AktualnościTesty samochodów

Renault Talisman Grandtour 1.3 TCe 160 EDC

Pod względem stylistyki, francuskie samochody zawsze wyprzedzały konkurencję, dzięki czemu nawet po kilku latach na rynku, prezentują się naprawdę atrakcyjnie i nowocześnie. Dlatego nie powinno dziwić, że przy okazji niedawnego liftingu, Renault nie zdecydowało się na odważniejsze zmiany w Talisman i w przypadku nadwozia ograniczono się do subtelnych modyfikacji. Zdecydowanie ciekawsze zmiany dotyczą tego czego na pierwszy rzut oka nie widać. Mowa o palecie silników, wyposażeniu czy asystentach podnoszących bezpieczeństwo. Zapraszamy do testu Renault Talisman Grandtour z jedynym silnikiem benzynowym – 1.3 TCe.

Stylistyka

Jeśli chodzi o zmiany stylistyczne to sytuacja wygląda dokładnie tak jak w przypadku liftingu Renault Megane, czyli zmiany ograniczyły się do absolutnego minimum. Nie jest to niczym złym, ponieważ Renault Talisman wciąż prezentuje się nowocześnie, dynamicznie i bardzo elegancko. Zwłaszcza w ciemnym kolorze, który znajomicie komponuje się z chromowanymi elementami. W przedniej części pojawił się przemodelowany zderzak oraz zmodyfikowana atrapa chłodnicy, a także adaptacyjne reflektory w technologii LED Matrix Vision, które są standardem w wersji Initiale Paris. W tylnej części nadwozia zmiany ograniczyły się do nowych świateł ozdobionych chromowaną listwą i wyposażonych w dynamiczne kierunkowskazy.

Wróćmy na chwilę do świateł. Nasza testówka została wyposażona w standardowe reflektory Full LED Pure Vision, które świetnie oświetlają drogę i do których nie mamy najmniejszych zastrzeżeń. Zgodnie z deklaracjami producenta, reflektory LED Matrix Vision dają o 50% więcej światła w porównaniu do tych w naszym egzemplarzu, więc w nocy efekt musi być rewelacyjny. Mamy nadzieję, że już wkrótce do naszego garażu trafi jakiś model wyposażony w światła matrycowe i na własnej skórze przekonamy się jak wygląda to w rzeczywistości.

Wnętrze i wyposażenie

Więcej zmian można zauważyć we wnętrzu, które zyskało na świeżości i nowoczesności, ale jednocześnie nie zapomniano o tym, aby było ono jak najbardziej funkcjonalne. Oczywiście wnętrze Renault Arkana jest bardziej efektowne, ale uzyskanie takiego samego efektu przy okazji liftingu byłoby raczej niemożliwe. Absolutnie nie krytykujemy zmian w odświeżonym Renault Talisman. Chcemy jedynie zwrócić uwagę na to, że Francuzi postarali się dostosować w jak największym stopniu stylistykę kabiny pasażerskiej Talismana do obecnej stylistyki marki, jednak niektórych rzeczy po prostu nie dało się przeskoczyć.

To co może się bardzo podobać to materiały wykończeniowe, które są naprawdę bardzo dobrej jakości. Standardem jest tapicerka materiałowa w kolorze czarnym z elementami skóry ekologicznej, jednak nasza prasówka została wyposażona w opcjonalną skórzaną tapicerkę, która kosztuje 6 000 złotych. To czy warto tyle zainwestować zostawimy na boku, ale sam efekt jest naprawdę świetny. Poza skórzanymi fotelami, dobrej jakości skórzane wykończenie znajdziemy na desce rozdzielczej, podłokietniku czy boczkach drzwi, więc na najczęściej dotykanych elementach wnętrza. Uzupełnieniem są ładne obszycia, ambientowe oświetlenie czy ozdobne dekory, które bardzo dobrze komponują się ze skórzaną tapicerką. I chociaż w niektórych miejscach znajdziemy trochę twardsze plastiki to i tak postęp dokonany przez Renault jest godny pochwały. W dodatku należy zwrócić uwagę na świetne spasowanie, ponieważ w czasie jazdy nic nie stuka, nic nie puka. Wszystko jest tak jako powinno.

To co poza poprawioną jakością wykończenia od razu rzuca się w oczy to nowe multimedia. Przed oczami kierowcy znajdziemy w pełni cyfrowy zestaw wskaźników o wielkości 10,25 cala, który jest bardzo przejrzysty, przekazuje mnóstwo informacji i ma sporo możliwości personalizacji. Zmienił się nie tylko system multimedialny, ale także wielkość i jakość ekranu dotykowego, który ma teraz rozmiar 9,3 cala. Nowy system to już dobrze znany Easy Link, który pracuje bardzo sprawnie, ma atrakcyjny interfejs i gigantyczne możliwości dostosowania do własnych preferencji. Może początkowo wydaje się trochę zbyt rozbudowany, ale wystarczy poświęcić trochę czasu na dostosowanie ekranu, dzięki czemu będziemy mieli szybki dostęp do najważniejszych ustawień. Działa to trochę jak smartfon, więc przesuwamy sobie ikonki gdzie chcemy i taki widok zapisujemy. Świetne rozwiązanie. To co bardzo istotne dla wielu kierowców to komunikacja z Android Auto oraz Apple CarPlay, która działa bardzo dobrze, ale odbywa się za pomocą kabla.

Wnętrze Renault Talismana jest dobrze przemyślane i intuicyjne. Deska rozdzielcza jest uporządkowana i ergonomiczna, więc po krótkiej chwili jesteśmy w stanie nauczyć się obsługi wszystkiego. Warto zauważyć, że pozostawiono fizyczny panel klimatyzacji oraz przyciski do obsługi takich funkcji jak wentylacji i podgrzewanie foteli. Za lewarkiem skrzyni biegów znajdziemy ładowarkę indukcyjną, na tunelu środkowym dwa cupholdery i zamykany schowek, w drzwiach mamy pojemne kieszenie, natomiast przed fotelem pasażera duży, zamykany schowek. I kiedy mogłoby się wydawać, że wszystko jest super, dochodzimy do rozwiązań, które trudno nam zrozumieć.

Od czego zacząć? Może od tego, że w nowej Dacia Sandero/Logan mamy bezprzewodową komunikację z Android Auto…tutaj trzeba używać kabelka. Przycisk do włączenia ogrzewania kierownicy jest umieszczony gdzieś w okolicach lewego kolana, więc obsługa jest naprawdę niewygodna. I na koniec pokrętło do obsługi systemu multimedialnego, które znajdziemy na tunelu środkowym. Teoretycznie ma ułatwiać obsługę i w większości sytuacji tak jest, ale niektóre funkcje i tak wymagają od nas tego, żeby kliknąć w ikonkę na ekranie. Gdzie tu sens?

No ale poza tym Renault Talisman Grandtour jest naprawdę świetny. Wystarczy zwrócić uwagę na system bezkluczykowy, który działa w nim idealnie. Pamiętamy jak kilka lat temu trafiło do nas Renault Megane Grandtour. To były początki systemów bezkluczykowych. Wówczas była to loteria i nigdy nie wiedzieliśmy czy samochód jest zamknięty czy nie. Teraz nie ma już z tym problemów, bo samochód otwiera się chwilę przed podejściem do drzwi a zamyka tuż po odejściu od samochodu. W dodatku takie rozwiązanie można w bardzo prosty sposób wyłączyć.

Jak przystało na rodzinne kombi, miejsca jest mnóstwo. Przednie fotele są obszerne i bardzo komfortowe. Mają elektryczną regulację, podgrzewanie, wentylację a nawet masaż, dzięki czemu niezależnie od pogody czy długości trasy możemy liczyć na wysoki komfort. Dodatkowo są one wyposażone w funkcję komfortowego wsiadania/wysiadania, co oznacza, że fotel automatycznie się odsuwa, aby umożliwić nam łatwiejsze wsiadanie albo wysiadanie. Również pasażerowie zasiadający na tylnej kanapie nie powinni mieć powodów do narzekania, natomiast do ich dyspozycji oddano oddzielne nawiewy, port 12 V oraz roletki tylnych szyb. Trochę dziwne, że dopiero w wersji Initiale Paris otrzymujemy dwa porty USB.

Bagażnik ma pojemność 572 litrów co jest bardzo dobrym wynikiem, a po złożeniu tylnej kanapy możemy uzyskać aż 1681 litrów pojemności. Bagażnik ma regularne kształty, dzięki czemu łatwo go w pełni wykorzystać, a do tego w podłodze znajduje się specjalna ścianka, którą można postawić pionowo i nie martwić się o to, że jakieś przedmioty będą latały po całym bagażniku.

Silnik i właściwości jezdne

W ostatnim czasie gama jednostek napędowych oferowanych w Renault Talisman bardzo się uszczupliła. Zrezygnowano z najmocniejszego benzyniaka TCe 225 i jeśli chodzi o benzyniaki to mamy obecnie tylko niewielką jednostkę o pojemności 1.3 litra, która generuje moc 158 koni mechanicznych. Zrezygnowano z dwóch najsłabszych silników wysokoprężnych (Blue dCi 120 oraz Blue dCi 150), pozostawiono jednostkę Blue dCi 150, natomiast topowego diesla Blue dCi 200 delikatnie osłabiono i obecnie jest to Blue dCi 190. Warto zauważyć, że wszystkie jednostki napędowe dostępne są wyłącznie z dwusprzęgłową, automatyczną przekładnią EDC. W benzyniaku ma ona siedem przełożeń, natomiast w dieslu jest ich sześć. Wcześniej dostępna była również skrzynia manualna, która nie pracowała idealnie, więc nie ma za czym tęsknić.

Pod maskę prezentowanego kombi trafiła jednostka benzynowa o pojemności zaledwie 1.3 litra, która osiąga moc 158 koni mechanicznych przy 5.500 obrotach oraz maksymalny moment obrotowy 270 Nm, który dostępny jest przy 1.800 obrotach. Nie są to złe wartości. Tym bardziej, że Renault Talisman nie jest specjalnie ciężki, aczkolwiek w pewnych warunkach widać, że brakuje mu wigoru. Zresztą widać to już na papierze. Przyspieszenie do setki w czasie 9,8 sekundy i prędkość maksymalna 201 km/h raczej na nikim nie zrobią specjalnego wrażenia.

Zadanie przeniesienia napędu na przednie koła powierzono siedmiostopniowej przekładni EDC, która płynnie zmienia przełożenia, aczkolwiek jest nieco ospała. Zwłaszcza kiedy stoimy na światłach i wciśniemy pedał przyspieszenia. Zanim cokolwiek się wydarzy mija naprawdę sporo czasu a samochody stojące obok nas będą daleko przed nami. Również redukcja nie następuje zbyt szybko, chyba, że jesteśmy w trybie sport, ale wówczas reakcja jest wyostrzona głównie ze względu na utrzymywanie wyższych obrotów. Poza tym, w czasie normalnej jazdy nie można mieć do niej zastrzeżeń.

Wracając na chwilę do silnika 1.3 TCe. To dobrze sprawdzona i bardzo udana konstrukcja, która pracuje kulturalnie i cechuje się niezłą elastycznością. Z pewnością takiego silnika nie ma się co bać i w czasie jazdy raczej nie da się odczuć jego niewielkiej pojemności. Oczywiście do czasu, bo przyspieszanie przy wyższych prędkościach albo jazda z kompletem pasażerów pokazują, że silniczkowi brakuje wigoru. No ale jeśli ktoś lubi spokojną jazdę poza miastem albo jeździ w mieście to nie będzie miał na co narzekać.

Zawieszenie zostało zestrojone z myślą o komforcie podróżujących, dzięki czemu Renault Talisman bardzo dobrze wybiera nierówności, ale jednocześnie dobrze radzi sobie w zakrętach. Niestety nasz egzemplarz nie został wyposażony w system czterech kół skrętnych 4Control, który wyraźnie poprawia zwrotność i stabilność. Wystarczy wspomnieć, że średnica zawracania Renault Talisman Grandtour bez systemu 4Control wynosi 11,6 metra, natomiast z systemem 4Control o 0,8 metra mniej. To jednak nie wszystko, ponieważ 4Control poprawia także stabilność i zachowanie w zakrętach. Kupując Renault Talisman warto się nad tym zastanowić. Układ kierowniczy może nie jest szczególnie komunikatywny, aczkolwiek dzięki Multi-Sense można trochę zmienić siłę wspomagania i dostosować do swoich preferencji.

Renault Talisman Grandtour 1.3 TCe nie jest też przesadnie paliwożerny. W mieście zadowala się 8,5 – 9,0 litrami benzyny, natomiast poza miastem możemy uzyskać 6,5 – 7,0 litrów. Trochę gorzej będzie na trasach szybkiego ruchu, gdzie zużycie paliwa oscyluje w okolicach 7 – 9 litrów.

Cennik

Bazowa wersja Renault Talisman Grandtour w wersji wyposażenia ZEN i z jednostką napędową TCe 160 EDC została wyceniona na 136 900 złotych. Za te pieniądze dostajemy przestronny, bardzo dobrze wyposażony i komfortowy samochód, który już w standardzie jest wyposażony w automatyczną przekładnię EDC. Prezentowany egzemplarz to wyższa wersja Intens, która startuje od 145 900 złotych, natomiast najwyższa wersja Initiale Paris to już wydatek przynajmniej 177 900 złotych.

Jeśli chodzi o wersje z silnikami wysokoprężnymi to są one zdecydowanie droższe. Najtańszy diesel Blue dCi 160 EDC to wydatek przynajmniej 160 900 złotych, ale mocniejszy diesel Blue dCi 190 EDC dostępny jest wyłącznie w wersji Initiale Paris i jest to koszt 204 900 złotych. Patrząc na różnicę w cenach, raczej jasnym jest, że klienci indywidualni zdecydują się na benzyniaka.

W bazowej wersji ZEN znajdziemy m.in.: zespół zegarów i wskaźników z kolorowym 7-calowym ekranem TFT, bezkluczykowy dostęp do samochodu, system Multi-Sense (w wersji podstawowej), system kontroli zmęczenia kierowcy, system wspomagania parkowania tyłem, światła przednie Full LED Pure Vision, czujnik deszczu i świata, automatyczną klimatyzację, system multimedialny Easy Link z 7-calowym ekranem czy 17-calowe obręcze kół.

W prezentowanej wersji Intens otrzymujemy już m.in.: zespół zegarów i wskaźników z kolorowym 10,25-calowym ekranem, system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych, system kontroli pasa ruchu, aktywny system wspomagania nagłego hamowania z funkcją wykrywania pieszych, system kontroli bezpiecznej odległości, system kontroli martwego pola, system wspomagania parkowania tyłem/przodem, kamerę cofania, fotel kierowcy z regulacją elektryczną podparcia lędźwiowego i masażem, system multimedialny EASY LINK 9,3” z nawigacją, ładowarkę indukcyjną, tapicerkę z elementami skóry ekologicznej.

Nasz egzemplarz został dodatkowo wyposażony w: pakiet zimowy, dach panoramiczny, fotele przednie z regulacją elektryczną i wentylacją, 18-calowe obręcze kół Stellar, system połączenia alarmowego eCall, system Easy Park Assist, system utrzymywania pasa ruchu oraz tapicerkę skórzaną w kolorze czarnym. Efekt? Prezentowany Renault Talisman Grandtour został wyceniony na 155 750 złotych.

Podsumowanie

Ponownie Renault Talisman Grandtour udowodnił nam, że jest przestronnym, komfortowym i bardzo dobrze wykończonym kombi, które z pewnością sprostałoby oczekiwaniom większości rodzin. Widać, że Francuzi wyciągają wnioski i z każdym kolejnym liftingiem poprawiają to do czego wcześniej można było się przyczepić. Pomimo kilku lat na rynku Renault Talisman Grandtour wciąż prezentuje się świeżo, atrakcyjnie i elegancko. W dodatku jest także rozsądnie wyceniony, więc naszym zdaniem to bardzo ciekawa propozycja dla osób szukających takiego samochodu.

Przeczytajcie testy innych samochodów na naszej stronie

Renault Talisman Grandtour TCe 160 KM EDC – dane techniczne
Silnik:benzynowy, turbodoładowany, pojemność 1332 ccm
Maksymalna moc:158 KM przy 5.500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy:270 Nm przy 1.800 obr./min
Skrzynia biegów i napęd:automatyczna, siedmiostopniowa, napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 – 100 km/h:9,8 s
Prędkość maksymalna:201 km/h
Średnie spalanie:6,3 – 6,6 l/100 km
Pojemność zbiornika paliwa:50 l /45 l (4Control)
Wymiary (dł./wys./szer.):4865/1465/1869 mm
Pojemność bagażnika:572 l

Cennik

Renault Talisman Grandtour
WersjaZenIntensInitiale Paris
TCe 160 EDC136 900 zł145 900 zł177 900 zł
Blue dCi 160 EDC160 900 zł169 900 zł
Blue dCi 190 EDC204 900 zł