Kia Stonic – w pierwszej połowie 2020 roku drugi pod względem popularności miejski crossover w Polsce – doczekała się faceliftingu. Kia Motors Polska ogłosiła dziś ceny modelu, który poddano licznym modyfikacjom, obejmującym m.in. gamę silników oraz ofertę zaawansowanych systemów zarówno łączności ze światem zewnętrznym, jak i asystujących. Kia wzmacnia w ten sposób wysoką pozycję Stonica w segmencie coraz bardziej popularnych miejskich SUV-ów. Model po faceliftingu jest dostępny z wydajnymi silnikami z rodziny Smartstream, wśród których największą nowością jest zespół napędowy typu mild-hybrid z instalacją elektryczną o napięciu 48 V, współpracujący z nową mechaniczną skrzynią biegów z elektrycznie sterowanym sprzęgłem „clutch-by-wire”.
Od początku obecności na polskim rynku popyt na Kia Stonic rośnie z roku na rok. W 2017 roku, w ciągu zaledwie trzech miesięcy sprzedaży, zarejestrowano 509 egzemplarzy nowego miejskiego crossovera marki Kia. W 2018 roku do klientów trafiło 2642 sztuk tego modelu. W ubiegłym roku zarejestrowano ich już 3357. W ciągu pierwszych 6 miesięcy 2020 roku, mimo pandemii koronawirusa, zarejestrowano 1552 egzemplarze Stonica, co zapewniło mu drugie miejsce w rankingu najpopularniejszych miejskich crossoverów w Polsce i aż 9-procentowy udział w segmencie. Tylko w lipcu na ulicach przybyło 391 sztuk Kia Stonic. To drugi najlepszy wynik w tym roku – po lutym, kiedy zarejestrowano 425 egzemplarzy.
W tym roku, jak do tej pory, najpopularniejszą wersją silnikową Kia Stonic była 120-konna 1.0
T-GDi, która stanowiła 56% sprzedaży. Wiele wskazuje na to, że – po wprowadzeniu do oferty odmiany z zespołem napędowym typu mild-hybrid o identycznej mocy – najchętniej wybieraną będzie właśnie tzw. miękka hybryda. Za Stonica z zespołem napędowym typu mild-hybrid, w zależności od wersji, trzeba zapłacić od 71 490 zł (wersja M) do 89 990 zł (wersja GT Line). Popyt na pozostałe odmiany silnikowe – 84-konną 1.2 DPI i 100-konną 1.0 T-GDi – powinien rozłożyć się równomiernie. Wszystko wskazuje również na to, że nabywcy nowego Stonica w dalszym ciągu często będą decydować się na samochód wyposażony w przekładnię dwusprzęgłową o siedmiu biegach, która może pracować w trybie automatycznym. Kia oferuje ją w połączeniu z dwoma silnikami – 100- i 120-konnym T-GDi. Dopłata wynosi 6000 zł.
Wyjątkowość Stonica polega również na tym, że zdecydowana większość nabywców miejskiego crossovera wybiera wersje bardzo dobrze wyposażone. Najtańsza – M – stanowi tylko 25% sprzedaży. Najwięcej klientów wybiera wersję L (65%). Topowa odmiana – XL, którą w modelu po faceliftingu zastąpi wersja GT Line – stanowi 10% sprzedaży.
O ile nadwozie i wnętrze Stonica nie zmieniły się w dużym stopniu, o tyle nabywcy popularnego miejskiego SUV-a mają od teraz jeszcze większą niż wcześniej możliwość personalizacji jego wyglądu. Nowe są nie tylko kolory nadwozia i dachu, ale również warianty połączeń kolorystycznych wnętrza. Kia Stonic po faceliftingu może być wyposażona w system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym, zintegrowany z nawigacją i systemem UVO Connect drugiej generacji, który zapewnia dostęp do licznych funkcji online. Bogata oferta zaawansowanych technologicznie systemów asystujących zwiększa bezpieczeństwo i komfort podróżowania.
Od chwili debiutu w Europie pod koniec 2017 roku Stonic zalicza się do grona czterech najchętniej kupowanych modeli marki Kia (po modelach z rodziny Ceed, Sportage i Picanto). Dotychczasowa sprzedaż Stonica w Europie wynosi ponad 150.000 egzemplarzy*.
Kia Stonic po faceliftingu trafi do salonów już we wrześniu i będzie objęta 7-letnią gwarancją marki Kia lub do przebiegu 150.000 kilometrów, która jest standardowa dla wszystkich modeli.