Categories Testy samochodów

Dacia Duster ECO-G 100 LPG Extreme | TEST

W kwietniu przyszłego roku w salonach zadebiutuje nowa Dacia Duster, która wprowadzi rumuńskiego SUV-a na zupełnie nowy poziom i z pewnością wpłynie na potencjalne zainteresowanie klientów. Wiele wskazuje na to, że będzie to kolejny bestseller, ale o tym dowiemy się dopiero po ujawnieniu cennika, ale trudno spodziewać się, aby nowy model mógł konkurować ceną z dotychczasowym i raczej musimy liczyć się z podwyżkami. No, ale może Dacia czymś nas zaskoczy i okaże się, że cenowo będzie absolutnie bezkonkurencyjna.

Zanim do salonów wjedzie trzecia generacja, warto sprawdzić co oferuje obecny model, który cały czas cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Do końca listopada zarejestrowano u nas ponad 8 tysięcy Dusterów a to wszystko nie bierze się znikąd. To uniwersalne, przestronne, dobrze wyposażone i praktyczne auto, które oferuje niezłe możliwości terenowe oraz fabryczną instalację LPG. Możemy również wybrać wersję z napędem 4×4, więc możliwości konfiguracji są naprawdę spore i każdy może znaleźć dla siebie coś ciekawego.

Przechodząc do naszej testówki to mamy tutaj naprawdę bogato wyposażony egzemplarz w wersji Extreme, napędzany benzyniakiem ECO-G 100 z fabryczną instalacją LPG, która dla wielu klientów może być kluczowa w podjęciu decyzji o zakupie. Właściwie to brakuje tylko napędu na wszystkie koła i automatycznej przekładni EDC, ale i tak, cena poniżej 100 tysięcy złotych to prawdziwa okazja. Zapraszamy do testu Dacii Duster ECO-G 100 LPG.

Duster wciąż prezentuje się nieźle

Obecna generacja Dacii Duster niemal nie zmieniła się od samego początku produkcji. Niemal, bo w 2021 roku doczekaliśmy się delikatnego odświeżenia, które objęło przednie i tylne światła czy atrapę chłodnicy. Pomimo tego, że zmiany nie były duże to możemy uznać, że czas dość łagodnie obchodzi się z Dusterem. Właściwie to jedynym elementem, który świadczy o wieku Dustera i jego budżetowym pochodzeniu są klamki drzwi. Na takie coś można było przymknąć oko kilka lat temu, ale obecnie wyglądają one dość tandetnie.

No, ale poza tym Dacia Duster naprawdę prezentuje się nieźle. Zwłaszcza w wydaniu jakie trafiło do naszej redakcji, czyli bogato wyposażonej i atrakcyjnej odmianie Extreme dla której zarezerwowano lakier specjalny zielony cedar. Poza tym pojawiły się miedziane wykończenia lusterek i napisów (relingi, klapa bagażnika, nadkola), 17-sto calowe obręcze kół wykończone czernią, plastikowe nakładki na nadkolach czy linie topograficzne na słupkach.

Co prawda przy okazji liftingu nie zmieniono kształtu przednich reflektorów, ale pojawiły się światła do jazdy dziennej z charakterystycznym motywem litery Y. Pojawiła się również całkowicie zmieniona atrapa chłodnicy na której umieszczono nowy emblemat marki a także poziome elementy w kolorze białym. Do tego o terenowych aspiracjach Dustera przypomina mocno zadarty przód, który jest dość mocno obudowany plastikowymi nakładkami.

Zarówno z przodu, jak i z tyłu, mamy poszerzone nadkola, które nadają sylwetce bardziej muskularnego wyglądu. Do tego dochodzą jeszcze atrapy wylotów powietrza a także dodatkowe nakładki na nadkolach, dzięki czemu Duster w wersji Extreme wygląda naprawdę intrygująco. W naszej wersji pojawiły się jeszcze owiewki szyb bocznych. W wersji Extreme standardem są również modułowe relingi dachowe, które są doskonale znane z naszych wcześniejszych testów. To świetne rozwiązanie, bo kilkoma prostymi ruchami możemy je przestawić, aby zamocować np. bagażnik dachowy.

Z tyłu również mamy bardzo ładnie zarysowane światła w których umieszczono charakterystyczny motyw litery Y. Na klapie bagażnika umieszczono napis Dacia, natomiast w dolnej części zderzaka mamy podobną nakładkę jak z przodu.

Wnętrze jest przede wszystkim praktyczne

Po wnętrzu Dustera nie ma się co spodziewać miękkich materiałów, najnowszych technologii czy zbędnych rozwiązań. Tutaj najważniejsze jest to, aby wnętrze dobrze znosiło upływ czasu, było łatwe do wyczyszczenia, praktyczne i ergonomiczne. Prezentowany egzemplarz to najbogatsza wersja wyposażenia Extreme, która jest trochę lepiej wykończona. Nieco ożywienia wnoszą elementy w kolorze miedzianym, które znajdziemy na obudowach nawiewów, tunelu środkowym czy kierownicy. Mamy również przeszycia w kolorze miedzianym, które znajdują się na boczkach drzwi oraz fotelach. Do tego dochodzi jeszcze specjalna tapicerka microcloud, która jest bardziej odporna na uszkodzenia i łatwiejsza do wyczyszczenia.

Poza tym Duster na pewno nie rozpieszcza materiałami. Kokpit ma prosty design a praktycznie wszędzie mamy do czynienia z twardymi tworzywami, które mają niezłą jakość, chociaż ich spasowanie nie jest idealne. Zwłaszcza na boczkach drzwi, które trzeszczą pod lekkim naciskiem. Jedynie na podłokietnikach pojawiły się przyjemniejsze w dotyku materiały, więc jest to pozytywna wiadomość, ale przydałoby się jeszcze odrobinę pianki, dzięki której byłyby one miękkie. Można narzekać, że nie mamy więcej miękkich materiałów, ale jak widać po wynikach sprzedaży, dla wielu klientów nie jest to najważniejsze. Tutaj najważniejszą rolę odgrywa praktyczność i w tym względzie trudno Dusterowi cokolwiek zarzucić.

Dotyczy to zarówno przestronności wnętrza, jak i ilości schowków, półeczek czy portów do zasilania urządzeń. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest półeczka na desce rozdzielczej na której pasażer może odłożyć telefon, klucze lub jakieś drobne przedmioty. Bardzo praktyczne rozwiązanie, bo nierzadko miejsca na odłożenie drobiazgów brakuje. Do tego mamy jeszcze zamykany schowek, pojemne kieszenie w przednich drzwiach, wnękę na tunelu środkowym oraz dwa miejsca na napoje. Jest też schowek w podłokietniku, ale jest on dość niewielki.

Trochę szkoda, że w Dacii Duster nie znajdziemy bezprzewodowej ładowarki, bo mając bezprzewodowy Android Auto, taka ładowarka byłaby świetnym uzupełnieniem. No, ale wszystkiego mieć nie można a w Dusterze trzeba godzić się na pewne kompromisy. Na szczęście z przodu umieszczono dwa porty USB typu A oraz gniazdo 12V, natomiast z tyłu mamy dwa dodatkowe porty USB typu A. Taka ilość w zupełności wystarczy.

Proste multimedia to duża zaleta Dustera

Na desce rozdzielczej na próżno szukać wirtualnych zegarów, zamiast tego mamy analogowe wskaźniki pomiędzy którymi umieszczono wyświetlacz komputera pokładowego. Nie dość, że obsługa jest prosta to jeszcze mamy dokładne informacje o zużyciu paliwa oraz zasięgu w czasie jazdy na LPG. To niewątpliwa zaleta tego, że mamy tutaj pełną integrację z fabryczną instalacją.

Standardem w wersji Extreme jest system Media Nav z ośmiocalowym ekranem. To idealny system dla kierowców którzy nie potrzebują skomplikowanych systemów, których obsługa potrafi sprawiać problemy. Tutaj mamy prosty i intuicyjny system, który działa dość szybko i nieźle reaguje na dotyk. Tylko tyle i aż tyle. Można narzekać, że ma przestarzały interfejs czy nienajlepszą jakość obrazu z kamer, ale z drugiej strony można zapytać ilu konkurentów oferuje pakiet kamer (przód, tył oraz dwie boczne). A to naprawdę fajne i praktyczne rozwiązanie, które bardzo pomaga w mieście. Do tego system Media Nav oferuje łączność z Android Auto/Apple CarPlay…bezprzewodowo! To ogromna zaleta tego systemu, która dla wielu użytkowników może mieć niebagatelne znaczenie.

Ergonomia, ergonomia i jeszcze raz ergonomia

To jedna z największych zalet Dustera, którego obsługa jest niezwykle prosta. Na co dzień kompletnie nie trzeba korzystać z systemu multimedialnego. Właściwie to rzadko kiedy trzeba z niego korzystać, bo jeśli nie potrzebujecie korzystać z nawigacji czy Android Auto to zupełnie nie trzeba go dotykać. Zamiast tego mamy fizyczne przyciski do obsługi najważniejszych funkcji i to właśnie sprawia, że obsługa jest tak prosta i przyjemna.

Pod ekranem systemu multimedialnego umieszczono zestaw fizycznych przycisków za pomocą których obsługujemy system Start&Stop, czujniki parkowania, system kamer Multiview czy tryb Eco.

Nieco niżej mamy fizyczny panel klimatyzacji, który jest stosowany w grupie Renault od wielu lat i bardzo go lubimy. Mamy trzy sporych rozmiarów pokrętła do obsługi temperatury, siły i kierunku nawiewu. Do tego dochodzą jeszcze przyciski do obsługi podgrzewania tylnej szyby czy maksymalnej siły nawiewu na przednią szybę. Może być prosto? Może.

Przestrzeń to mocna strona Dustera

We wnętrzu w komfortowych warunkach mogą podróżować cztery dorosłe osoby. Przednie fotele są obszerne, posiadają manualną regulację, chociaż niektórzy mogą narzekać na trochę zbyt krótkie siedziska. W prezentowanej wersji Extreme zostały wykończone specjalnym materiałem microcloud, który jest odporniejszy na uszkodzenia i łatwiejszy do wyczyszczenia. Jesteśmy tylko ciekawi jak sprawdza się latem, bo sprawia wrażenie jakby był trochę gumowany, więc na pewno sprawdzimy to w naszych kolejnych testach. W naszym Dusterze nie zabrakło nawet podgrzewania foteli, które jest opcją kosztującą 900 złotych.

Z tyłu miejsca nie brakuje, zarówno nad głowami, jak i na nogi. Ze względu na szerokość nadwozia jest to przestrzeń dla dwóch dorosłych pasażerów lub dwóch fotelików, które można łatwo zamontować. Niestety nie mamy oddzielnych nawiewów, ale są dwa porty USB typu A, niewielkie kieszenie w drzwiach czy gazetowniki w oparciach przednich foteli.

Narzekać nie możemy na bagażnik, który ma pojemność 445 litrów. Fajnie, że instalacja LPG nie zabiera miejsca i ma on dokładnie taką samą pojemność jak w wersji benzynowej. Do tego bagażnik ma foremne kształty, mamy składaną kanapę, haczyki na zakupy oraz oświetlenie.

Każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego

Dacia Duster oferowana jest w wersji benzynowej, wysokoprężnej oraz z fabryczną instalacją LPG. Jednostki napędowe mają od 90 do 150 koni mechanicznych. Do wyboru mamy sześciobiegową skrzynię manualną lub siedmiostopniową przekładnię EDC. Standardem jest napęd na przednią oś, ale w najmocniejszych wariantach możemy mieć napęd na wszystkie koła. To duża zaleta Dustera. Tym bardziej, że ciężko będzie znaleźć SUV-a z napędem 4×4 w podobnej cenie. Tutaj Dacia nie ma sobie równych.

Do naszej redakcji trafił Duster napędzany litrowym silniczkiem benzynowym, który generuje moc 100 koni mechanicznych oraz maksymalny moment obrotowy 170 Nm, który dostępny jest przy 2 tysiącach obrotów. Naszego Dustera zestawiono z sześciobiegową manualną skrzynią oraz napędem na przednie koła. Dacia Duster jest oferowana z automatyczną przekładnią EDC oraz napędem na wszystkie koła, ale niestety nie w wersji ECO-G 100.

Przy okazji liftingu zrezygnowano z pięciobiegowego manuala. Obecnie standardem jest sześciobiegowa skrzynia manualna, która ma dość krótkie przełożenia. Jedynka jest na tyle krótka, że równie dobrze możemy ruszać z dwójki, bo układ napędowy bez problemu sobie z tym radzi. Z tego też powodu w mieście trzeba całkiem często wachlować lewarkiem, którego drogi prowadzenia są stosunkowo długie, ale na szczęście przełożenia wskakują precyzyjnie.

Duster ECO-G LPG jest oszczędny, ale niezbyt dynamiczny

Oczywiście najważniejszym elementem testowanego Dustera jest fabryczna instalacja LPG. Takie rozwiązanie ma kilka istotnych zalet. Przede wszystkim mamy pełną integrację instalacji LPG z komputerem pokładowym o czym wspominaliśmy już wcześniej. Przycisk do przełączania między poszczególnymi mieszankami został ładnie wkomponowany w deskę rozdzielczą, natomiast wlew LPG ukryto pod klapką i nie musimy używać żadnych dodatkowych przejściówek. Nie można zapomnieć o tym, że fabryczna instalacja oznacza pełną gwarancję.

No, ale jeśli lubicie jeździć dynamicznie to zdecydowanie lepiej wybrać wersję TCe 130 lub TCe 150, bo w odmianie ECO-G będziecie się męczyć. Dacia Duster ECO-G 100 LPG to przede wszystkim synonim oszczędności. Jeśli chcecie wykrzesać z układu napędowego pełen potencjał to trzeba dość często żonglować biegami a to z kolei ma wpływ na zużycie paliwa. Zresztą wystarczy rzucić okiem na dane techniczne. Dacia Duster ECO-G 100 LPG przyspiesza do setki w czasie 15,1 sekundy! Nieco szybciej dzieje się to na LPG, bo potrzeba na to „tylko” 13,8 sekundy, ale trudno powiedzieć, aby były to zadowalające osiągi. Prędkość maksymalna wynosi 168 km/h (LPG) lub 166 km/h (PB).

Dacia Duster ECO-G 100 LPG jest dość leniwa, chociaż w mieście aż tak tego nie czuć. Fakt, że trzeba całkiem wysoko kręcić trzycylindrowca, ale w codziennej jeździe nie mogliśmy narzekać na osiągi. Dopóki jeździcie płynnie i spokojnie to Duster jest naprawdę przyjemnym samochodem i odwdzięcza się umiarkowanym apetytem na paliwo. Gorzej będzie poza miastem gdzie wyraźnie czuć, że silniczkowi brakuje werwy, więc manewry wyprzedzania trzeba odpowiednio zaplanować. Podobnie będzie z próbami szybkiego zwiększenia prędkości na drogach szybkiego ruchu, bo nierzadko wymaga to zredukowania biegu.

A co z osiągami na LPG i benzynie? Dane techniczne sugerują, że są one lepsze na LPG i tak jest też w rzeczywistości. Może różnice nie są ogromne, ale wyraźnie czuć, że po przełączeniu na LPG elastyczność jednostki napędowej jest trochę lepsza. Łatwo sprawdzić to w momencie kiedy jedziecie ze stałą prędkością pod niewielkie wzniesienia. Kiedy tylko czuliśmy, że silnik zaczyna się męczyć, przełączaliśmy się na LPG i natychmiast czuliśmy jakby wstępowało w niego nowe życie.

Tyle, że również układ kierowniczy, jak i zawieszenie, nie zachęcają do szybszej jazdy. Zawieszenie jest miękkie i bardzo dobrze radzi sobie z dziurawymi drogami, progami zwalniającymi czy wysokimi krawężnikami. Ostrzejsze pokonywanie zakrętów wiąże się z wyraźnymi przechyłami. Nie można też zapominać o tym, że Duster ma blisko 22-centymetrowy prześwit, więc bardzo dobrze radzi sobie na bezdrożach, chociaż wersja z LPG nie jest oferowana z napędem 4×4.

Gdybyśmy kupili Dustera ECO-G to na pewno zrobilibyśmy to ze względu na oszczędności a nie ze względu na dynamikę. Takim Dusterem trzeba nauczyć się jeździć. Jeśli będziecie wciskać pedał przyspieszenia do oporu to mocno wpłynie to na zużycie paliwa a dynamika i tak nie będzie zachwycająca.

Przy okazji liftingu zwiększono pojemność zbiornika LPG. Wcześniej miał on pojemność 42 litrów, natomiast obecnie ma 50 litrów. Daje to teoretyczny zasięg 1 200 – 1 400 kilometrów.

Tyle w teorii a jak to wyglądało w czasie naszego testu? Testowany Duster musiał radzić sobie z atakiem zimy, ujemnymi temperaturami i opadami śniegu, więc uzyskane przez nas wyniki są dość dalekie od idealnych. W mieście Dacia Duster ECO-G 100 LPG potrzebowała około 9 litrów LPG lub 7,5 – 8,0 litrów benzyny. Tylko tak jak wspomnieliśmy wcześniej, jeśli będziecie cisnąć to Duster potrafi zużyć w mieście 9 – 10 litrów benzyny, więc to już średnio opłacalna jazda.

Sylwetka Dustera nie jest też specjalnie aerodynamiczna i ma to swoje konsekwencje na drogach szybkiego ruchu. Najlepiej jeździć z prędkościami 90 – 100 km/h, bo wówczas Duster ECO-G 100 LPG zużywa 5,1 – 5,3 litra benzyny lub 7,0 – 7,2 litra LPG, we wnętrzu jest cicho i jazda jest naprawdę przyjemna.

Im szybciej, tym będzie gorzej. Przy 120 km/h będzie to już około 8 litrów benzyny lub 10 – 11 litrów LPG. Przy prędkości 140 km/h Duster potrzebuje około 9 litrów benzyny lub 12 – 13 litrów LPG. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że Duster jest podatny na warunki atmosferyczne. Próby zużycia paliwa przeprowadzaliśmy przez trzy dni, bo wyniki na autostradzie, w zależności od warunków, potrafiły dochodzić do 16 litrów LPG.

Duster wciąż zachęca ceną

Dacia Duster ECO-G 100 rozpoczyna się od 79 900 złotych za wersję Expression. Co właściwie dostaniemy w bazowym wariancie? To m.in.: relingi dachowe, 16-sto calowe obręcze aluminiowe, fotel kierowcy z regulacją wysokości, światła mijania eco-LED, światła przeciwmgłowe, lusterka boczne elektrycznie regulowane i podgrzewane, czujnik zmierzchu, komputer pokładowy, ogranicznik i regulator prędkości, system wspomagania parkowania tyłem, klimatyzację manualną, Media Display z ośmiocalowym ekranem. To już całkiem niezłe wyposażenie.

Prezentowana Dacia Duster ECO-G 100 w wersji Extreme oferowana jest obecnie w promocji i kosztuje 90 600 złotych. Co prawda wersja z LPG jest dostępna w bazowej wersji Expression i rozpoczyna się od 79 900 złotych, ale naszym zdaniem warto wydać te kilka tysięcy więcej, aby mieć zdecydowanie ciekawszą stylistykę i lepsze wyposażenie. Tym bardziej, że za sensowną kwotę otrzymujemy już naprawdę kompletne auto a jedyna dopłata sprowadza się do lakieru oraz podgrzewania przednich foteli.

Poza tym już w standardzie dostajemy m.in.: modułowe relingi dachowe, osłony podwozia przód/tył, antenę w kształcie płetwy rekina, 17-sto calowe obręcze kół, tapicerkę materiałową microcloud, fotel kierowcy z regulacją wysokości oraz podparcia odcinka lędźwiowego, podłokietnik centralny, system monitorowania martwego pola, czujnik zmierzchu i deszczu, kamerę cofania, system Multiview, system bezkluczykowy, automatyczną klimatyzację, 2 gniazda USB do ładowania z tyłu czy system Media Nav z ośmiocalowym ekranem i nawigacją.

Dacia Duster oferowana jest też z mocniejszymi silnikami. Wariant TCe 130 Expression startuje od 89 500 złotych, natomiast TCe 150 EDC Journey to już wydatek co najmniej 108 200 złotych. Jeszcze droższa jest wersja 4×4 za którą trzeba zapłacić 110 700 złotych i nie jest ona dostępna z automatyczną przekładnią EDC.

Bazowy diesel Blue dCi 115 Journey to koszt 97 200 złotych. Niestety jednostka wysokoprężna nie jest oferowana z automatyczną przekładnią EDC, ale możemy wybrać wariant 4×4, który kosztuje co najmniej 109 200 złotych.

Jak widać, Dacia Duster wciąż jest absolutnie bezkonkurencyjna jeśli weźmiemy pod uwagę cenę i możliwości jakie oferuje. Duster w całkowitym dopasie to wydatek w okolicach 115 tysięcy złotych.

Lepiej się spieszyć zanim Duster zniknie z konfiguratora

Za kilka miesięcy w salonach pojawi się nowa generacja Dacii Duster, więc to już jeden z ostatnich momentów, aby samodzielnie skonfigurować schodzący model. Później będzie trzeba brać to co zostanie na stockach dealerskich a ze względu na popularność Dustera, raczej nie ma co liczyć na atrakcyjne rabaty.

Trudno dziwić się popularności Dacii Duster. Prezentowany egzemplarz z fabryczną instalacją LPG i w najbogatszej wersji wyposażenia to wydatek nieco ponad 90 tysięcy złotych. Może nie jest to wersja, którą docenimy za dynamikę, ale jeśli oczekujemy samochodu zapewniającego niskie koszty eksploatacji, bezawaryjnego i nie zużywającego dużych ilości paliwa to taka Dacia Duster jest naprawdę dobrym wyborem. Szkoda tylko, że taka wersja nie jest dostępna z automatyczną przekładnią EDC, bo byłoby to idealne połączenie.

Warto też zainteresować się wersją Extreme ze względu na dodatki stylistyczne, które uatrakcyjniają Dustera i pozwalają się wyróżnić. Do tego dostajemy już bardzo bogato wyposażone wnętrze w którym znajdziemy ciekawą tapicerkę, automatyczną klimatyzację, system multimedialny, system kamer czy pełen pakiet systemów wsparcia kierowcy. W nowoczesnym samochodzie więcej nie potrzeba.

Oczywiście Dacia Duster ma też wady. Przede wszystkim po sylwetce i wnętrzu widać już upływ czasu. Mamy też nienajlepsze materiały wykończeniowe, które miejscami są niezbyt dobrze spasowane. Do tego życzylibyśmy sobie nieco dłuższych siedzisk czy lepszego wyciszenia na drogach szybkiego ruchu, ale nie można mieć wszystkiego. Tutaj można przymknąć na to oko, bo Duster kosztuje nieco ponad 90 tysięcy złotych. Także jeśli zastanawiacie się nad takim wariantem to lepiej się spieszcie, bo nowa generacja na pewno będzie ciekawsza, ale również droższa.

Przeczytajcie testy innych samochodów na naszej stronie

Dacia Duster ECO-G 100 LPG – dane techniczne
Silnik:benzynowy, turbodoładowany, pojemność 999 ccm
Maksymalna moc:100 KM przy 4.600 obr./min
Maksymalny moment obrotowy:170 Nm przy 2.000 obr./min
Skrzynia biegów i napęd:manualna, sześciobiegowa, napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 – 100 km/h:13,8 s (LPG) / 15,1 s
Prędkość maksymalna:168 km/h (LPG) / 166 km/h
Średnie spalanie:6,4/ 7,6 (LPG) l/100 km
Pojemność zbiornika paliwa:50 l / 50 l (LPG)
Wymiary (dł./wys./szer.):4341/1693/1804 mm
Pojemność bagażnika:445 l

Cennik

Dacia Duster
WersjaExpressionJourneyJourney+Extreme
TCe 9079 900 zł86 600 zł
ECO-G 100 (promocja)79 900 zł86 600 zł90 900 zł90 600 zł
TCe 13089 500 zł96 200 zł101 200 zł
TCe 150 EDC108 200 zł112 200 zł
Blue dCi 11597 200 zł
TCe 150 4×4110 700 zł114 700 zł
Blue dCi 115 4×4109 200 zł113 200 zł