie jest samochodem posiadającym znakomite osiągi i bogate wyposażenie, ale jest autem mającym swoje zalety, których nie należy pominąć. Ze względu na cenę i dobrą jakość wykończenia jest bardzo interesującą ofertą dla osób poszukujących taniego, ale atrakcyjnie wyglądającego samochodu.
Skoda Fabia III (60 KM) – dane techniczne:
Silnik: benzynowy, wolnossący, pojemność 999 ccm
Maksymalna moc: 60 KM przy 5.000 – 6.000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy: 95 Nm przy 3.000 – 4.300 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa; napęd na przód
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 15,7 s
Prędkość maksymalna: 160 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,7/4,1/4,7 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 3992/1467/1732
Pojemność bagażnika: 330 l
Cena: 46 330 zł