Nikt nie musi przekonywać nas do tego, że Volvo XC40 jest znakomitym samochodem. Świadczą o tym również prestiżowe wyróżnienie „Car Of The Year 2018” oraz znakomite wyniki sprzedaży, nawet w dobie obecnej pandemii. Wystarczy wspomnieć, że w 2020 roku w Polsce sprzedano aż 2482 sztuki Volvo XC40, natomiast w styczniu bieżącego roku XC40 było najlepiej sprzedającym się samochodem klasy premium.
W połowie ubiegłego roku Volvo usunęło z oferty wysokoprężne odmiany XC40 i postanowiło postawić na bardziej ekologiczne jednostki napędowe, w większości zelektryfikowane. Do naszego testu otrzymaliśmy wersję z miękką hybrydą, ale czy takie rozwiązanie w SUV-ie ważącym ponad 1700 kilogramów ma jakiś realny sens?
Wciąż atrakcyjny design
Od premiery Volvo XC40 minęły już cztery lata, ale samochód wciąż prezentuje się atrakcyjnie i efektowanie. Napompowane nadwozie pełne jest wyraźnych przetłoczeń oraz ostrych rys, które znakomicie współgrają z pięknymi obręczami kół oraz chromowanymi elementami, dzięki czemu sylwetka prezentuje się świeżo i muskularnie.
Równie dobre wrażenia robi wnętrze, które ma typowy dla szwedzkiej marki design. Jest elegancko, minimalistycznie i bardzo nowocześnie, chociaż naszym zdaniem materiały wykończeniowe mogłyby być trochę lepsze. Oczywiście nasze zastrzeżenia dotyczą jedynie materiałów wykorzystanych do wykończenia niższych partii, ponieważ w tych bardziej widocznych i częściej dotykanych mamy do czynienia z materiałami wysokiej jakości. To co nie pozostawia najmniejszych wątpliwości to spasowanie poszczególnych elementów, które jest znakomite.
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że obsługa większości funkcji odbywa się za pośrednictwem ekranu systemu info-rozrywki, który ma świetną rozdzielczość i znakomicie reaguje na dotyk, ale jest również dosyć powolny. Jeśli poruszamy się powoli to wszystko jest w porządku, ale jeśli szybko próbujemy znaleźć jakąś ukrytą opcję to system ma tendencję do przywieszania się. Na plus należy zaliczyć możliwość personalizacji ekranu, dzięki czemu możemy przenieść najczęściej używane funkcje na główny widok i mieć je zawsze w zasięgu. Dobrze, że projektanci pozostawili fizyczne przyciski do włączenia nawiewu na przednią szybę, ogrzewania tylnej szyby, trybów jazdy czy pokrętło głośności audio, ale szkoda, że każda zmiana temperatury oznacza konieczność klikania w ekran.
Jedną z najważniejszych zalet Volvo XC40 jest przestronne i komfortowe wnętrze, czyli coś czego wymaga się od przedstawiciela klasy premium. Przednie fotele prezentują się elegancko, ale ważniejsze jest to, że mają odpowiednią wielkość, wyprofilowanie i twardość dzięki czemu nawet w czasie dłuższej podróży kierowca nie odczuwa zmęczenia. Zaskakująco dużo przestrzeni jest również w drugim rzędzie, zarówno na nogi jak i nad głowami, chociaż biorąc pod uwagę szerokość kanapy to jest ona przeznaczona dla dwóch dorosłych pasażerów. W takiej konfiguracji można podróżować w naprawdę bardzo komfortowych warunkach.
Można byłoby się spodziewać tego, że przestronne wnętrze odbije się negatywnie na pojemności bagażnika, ale na szczęście tak się nie stało. Ma on pojemność 460 litrów co w zupełności wystarczy, aby spakować się na kilkudniowy wyjazd. Do tego w kabinie pasażerskiej znajdziemy obszerny schowek w podłokietniku oraz przed fotelem pasażera, dużych rozmiarów kieszenie w drzwiach, praktyczne uchwyty na napoje czy półeczkę na telefon.
Silnik i właściwości jezdne
W połowie zeszłego roku Volvo całkowicie zrezygnowało z montowania silników wysokoprężnych w modelu XC40 co wiązało się z niewielkim zainteresowaniem ze strony klientów oraz koniecznością spełnienia coraz bardziej wyśrubowanych norm emisji spalin. Większość oferty stanowią warianty zelektryfikowane, jednak wciąż bazową wersją jest tradycyjny benzyniak o pojemności 1.5 litra i mocy 163 koni mechanicznych, który oferowany jest z sześciobiegowym manualem lub ośmiostopniową przekładnią automatyczną.
Reszta oferowanych wariantów to już wersje zelektryfikowane – Mild Hybrid oraz Plug-in Hybrid Recharge. W pierwszym przypadku mamy dwie odmiany B4 (FWD i AWD) oraz B5 (AWD), które wyposażono w turbodoładowanego benzyniaka o pojemności 2.0 litrów wpieranego przez silnik elektryczny. Słabszy wariant ma moc 197 KM + 14 KM, natomiast mocniejszy 250 KM + 14 KM. W drugim przypadku postawiono na silnik o pojemności 1.5 litra, który generuje 129 KM lub 180 KM i wspierany jest przez silnik elektryczny o mocy 82 KM.
Do napędzania naszego egzemplarza posłużył turbodoładowany benzyniak o pojemności 2.0 litrów, który generuje moc 197 koni mechanicznych i wspierany jest przez silnik elektryczny wytwarzający dodatkowe 14 koni mechanicznych. Daje to moc 211 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy 300 Nm, dzięki czemu Volvo XC40 osiąga pierwszą setkę w czasie 8,5 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona do 180 km/h. Przeniesienie napędu na wszystkie koła powierzono ośmiostopniowej przekładni automatycznej Geartronic, która świetnie dobiera przełożenia i zmienia je praktycznie niezauważalnie. Jedyne na co moglibyśmy narzekać to trochę zbyt ospała reakcja na kickdown. Tyle w teorii, a jak to wygląda w praktyce?
Volvo XC40 Mild Hybrid uważany jest jako samochód zelektryfikowany, ale w przeciwieństwie do typowego napędu hybrydowego, miękka hybryda nie umożliwia jazdy tylko na prądzie. Samochód zawsze jest napędzany przez silnik spalinowy, który w momencie ruszania lub gwałtownego przyspieszania wspierany jest przez jednostkę elektryczną, która czerpie energię z baterii 48 V. Miękka hybryda nie wpływa na wagę samochodu i nie wiąże się z takimi kosztami jak tradycyjna hybryda, ale powinna wpłynąć na obniżenie emisji zanieczyszczeń oraz zużycia paliwa. Na pewno można odczuć dużą różnicę w funkcjonowaniu systemu Start&Stop, który działa zdecydowanie łagodniej, ale jeśli chodzi o zużycie paliwa to nie ma co oczekiwać cudów. Ciężkie Volvo XC40 AWD musi wypić swoje i o deklarowanym zużyciu na poziomie 7,5 – 8,3 litra można zapomnieć. Akurat w czasie naszego testu Polskę zaatakowała zima, co z pewnością w pewnym stopniu tłumaczy gorsze wyniki zużycia paliwa, ale 11 litrów to i tak zbyt dużo. Tym bardziej, że to średnia z całego testu, natomiast w mieście wielokrotnie przekraczaliśmy 13 litrów. Na drodze ekspresowej było to 9 – 10 litrów, natomiast na autostradzie 11 – 13 litrów. I gdzie tu ekologia?
Mnóstwo śniegu to idealne warunki, aby sprawdzić jak radzi sobie napęd na wszystkie koła, który ma zwiększyć bezpieczeństwo i przyczepność na śliskiej nawierzchni. Oczywiście 21-centymetrowy prześwit daje spore możliwości zjechania z utwardzonej drogi, ale priorytetem jest tutaj bezpieczeństwo. Możemy potwierdzić, że nawet w ekstremalnych warunkach napęd radzi sobie genialnie. Kiedy inni kierowcy walczyli, aby nie wypaść z drogi, my jechaliśmy prawie normalnie. Były momenty w zakrętach kiedy tył zaczynał tracić przyczepność, ale natychmiast reagował na to komputer odpowiednio zmieniając rozkład momentu obrotowego na poszczególne koła. W takich warunkach można docenić obecność napędu AWD.
Jeśli chodzi o układ kierowniczy to jest on nastawiony przede wszystkim na komfort użytkowania w mieście, czyli pracuje z dość dużą siłą wspomagania, ale jest przy tym wystarczająco precyzyjny. Zawieszenie sprawnie i cicho wybiera nierówności, dzięki czemu Volvo XC40 jeździ się bardzo przyjemnie. Nie jest to samochód z jakimikolwiek sportowymi aspiracjami. Co prawda jednostka napędowa ma spory potencjał, ale w zakrętach wyraźnie czuć przechyły nadwozia, chociaż niezależnie od tego co robimy, Volvo XC40 daje poczucie pewności i bezpieczeństwa.
Cennik
Bazowy wariant Volvo XC40 T3 FWD w wersji Momentum Core i z manualną skrzynią biegów wyceniony został na kwotę 136 300 złotych, natomiast wariant z automatyczną przekładnią kosztuje o 8 700 złotych więcej. To naprawdę świetna oferta.
Warianty zelektryfikowane są już zdecydowanie droższe. Podstawowa miękka hybryda B4 FWD Momentum to już wydatek przynajmniej 172 200 złotych, czyli o zaledwie 3 800 złotych mniej niż najbardziej wypasiony wariant benzynowy. Hybryda plug-in T4 FWD to już wydatek przynajmniej 209 900 złotych.
Podsumowanie
Nie dziwi nas ogromna popularność Volvo XC40. To świetny samochód, który jest przestronny, funkcjonalny i bardzo dobrze wykończony. Jeździ się nim bardzo przyjemnie i komfortowo, natomiast dynamiczne jednostki i obecność napędu na wszystkie koła zapewniają świetne osiągi. Jeśli chodzi o układ Mild Hybrid, który był obecny w prezentowanym egzemplarzu to nie jesteśmy do niego przekonani. Tak naprawdę trudno zauważyć jakiś realny wpływ w obniżenie zużycia paliwa a uzyskiwane przez nas wyniki nie zachwycały. Oczywiście warunki atmosferyczne były ekstremalne, ale podobne wyniki uzyskiwaliśmy w czasie poprzednich testów XC40.
Przeczytajcie testy innych samochodów na naszej stronie
Volvo XC40 B4 AWD Mild Hybrid | |
---|---|
Silnik: | benzynowy, turbodoładowany, pojemność 1969 ccm |
Maksymalna moc: | 197 KM (+ 14 KM) przy 4.800 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy: | 300 Nm |
Skrzynia biegów i napęd: | automatyczna, ośmiobiegowa, napęd na wszystkie koła |
Przyspieszenie 0 – 100 km/h: | 8,5 s |
Prędkość maksymalna: | 180 km/h |
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszany): | 7,5 – 8,3 l/100 km |
Pojemność zbiornika paliwa: | 54 l |
Wymiary (dł./wys./szer.): | 4425/1652/1863 mm |
Pojemność bagażnika: | 460 l |
Cennik
Volvo XC40 – silniki benzynowe | ||||||
Silnik | Skrzynia biegów | Momentum Core | Momentum | Momentum Pro | Inscription | R-Design |
T3 FWD 1.5 163 KM | man, 6 b | 136 300 zł | 145 800 zł | 154 300 zł | – | – |
T3 FWD 1.5 163 KM | aut, 8 b | 145 000 zł | 154 500 zł | 163 000 zł | 175 000 zł | 176 000 zł |
Volvo XC40 – silniki benzynowe Mild Hybrid | |||||
Silnik | Skrzynia biegów | Momentum | Momentum Pro | Inscription | R-Design |
B4 FWD 2.0 197+14 | aut, 8b | 172 200 zł | 180 700 zł | 192 700 zł | 193 700 zł |
B4 AWD 2.0 197+14 | aut, 8b | 181 200 zł | 189 700 zł | 201 700 zł | 202 700 zł |
B5 AWD 2.0 250+14 | aut, 8b | – | 204 700 zł | 216 700 zł | 217 700 zł |
Volvo XC40 – silniki benzynowe Plug-In Hybrid Recharge | ||||
Silnik | Skrzynia biegów | Inscription Expression Pro | Inscription | R-Design |
T4 FWD 1.5 129+82 | aut, 7 b | 209 900 zł | 221 400 zł | 224 700 zł |
T5 FWD 1.5 180+82 | aut, 7 b | 214 900 zł | 226 400 zł | 229 700 zł |