Trzy samochody i pięć motocykli ORLEN Team na Baja Poland

To będzie pierwszy start Kuby Przygońskiego po kontuzji, jakiej nabawił się w kwietniu br. Motocyklista ORLEN Team rywalizował będzie w Pucharze Świata FIM. Podczas Baja Poland – która stanowi równolegle ósmą eliminacją Pucharu Świata FIA – barwy polskiego zespołu reprezentować będą również: Adam Małysz i Rafał Marton oraz Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem. Także za kierownicą samochodu w rajdzie cross-country zadebiutuje Tadek Błażusiak – pięciokrotny zdobywca motocyklowych tytułów SuperEnduro oraz EnduroCross. Skład zespołu uzupełnią młode talenty z Akademii ORLEN Team.

Wszystkie trzy samochodowe załogi ORLEN Team pojadą Toyotami Hilux obsługiwanymi przez OVERDRIVE. Rajd odbędzie się w okolicach Szczecina i Drawska Pomorskiego w dniach 29-31 sierpnia 2014. Trasa liczy 795 kilometrów, z czego 522 km to odcinki specjalne.

Zawodnicy Akademii ORLEN Team: Paweł Szymkowski, Adam Tomiczek, Maciej Giemza i Kuba Piątek wystartują w klasyfikacji Pucharu Polski. Motocykliści przejdą kolejny test sprawdzający ich umiejętności oraz potencjał  – tym razem w bezpośredniej rajdowej konfrontacji. W rajdzie niestety nie wystartuje Ola Kowalik, która niedawno doznała kontuzji nadgarstka.

– W tym roku na Baja Poland mamy wyjątkowo silną reprezentację. Bardzo cieszymy się, że będziemy mogli zobaczyć ponownie w akcji Kubę, mamy nadzieję, że szybko odzyska on swoje tempo i powróci do grona najszybszych motocyklistów cross-country świata. Bardzo będziemy kibicować również Tadkowi, który zdecydował się na pierwszy start samochodem. Wierzymy, że jego zamiłowanie do ścigania oraz doświadczenie w rywalizacji przełożą się na dobry wynik. Kibicujemy oczywiście również Jackowi i Markowi oraz Adamowi i Rafałowi, którzy walczą o jak najlepsze pozycje w Pucharze Świata. Będziemy się też bacznie przyglądać Akademii ORLEN Team, która przejdzie kolejny etap sprawdzający postępy ich karier zawodniczych. Niewątpliwie w zbliżający się weekend warto być w Szczecinie i przeżywać rajdowe emocje na żywo – powiedział Leszek Kurnicki, Dyrektor Wykonawczy ds. Marketingu PKN ORLEN.

– W pierwszej kolejności chciałbym ogromnie podziękować  PKN ORLEN, że umożliwił mi ten start. Uwielbiam się ścigać w każdej formie, a teraz będę miał okazję wystartować samochodem w topowej specyfikacji i do tego przed polską publicznością. Jak dotąd nie ścigałem się zbyt wiele w samochodach, kiedyś testowałem klasyczną rajdówkę w Austrii, ale cross-country to jednak inna bajka. Już się nie mogę doczekać startu. Myślę, że po pierwszych OS-ach będę mógł dopiero określić swoje tempo. Jadę przede wszystkim po nowe doświadczenie, ale niewątpliwie będę się starał również wykręcić jak najlepsze czasy – powiedział Tadek Błażusiak.

– To będzie mój pierwszy start po kontuzji. Ostatnie kilka miesięcy upłynęło pod znakiem ciężkiej pracy fizycznej, musiałem odbudować wszystkie mięśnie i mocno pracować nad formą. Niezwykle się cieszę, że powracam do ścigania i to w Polsce. To nie będzie łatwy rajd, mimo że jest dużo krótszy od długodystansowych rajdów, w których zwykłem startować, to przejedziemy ponad 500 kilometrów oesowych, gdzie będzie trzeba dać z siebie wszystko – powiedział Kuba Przygoński.

– Nie mogę się już doczekać startu w okolicach Szczecina i Drawska Pomorskiego. W szczególności, że w rajdzie poza znakomitymi zawodnikami z zagranicy startuje wielu świetnych kierowców z Polski. To będzie zapewne ciekawa konfrontacja, z której mam nadzieję, że nasza załoga wyjdzie zwycięsko. Jestem przekonany, że na odcinkach będzie wielu kibiców, więc trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia – powiedział Adam Małysz.

– Temu rajdowi towarzyszą szczególne emocje ze względu na to, że jest rozgrywany przed naszą wspaniałą publicznością, która zawsze w niepowtarzalny sposób zagrzewa nas do walki. Cieszymy się też, że najlepsi zawodnicy z rajdów cross-country przyjadą do nas by walczyć w eliminacji Pucharu Świata. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i dać z siebie wszystko. To będzie jednocześnie najprawdopodobniej ostatni nasz start samochodem w obecnej specyfikacji, od kolejnego pojedziemy w ulepszonym sprzęcie i z tego również bardzo się cieszymy – powiedział Marek Dąbrowski.

– To będzie jedna z bardziej wymagających eliminacji Pucharu Świata. W szczególności trudny jest drugi dzień rywalizacji na OSach w okolicach Drawska Pomorskiego. Tam trzeba szczególnie precyzyjnie nawigować, gdyż bardzo łatwo jest przestrzelić jakiś zakręt. Niedziela może być również wymagająca. Prognozy wskazują, że będzie deszcz, a trasa ostatniego dnia prowadzi przez trawiasty teren i może być niesamowicie ślisko. Znów będziemy stali przed trudną decyzją w związku z doborem opon – bieżnik, na który postawimy przed prologiem będzie dbał o nasza przyczepność przez cały rajd – dodałJacek Czachor.

Poza załogami ORLEN Team do rajdu przystąpi czołówka światowego Cross-Country, co niewątpliwie buduje rangę rywalizacji. Na trasach w zachodniopomorskim zobaczymy między innymi aktualnego lidera tabeli Władimira Wasiliewa, czy kolejnego w punktacji Nassera Al.-Attiyah.