Czy akumulatory zainstalowane w samochodzie elektrycznym nie odbierają miejsca w kabinie?
Wręcz przeciwnie! Przestronność i dowolność aranżacji wnętrza jest jednym z największych atutów samochodów elektrycznych. To prawda, że do zapewnienia odpowiedniego zasięgu samochodu potrzeba dużej ilości akumulatorów, ale są one efektywnie ulokowane w podłodze samochodu. Nie tylko ogranicza to ich wpływ na ukształtowanie kabiny, ale i obniża środek ciężkości, co pozytywnie wpływa na właściwości jezdne.
Cały elektryczny układ napędowy zajmuje mniej miejsca niż jego spalinowy odpowiednik. Nie wymaga on instalowania dużej skrzyni biegów, a same silniki elektryczne są znacznie mniejsze od jednostek spalinowych. Dzięki temu pasażerowie mogą się cieszyć z przyjaznej, otwartej przestrzeni, a osoby siedzące w przednich fotelach nie rywalizują już o miejsce z silnikiem. Koncepcyjna Skoda Vision E może dzięki temu pochwalić się obecnością dwóch przedziałów bagażowych – jednym tradycyjnie zlokalizowanym pod pokrywą bagażnika oraz drugim, pod maską z przodu, gdzie zwykle starcza miejsca tylko na motor.
Czy wszystkie samochody elektryczne wyposażone są w systemy jazdy autonomicznej? Czym w ogóle jest jazda autonomiczna?
Boom na pojazdy elektryczne oraz autonomiczne nastąpił w tym samym czasie, ale są to dwie zupełnie niezwiązane ze sobą technologie. Samochody z silnikami spalinowymi mogą być wyposażone w rozwiązania autonomizujące prowadzenie, a elektryczne wcale nie muszą nimi dysponować. Zarówno napęd elektryczny, jak i autonomizacja jazdy stanowią przyszłość motoryzacji, więc są ze sobą często łączone.
Autonomia prowadzenia została podzielona na pięć umownych stopni, w ramach których samochód jest w stanie zastępować kierowcę w coraz bardziej złożonych czynnościach. Obecnie oferowane na rynku modele w większości zatrzymują się na stopniu pierwszym lub drugim, pomagając w utrzymywaniu zadanej prędkości i zachowaniu bezpiecznej odległości od innych użytkowników drogi lub pozostania na swoim pasie jazdy. Stopień trzeci pozwala już kierowcy oderwać uwagę od drogi w określonych sytuacjach, na przykład podczas podróży trasą szybkiego ruchu. Taką zdolność posiada już Skoda Vision E, ale wykorzystaniu tej technologii na drodze zapobiegają aktualne przepisy prawne, które są obecnie przygotowywane do nowych realiów w motoryzacji. Największy przełom w transporcie przyniesie czwarty stopień autonomii, w którym samochód będzie już w stanie pokonać całą trasę bez interwencji kierowcy. Ostatni, piąty stopień nastąpi wraz z samochodami, które będą potrafiły poruszać się samodzielnie także poza kontrolowanym środowiskiem wyznaczonych dróg.
Jakie jeszcze inne innowacje technologiczne przyniosą nam samochody elektryczne?
Producenci wykorzystują samochody elektryczne do prezentacji swoich najnowszych osiągnięć i Skoda nie jest pod tym względem wyjątkiem. W pojazdach tego typu debiutują technologie, które do tej pory były znane wyłącznie z najbardziej luksusowych segmentów rynku, takie jak sterowanie pokładowymi systemami poprzez głos lub gesty. W połączeniu z otwartą przestrzenią kabiny i autonomią prowadzenia, samochód elektryczny buduje zupełnie nową jakość podróży.
W prekursorskiej Skodzie Vision E wyposażenie obejmuje dostępne dla wszystkich pasażerów duże ekrany obsługujące multimedia oraz zdolność bezprzewodowego ładowania urządzeń przenośnych i ich synchronizacji z pokładowymi systemami. Równy podział dużej ilości miejsca pomiędzy wszystkich pasażerów sprawia, że w kabinie nie ma już gorszych i lepszych miejsc do jazdy, a stały dostęp do internetu otwiera nowe możliwości planowania podróży i umilania sobie czasu spędzonego w samochodzie.