
O wynikach rywalizacji o tytuły Zimowego, Szutrowego i Asfaltowego Mistrza Europy decydują wyniki na poszczególnych odcinkach specjalnych. Zwycięzca każdego oesu otrzymuje 10 punktów, a kolejni kierowcy odpowiednio 6, 4, 3, 2 i 1 punkt. Do szutrowej klasyfikacji FIA ERC wliczane są rezultaty z czterech rund czempionatu rozgrywanych na luźnej nawierzchni: Rajdu Azorów, Rajdu Estonii, Rajdu Cypru i Rajdu Akropolu, który dopiero zostanie rozegrany w dniach 9-11 października.
Kajetan Kajetanowicz: – Po tutejszych odcinkach specjalnych trudno jest złapać oddech, więc szczerze mówiąc, to jeszcze chyba do mnie nie dociera. Trudno mi w ogóle wyrazić słowami to, co czuje, choć wiem na pewno, że zdobycie tytułu Szutrowego Mistrza Europy jest niesamowicie przyjemne! Na myśl przychodzą mi niesłychanie zróżnicowane szutrowe odcinki, które wygrywaliśmy w drodze do tego sukcesu. Przed oczami stają mi zapierające dech w piersiach trasy Azorów, niewyobrażalnie szybkie oesy w Estonii, a także mordercze szutrowe próby, które przejechaliśmy już na Cyprze. W trakcie tego rajdu staraliśmy się nie myśleć o tym, że możemy wyjechać stąd, jako zwycięzcy klasyfikacji FIA ERC Gravel Masters. Im bliżej celu jesteś, tym łatwiej się rozproszyć i popełnić błąd. My sobie na to nie pozwoliliśmy i to jest nasz sukces w tych zawodach. Teraz, kiedy już tego dokonaliśmy, także nie chcę o tym myśleć. Na euforię, radość i chwilę świętowania przyjdzie czas po zakończeniu tego długiego i wyczerpującego sezonu. My w tej imprezie mamy jeszcze sporo do kroków zrobienia, w tym te najważniejsze – przybliżające nas do tego realizacji wielkiego, ambitnego zadania. Dlatego też na następne odcinki zapominamy o tym tytule i skupiamy się na kolejnych łukach krętej drogi do najważniejszego celu.