AktualnościTesty samochodów

Lexus RC 200t – łagodny jak baranek

Lexus RC F to prawdziwe sportowe coupe o wyścigowych aspiracjach. Prezentuje się świetnie, posiada najnowocześniejsze technologie i potężną jednostkę napędową, dzięki której osiąga setkę w 4,5 sekundy. No dobrze, ale co jeśli komuś podoba się jego stylistyka, ale może niekoniecznie potrzebuje prawie 500 koni mechanicznych i nie ma aż tylu pieniędzy? Dla takich klientów japoński koncern przewidział model RC 200t lub RC 300h.

Stylistyka

Prawda jest taka, że żadne słowa nie wyrażą tego jak rewelacyjnie prezentuje się RC 200t na żywo, chociaż delikatnie różni się od swojego zdecydowanie bardziej wyścigowego brata. Najbardziej widoczny jest brak wnęki w przedniej masce, charakterystycznego układu rur wydechowych czy spojlera na klapie bagażnika.

Mimo wszystko klasyczne dwudrzwiowe coupe wygląda naprawdę bardzo agresywnie i dynamicznie. Wyrafinowanie poprowadzona linia boczna sprawia, że Lexus RC właściwie z każdej strony budzi powszechny zachwyt. Zwłaszcza w prezentowanej przez nas konfiguracji, czyli pomalowana niebieskim lakierem, stojąca na 19-calowych aluminiowych felgach, z pomarańczowymi zaciskami hamulców i pakietem F-Sport. Ten ostatni zawiera w sobie wrzecionowate wypełnienie atrapy chłodnicy, kanały do chłodzenia przednich hamulców oraz aerodynamiczne dodatki zwiększające docisk samochodu do drogi.

W przedniej części nadwozia ogromne wrażenie robi potężny grill z którym kontrastują niewielkie, aczkolwiek ciekawie zaprojektowane, reflektory oraz światła do jazdy dziennej w kształcie łezki. Oczywiście nie wszystkim się one podobają, ale o gustach się nie dyskutuje. Naszym zdaniem zdecydowanie lepsze wrażenie robi to co widać z tyłu. Z tej strony Lexus RC 200t jest bardziej muskularny i groźny. Uwagę zwracają ostro zarysowane reflektory, żebrowania po bokach zderzaka oraz podwójna końcówka układu wydechowego. Cała sylwetka jest spójna i widać, że projektanci postarali się, aby Lexus RC był wyjątkowy.

Wnętrze i wyposażenie

Otwierając ogromne drzwi naszym oczom ukaże się wnętrze typowe dla przedstawiciela luksusowej japońskiej marki. Jest naprawdę pięknie i elegancko, chociaż naszym zdaniem miejscami nie jest tak nowocześnie jakbyśmy się tego mogli spodziewać. W testowanym przez nas modelu wnętrze zostało wykończone jasną, skórzaną tapicerką, która prezentuje się świetnie. Jakość pozostałych tworzyw nie budzi naszych najmniejszych zastrzeżeń. Materiały są wysokiej jakości a ich spasowanie wzorowe.

Fotele są bardzo wygodne, komfortowe i zapewniają znakomite podparcie boczne. Szkoda tylko, że odcinek lędźwiowy nie jest regulowany na wysokość i nie posiadają one funkcji masażu, która jest coraz powszechniej stosowana w samochodach. Musi nam wystarczyć wentylacja i podgrzewanie. Najważniejsze, że osoby zasiadające w fotelach nie mają powodów do narzekania. No chyba, że chodzi o wsiadanie i wysiadanie, które wymagają nieco gimnastyki, ale to typowe dla coupe. Zdecydowanie gorzej sytuacja ma się w drugim rzędzie gdzie teoretycznie przewidziano miejsce dla dwóch osób. Teoretycznie, bo opadająca linia dachu znacząco obniża wysokość w tylnej części samochodu a poza tym brakuje miejsca na nogi. Tę przestrzeń zawsze możemy wykorzystać na odłożenie tam naszych rzeczy.

Elektrycznie regulowana, skórzana kierownica ma funkcję podgrzewania i bardzo dobrze leży w dłoniach, chociaż naszym zdaniem mogłaby być nieco mniejsza. Znajdziemy na niej cały zestaw przycisków, które na początku mogą przerażać, ale okazują się bardzo praktyczne i intuicyjne. Umieszczono tam przycisk po naciśnięciu którego centralny obrotomierz przesuwa się w prawo i odsłania duży ekran komputera pokładowego.

Poza tym wszystko wygląda dokładnie tak samo jak w każdym innym modelu japońskiego koncernu. W centralnym punkcie deski rozdzielczej umieszczono wyświetlacz systemu multimedialnego, który sterowany jest przy pomocy touchpada znajdującego się tuż przed środkowym podłokietnikiem. To dość kontrowersyjne rozwiązanie które nie wszystkim przypadnie do gustu. Panel sterowania systemem audio i klimatyzacji wygląda tradycyjnie i funkcjonalnie, chociaż mogłoby być trochę bardziej nowocześnie.

Zaskakujący jest również bagażnik, który ma sporą pojemność 374 litrów. To sprawia, że bagaże na kilkudniowy wyjazd zmieszczą się w nim bez najmniejszych problemów. Trzeba tylko wziąć pod uwagę to, że bagażnik ma dość nieregularne kształt i wąski otwór.

Silnik i właściwości jezdne

Uwierzcie nam na słowo, że Lexus RC 200t robi piorunujące wrażenie. Wszystkim wydaje się, że pod jego maską pracuje jakiś potężny silnik benzynowy o imponującej mocy i osiągach. No cóż, to tylko złudzenie, bo co prawda znajdziemy tam jednostkę benzynową, turbodoładowaną, ale o pojemności raptem dwóch litrów. To całkowicie nowa konstrukcja ze zmiennymi fazami rozrządu umożliwiającymi przełączanie silnika między pracą w cyklu Otta i cyklu Atkinsona.

„Ten zupełnie nowy turbodoładowany silnik Lexusa charakteryzuje się szybką reakcją na naciśnięcie pedału gazu i wysokim momentem obrotowym oraz osiągami, które przyprawiają o zawrót głowy.”. Piękny opis, ale marketingowców z Lexusa trochę poniosła fantazja. Z dwulitrowej pojemności udało się uzyskać moc 245 koni mechanicznych osiąganych przy 5.800 obr/min oraz maksymalny moment obrotowy 350 Nm., który dostępny jest w bardzo szerokim zakresie od 1.650 do 4.400 obr/min. To oznacza, że właściwie w każdym momencie możemy z niego skorzystać co przekłada się na świetną elastyczność. I gdybyśmy na tym zakończyli to pewnie musielibyśmy przyznać rację komuś kto napisał to co możemy przeczytać w broszurze modelu.

Szkopuł w tym, że japońskie coupe jest bardzo ciężkie. Jego masa własna wynosi 1.700 kilogramów, więc trudno oczekiwać, żeby przy takiej mocy jednostki napędowej RC 200t był superszybki. I rzeczywiście tak jest, bo osiągnięcie pierwszej setki zajmuje mu 7,5 sekundy i może rozpędzić się do prędkości maksymalnej wynoszącej 230 km/h. Przyspieszenie od 80 km/h do 120 km/h zajmie tylko 6,0 sekund. Może RC 200t nie jest sprinterem, ale 7,5 sekund do setki to naprawdę dobry wynik i może nie powinniśmy się tego jakoś bardzo czepiać. No tak, ale jak przypomnimy sobie, że pierwszy lepszy hot hatch zostawi nas daleko w tyle to nie brzmi to już tak dobrze. No chyba, że będzie mokro. Wówczas mamy jakieś szanse.

Pomaga w tym napęd na tylną oś, który jest na nią przenoszony przy współpracy z ośmiobiegową automatyczną skrzynią biegów. Przekładania płynnie i delikatnie zmienia przełożenia, jednak najlepiej sprawdza się w czasie normalnej jazdy. Reakcja na kick down jest naprawdę bardzo słaba. Opóźnienie jest na tyle duże, że możecie wcisnąć pedał do końca, odpuścić i nadal będziecie poruszać się z taką samą prędkością. Zredukuje ona biegi, ale zanim to zrobi to może się okazać, że nie jest to już potrzebne. Także każdy manewr wyprzedzania wymagający zredukowania biegów należy rozpocząć trochę wcześniej.

Na słowa uznania zasługuje napęd na tył i możliwość wyłączenia elektronicznych „kagańców”. Można wyłączyć ESP i kontrolę trakcji, a to oznacza, że bez żadnych problemów będziemy mogli polatać sobie bokiem. Wybierając odmianę F-Sport możemy polepszyć właściwości jezdne dzięki tylnemu dyferencjałowi z mechanizmem Torsen o ograniczonym poślizgu oraz adaptacyjnemu sportowemu zawieszeniu. Na szczęście kiedy systemy są aktywne Lexus RC 200t jest bardzo bezpieczny i pomimo dużych opadów deszczu nie mieliśmy żadnych problemów z przyczepnością. To właśnie w takich warunkach udało się nam wygrać sprint z Octavią RS, która na papierze ma zdecydowanie lepsze przyspieszenie.

Trudno oczekiwać od rzędowej czwórki wybitnego brzmienia, ale wielu producentów pokazało, że przy odpowiednio zaprojektowanym układzie wydechowym można uzyskać całkiem fajny efekt. W przypadku Lexusa niby słuchać delikatne mruczenie na postoju, ale przy mocniejszym wciśnięciu pedału przyspieszenia usłyszymy odgłos pracującej turbiny. Być może fanów elektronicznych gadżetów zadowoli system ASC (Active Sound Control), który nieco podkręca atmosferę. Cyfrowe odgłosy pracy jednostki napędowej to żadna nowość i nigdy nie zastąpią naturalnego brzmienia, ale w przypadku Lexusa nie jest to aż tak irytujące jak chociażby w Renault Espace. A jeśli ktoś tego nie lubi to może wyłączyć system ASC i cieszyć się świstem turbosprężarki.

Jak już wspomnieliśmy wcześniej to Lexus RC 200t nie jest typem sportowca. To piękne i bogato wyposażone coupe w którym będziemy rozkoszować się każdym kolejnym kilometrem. Kabina pasażerska jest świetnie wyciszona, samochód ochoczo nabiera prędkości i zapewnia zaskakująco wysoki komfort podróżowania jak na tego typu nadwozie. I to pomimo twardego zawieszenia i 19-calowych felg.

O dziwo najlepiej Lexus RC 200t sprawdza się w trasie. W ciągu 36 godzin przejechaliśmy prawie 1.200 kilometrów i nie odczuwaliśmy żadnego zmęczenia. Trochę gorzej jest w mieście gdzie ze względu na swoją sylwetkę widoczność jest bardzo ograniczona.

Lexus RC został wyposażony w dobrze znany selektor trybów jazdy, który umożliwia dostosowanie charakterystyki samochodu do osobistych preferencji. Tryb ECO i Normal to standardowe ustawienia pozwalające zapewnić wyższy komfort jazdy w codziennym użytkowaniu. Nieco większą różnicę wydać w dwóch pozostałych trybach – Sport S i Sport S+. Po aktywowaniu tych ustawień zawieszenie utwardza się, układ kierowniczy zaczyna pracować z większym oporem natomiast jednostka napędowa szybciej reaguje na polecenia kierowcy. Jeśli wyłączymy system ESP i kontroli trakcji to Lexus RC 200t pozwoli się poznać z tej bardziej agresywnej strony.

Niestety bardziej dynamiczna jazda wiąże się ze znacznym wzrostem zużycia paliwa. Według danych technicznych Lexus RC 200t powinien zużywać w mieście 9.5 litra, w trasie 5.8 litra, natomiast w cyklu mieszanym 7.2 litra. W trasie trzeba przygotować się na 7.5 – 8.5 litra. Przy prędkościach 140 – 150 km/h zużycie wzrośnie do 10 – 11 litrów. W terenie zabudowanym jednostka napędowa potrzebowała 12 – 15 litrów na każde sto kilometrów, ale wszystko tak naprawdę zależy od tego jak dynamicznie jeździmy i na ile płynny jest ruch na drodze. W większych korkach wzrastało ono do 20 – 25 litrów. Na szczęście zbiornik ma pojemność 66 litrów, więc nie trzeba ciągle zaglądać na stację benzynową.

Podsumowanie

Lexus RC 200t to zjawiskowe coupe, które gdziekolwiek się nie pojawi wzbudza ogromne zainteresowanie i pozytywne emocje. Jeśli ktoś szuka pięknego i komfortowego coupe, ale nie wymaga od niego nadzwyczajnych osiągów to RC 200t jest naprawdę bardzo interesującą propozycją. Jest wygodny, świetnie wykończony i wyposażony, a do tego niezbyt ekonomiczny w warunkach miejskich. Ale kto w takim samochodzie zwracałby uwagę na zużycie paliwa?

Lexus RC 200t – dane techniczne:
Silnik:benzynowy, turbodoładowany, pojemność 1998 ccm
Maksymalna moc:245 KM przy 5.800 obr./min
Maksymalny moment obrotowy:350 Nm w zakresie 1.650 – 4.400 obr./min
Skrzynia biegów i napęd:automatyczna, ośmiobiegowa, napęd na tylne koła
Przyspieszenie 0 – 100 km/h:7,5 s
Prędkość maksymalna:230 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszany):9,6/5,9/7,2 l/100 km
Pojemność zbiornika paliwa:66 l
Wymiary (dł./wys./szer.):4695/1395/1840
Pojemność bagażnika:374 l
Cena prezentowanego egzemplarza:293 000 złotych

Cennik

Lexus RC
EleganceF SportPrestige
RC 200t199 400 zł241 400 zł261 900 zł
RC 300h216 900 zł259 000 zł279 000 zł
RC F397 900 zł468 700 zł442 400 zł