Motointegrator przeprowadził ogólnopolską akcję, aby przekonać się, czy polscy kierowcy zdaliby nowy egzamin na prawo jazdy. Przez 3 miesiące ponad 800 osób sprawdziło się w krótkim quizie „Cała Polska zdaje test na prawo jazdy jeszcze raz”. Rezultat: wiemy, jak jeździć, ale z pierwszą pomocą jesteśmy na bakier.
Z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że nowe zasady egzaminowania nie wpłynęły znacząco na poprawę bezpieczeństwa, a kierowcy mają duży problem z radzeniem sobie w trudnych sytuacjach na drogach. Rekordziści podchodzą do egzaminu bezskutecznie nawet ponad 80 razy. Motointegrator postanowił sprawdzić, jak z teorią na prawo jazdy poradzą sobie kierowcy, którzy egzamin mają już za sobą. W tym celu w październiku poproszono kierowców w Polsce o rozwiązanie quizu składającego się z 7 pytań zaczerpniętych z nowej bazy.
Najlepsi doświadczeni i do dwóch lat po egzaminie
Średni czas posiadania prawa jazdy wśród biorących udział w quizie wynosił 8 lat, jednak to ci najbardziej i najmniej doświadczeni wypadli w teście najlepiej. Pytania nie były problemem dla niedawno egzaminowanych – rok lub 2 lata temu – oraz doświadczonych kierowców z ponad 10-letnim stażem. Najsłabiej wypadły osoby, które z jednej strony prawo jazdy mają już dostatecznie długo, aby zapomnieć część przepisów, z drugiej – nie dość długo, by braki w wiedzy nadrobić doświadczeniem (dłużej niż 2 lata, ale krócej niż 20).
Mężczyźni z lepszym wynikiem
Test zdało 67% wszystkich sprawdzających się kierowców. Mężczyźni, stanowiący 72% zdających, wypadli lepiej w porównaniu z paniami. Średnia zdawalność wśród panów wynosiła 76%, a wśród pań – 58%. Kobietom najwięcej problemu sprawiło pytanie dotyczące zakresu eksploatacji samochodu: „W trakcie eksploatacji samochodu osobowego należy przestrzegać zaleceń podanych przez producenta w instrukcji obsługi pojazdu”.
Pierwsza pomoc – największy problem
Spośród wszystkich pytań najłatwiejsze okazało się to dotyczące ekonomicznej jazdy autem. Prawidłowo odpowiedziało na nie aż 90% uczestników testu. Z czym polscy kierowcy radzą sobie najgorzej? W momencie wypadku zaledwie 32% wiedziałoby, jak przystąpić do udzielenia pierwszej pomocy dziecku w wieku przedszkolnym, a więc „rozpoczynając od 5 wdechów, następnie 30 uciśnięć i 2 wdechy”.
