Ford Polska we współpracy z Mustang Klub Polska przygotował niezwykłą niespodziankę dla uczestników jubileuszowego, dziesiątego Rajdu Turystycznego Mustang Race 2021. Na lotnisku w Pile na petrolheadów czekał nowy, całkowicie elektryczny Mustang Mach-E, gotowy do intensywnych testów.
Mustang Race
Rajd turystyczny Mustang Race to wyjątkowa impreza, która organizowana jest od 2011 roku przez Mustang Klub Polska. Jubileuszowa edycja zgromadziła 50 załóg złożonych z największych miłośników Forda Mustanga oraz ich niezwykłe samochody. Były wśród nich zabytkowe egzemplarze z pierwszych lat produkcji, a także modele Shelby, Saleen czy Bullitt. Nie zabrakło również aut samodzielnie modyfikowanych.
Uczestnicy Mustang Race 2021 odwiedzili między innymi wyspę Uznam, a po drodze czekało na nich wiele ciekawych wyzwań przygotowanych przez organizatora. Największą niespodzianką były – zorganizowane w największej tajemnicy przed uczestnikami – jazdy testowe Fordem Mustangiem Mach-E.
– Ford Polska od lat wspiera i kibicuje imprezie Mustang Race. Uznaliśmy, że nowy Mustang Mach-E idealnie sprawdzi się w roli niezapowiedzianej atrakcji na jubileuszowej edycji tego niezwykłego wydarzenia – powiedział Mariusz Jasiński, dyrektor komunikacji i public relations Ford Polska Sp. z o.o. – Pozostała jeszcze kwestia wyboru miejsca na trasie. W tym przypadku nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Lotnisko aeroklubowe w Pile było jednym z przystanków na Mustang Race, gdzie miały odbyć się różne próby sprawnościowe. Jedną z nich był wyścig na jedną czwartą mili, a więc – idealne warunki dla naszego Mustanga Mach-E – dodał Mariusz Jasiński.
Mustang Mach-E spotyka petrolheadów
Całkowicie elektryczny Mustang Mach-E od wschodu słońca czekał na uczestników motosportowych aktywności przykryty. Kiedy na płycie lotniska pojawiło się ponad 50 Mustangów nastąpiło jego odsłonięcie i rozpoczęły się jazdy testowe.
Czy samochód spodobał się miłośnikom Mustanga, wyznającym kult fordowskiego silnika V8? Przede wszystkim warto podkreślić, że większość z nich była zachwycona bogatym wyposażeniem, stylistyką, a także wnętrzem i jakością wykonania. Ale gwoździem programu były jazdy testowe i możliwość sprawdzenia przyspieszenia elektrycznego Mustanga Mach-E.
– Mustang Mach-E ma zasięg do 610 kilometrów, a napęd może być przekazywany na koła przednie lub na obie osie. Dostępny jest w wersjach o mocy od 269 do 351 KM. W wersji najmocniejszej z napędem na cztery koła sprint do “setki” zajmuje tylko 5,8 sekundy. Mustang Mach-E oferuje trzy unikalne tryby jazdy zmieniające charakter samochodu – Active, Whisper i Untamed – powiedział Maciej Polak, kierownik produktu – samochody osobowe Ford Polska.
Uczestników pozytywnie zaskoczyło przyspieszenie – 5,8 sekundy do setki oraz zachowanie się w dynamicznych zakrętach. Kierowcy zachwycali się możliwościami zawieszenia, układem hamulcowym oraz przyspieszeniem. Nie umknęło im także bogate wyposażenie oraz wysoki poziom wykończenia wnętrza i jego przestronność.
Sprzedaż elektrycznego Mustanga wyniosła w USA 2 465 sztuk w czerwcu, zaś od początku roku nowych właścicieli znalazło 12 975 egzemplarzy. Mustang Mach-E jest najszybciej sprzedającym się modelem Forda w USA, pozostając na placu dilerskim jedynie 11 dni przed trafieniem do nabywcy. Klienci informują Forda, że głównymi powodami zakupu, jakimi się kierują przy wyborze tego modelu, jest najnowocześniejsza technologia, atrakcyjna stylistyka i imponujące osiągi oferowane przez Mach-E.
W Polsce 220 sztuk alokacji Macha-E na 2021 roku rozeszło się zanim samochód trafił do dilerów. W najbliższym czasie pierwsze egzemplarze trafią do polskich klientów.