Ostatnie kilka dni spędziliśmy za kierownicą Hondy HR-V e:HEV, która należy do bardzo ważnego w obecnych czasach segmentu miejskich crossoverów. Niecodzienny design, przestronne wnętrze i niesamowicie oszczędny napęd to bardzo mocne atuty prezentowanego modelu, ale poza tym Honda HR-V e:HEV zaskoczyła nas jeszcze kilkoma aspektami. Propozycja Hondy nie należy do najtańszych na rynku, chociaż jeśli spojrzymy na to trochę szerzej to okaże się, że HR-V e:HEV wcale nie jest taka droga jak ją rysują, ale o tym dowiecie się z naszego testu.
Stylistyka
Obecna generacja Hondy HR-V e:HEV naprawdę może się podobać i to jeden z tych samochodów, który z każdym dniem zyskiwał coraz większa sympatię. Japończycy po prostu stworzyli bardzo udany projekt, który okazuje się uniwersalny, ponadczasowy i pozbawiony większych kontrowersji. Karoseria pozbawiona jest mocnych przetłoczeń, ponieważ projektanci postawili na prostsze linie, które uzupełniane są ostrymi akcentami widocznymi między innymi na przednim zderzaku. To sprawia, że Honda HR-V e:HEV prezentuje się nowocześnie i drapieżnie. Brawo Honda!
Zdjęcia mogą tego nie oddawać, ale Honda HR-V e:HEV to kawał samochodu, który wygląda również bardzo masywnie. Honda HR-V e:HEV ma długość 4340 milimetrów, szerokość 1866 milimetrów i wysokość 1582 milimetrów, natomiast rozstaw osi to 2610 milimetrów. Jak przystało na crossovera, HR-V e:HEV legitymuje się solidnym prześwitem wynoszącym 188 milimetrów, więc podjeżdżanie pod jakiekolwiek krawężniki czy przejeżdżanie progów zwalniających nie powoduje żadnych problemów. Wymiary Hondy HR-V e:HEV robią jeszcze większe wrażenie jeśli porównamy ją ze Skodą Karoq, która jest typowym reprezentantem segmentu C. Skoda jest o zaledwie 42 milimetry dłuższa, ale jednocześnie o 25 milimetrów węższa od Hondy.
Przednia część jest muskularna i agresywna, dzięki czemu samochód prezentuje się świetnie. Połączenie smukłych przednich reflektorów z dużych rozmiarów atrapą chłodnicy wykończoną błyszczącą czernią nadaje autu bardziej dynamicznego wyglądu. Dodatkowo poziome elementy przedniego grilla sprawiają, że optycznie Honda HR-V e:HEV wygląda na jeszcze szerszą, natomiast długa i wysoko poprowadzona maska, tworzy wrażenie jakbyśmy mieli do czynienia ze zdecydowanie większym samochodem Wspomnieliśmy wcześniej o wyraźnych rysach przedniego zderzaka, które dopełniają przednią część nadwozia.
Również boczna linia jest bardzo ciekawa i sporo się tutaj dzieje. Sylwetka to trochę połączenie crossovera z coupe, więc mamy tutaj bardzo wyraźnie ścięty tył, który został nieco zadarty do góry, aby nadać sylwetce lekkości. Dodatkowo projektanci ukryli tylne klamki w słupki C, aby sylwetka była jeszcze bardziej dynamiczna i miała swój niepowtarzalny charakter.
Początkowo nie byliśmy przekonani do takiego rozwiązania, ale z każdym dniem coraz bardziej się nam to podobało. W taki sposób Honda HR-V e:HEV wyróżnia się z miejskiego tłumu. Oczywiście wygląd to kwestia gustu i niektórzy uznają, że wygląda to paskudnie, ale my należymy do grona entuzjastów takiego designu. Dzięki temu na naszych drogach jest zdecydowanie weselej. Na szczęście projektanci nie poprzestali na oryginalnym kształcie tylnej części nadwozia, ponieważ na całej szerokości tylnej klapy pojawiła się listwa świetlna. Czasem producenci montują tylko elementy odblaskowe, ale akurat w przypadku Hondy HR-V e:HEV, cała listwa naprawdę świeci. Wygląda to świetnie. Widać również, że projektanci przykładali dużą uwagę do detali i wystarczy zwrócić uwagę na tylne światła, które składają się z kilku segmentów. Na pewno wygląda to niecodziennie i bardzo atrakcyjnie.
Nad tylną szybą nie mogło zabraknąć spojlera dachowego natomiast na dachu pojawiły się relingi. Ciekawostką są plastikowe listwy zabezpieczające dolną część nadwozia, które są charakterystyczne dla crossoverów. Honda postawiła na bardziej designerskie rozwiązanie i zamiast typowego szarego plastiku, mamy wykończenie błyszczącą czernią co na pewno prezentuje się dużo atrakcyjniej.
Naszym zdaniem Honda HR-V e:HEV wygląda nowocześnie i bardzo atrakcyjnie. Być może nie każdemu przypadnie do gustu taka sylwetka, ale my również byliśmy do niej nieco sceptycznie nastawieni, natomiast po kilku dniach bardzo się nam spodobała. Naszym zdaniem to bardzo udany projekt, który przez wiele lat będzie się opierał upływowi czasu. Jedyne czego nam brakuje to nieco odważniejszych lakierów nadwozia.
Wnętrze i wyposażenie
Wnętrze to bardzo mocny atut Hondy HR-V e:HEV. Kabina pasażerska jest zaskakująco przestronna, funkcjonalna i wykonana z wysokiej jakości materiałów. Do tego jest ona nowoczesna, estetyczna i ergonomiczna, dzięki czemu możemy poczuć się w niej bardzo przyjemnie i trudno doszukać się jakichkolwiek słabych punktów. Było to nasze pierwsze spotkanie z Hondą i właśnie z tego powodu zwracaliśmy szczególną uwagę na ergonomię. Początkowo myśleliśmy, że zrozumienie działania poszczególnych elementów zajmie nam sporo czasu, ale szybko okazało się, że uporządkowane i znakomicie opisane przyciski/pokrętła sprawiły, że już po kilku minutach rozumieliśmy co i w jaki sposób obsługiwać. W takim wnętrzu bardzo łatwo się odnaleźć i warto to docenić.
Jeśli chodzi o materiały użyte do wykończenia wnętrza to mówimy tutaj o bardzo wysokiej jakości. Prezentowany egzemplarz to najwyższa wersja wyposażenia Advance Style, gdzie już w standardzie otrzymujemy tapicerkę z elementami skóry ekologicznej oraz bardzo przyjemne połączenie kolorystyczne. Miękkie wykończenie znajdziemy na desce rozdzielczej, boczkach drzwi czy podłokietniku, natomiast tam gdzie mamy styczność z twardszymi plastikami, mówimy o naprawdę dobrej jakości tworzywach, które zostały również znakomicie spasowane.
Zatrzymajmy się na chwilę przy designie wnętrza, który naszym zdaniem jest naprawdę znakomity, chociaż taki efekt uzyskamy dopiero w najbogatszym wariancie. Robotę robi tutaj połączenie jasnych oraz ciemnych elementów, które zawsze ożywia i uatrakcyjnia wnętrze, ale możemy być spokojni o to, że takie wnętrze dobrze zniesie upływ czasu. A to dlatego, że środkowa część foteli i siedzeń wykończona została szarym materiałem, który nie będzie tak podatny na zabrudzenia i zniszczenia jak jasna ekoskóra. Do tego we wnętrzu pojawiły się designerskie pokrętła do sterowania panelem klimatyzacji oraz nawiewami, aluminiowe listewki, wykończenie okolic lewarka skrzyni biegów matowym tworzywem w kolorze pomarańczowym, natomiast sam panel ma niecodzienny kształt, a miękkie obicia przeszyto pomarańczową nicią. Do tego ilość czerni fortepianowej ograniczono do minimum. Całość tworzy spójną całość i sprawia, że wnętrze Hondy HR-V e:HEV prezentuje się bardzo atrakcyjnie.
Znakomita ergonomia to zasługa przejrzystego i dobrze rozplanowanego kokpitu w którym nie brakuje fizycznych przycisków i pokręteł. Fajnie, że na rynku wciąż są producenci, którzy stawiają przede wszystkim na wygodę i intuicyjność obsługi. Cały czas nie rozumiemy po co przenosić obsługę klimatyzacją na ekran dotykowy jeśli można zaprojektować bardzo ładny fizyczny panel, którego obsługa będzie kilkukrotnie wygodniejsza i szybsza. To samo dotyczy obsługi praktycznie wszystkiego w Hondzie HR-V e:HEV. Niby to oczywiste a jednak część producentów stawia design ponad praktyczność.
Jak przystało na miejskiego crossovera, we wnętrzu znajdziemy również sporo wnęk i półeczek, które ułatwiają utrzymanie kabiny w porządku. Za lewarkiem skrzyni biegów znajduje się indukcyjna ładowarka, natomiast nieco wyżej mamy jeszcze dwa porty USB oraz gniazdo 12 V. Pod panelem klimatyzacji wygospodarowano miejsce na wnękę, chociaż nie polecamy wkładać tam telefonu, bo łatwo o nim zapomnieć. W tunelu środkowym mamy dwa uchwyty na napoje oraz zamykany schowek w podłokietniku, natomiast w drzwiach są całkiem spore kieszenie. Nie brakuje tradycyjnego schowka przed pasażerem, więc różnego rodzaju półeczek i schowków mamy tutaj wystarczająco.
Za wielofunkcyjna kierownicą umieszczono łopatki, które nie służą do zmiany biegów. Za ich pomocą sterujemy siłą rekuperacji, czyli to jak mocno układ hybrydowy odzyskuje energię po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia. Stopni odzyskiwania energii jest aż cztery, więc można się tutaj trochę pobawić. Tym bardziej, że w najmocniejszym ustawieniu możemy prawie nie korzystać z hamulca. Ciekawostką jest również doczepiony przycisk do włączenia/wyłączenia podgrzewania kierownicy. Wygląda to bardzo fajnie, chociaż takie rozwiązanie kojarzy się głównie z samochodami sportowymi i aktywowaniem trybu sportowego. Niemniej, naszym zdaniem to fajny dodatek.
Za kierownicą mamy zestaw zegarów i tutaj również Honda zdecydowała się na pewne urozmaicenie. Otóż po prawej stronie umieszczono analogowy prędkościomierz, który zajmuje 1/3 obszaru, natomiast resztę zajmuje cyfrowy wyświetlacz z komputerem pokładowym oraz konfigurowalnym ekranem. Świetnie to wkomponowano. Jeśli chodzi o sam system to działa on bardzo dobrze, menu jest przejrzyste a wszystko obsługujemy rolkami i przyciskam umieszczonymi na kierownicy. Na ekranie możemy wyświetlić między innymi dane na temat podróży czy podejrzeć funkcjonowanie układu hybrydowego. Najważniejsze, że wszystko prezentowane jest bardzo czytelnie, co możecie zobaczyć na naszych zdjęciach. Jakieś wady? A i owszem. Informacji jest sporo, ale nie możemy podglądać kilku informacji jednocześnie.
Zdecydowanie gorsze wrażenie robi system info-rozrywki z dziewięciocalowym ekranem dotykowym, który umieszczono w centralnym punkcie deski rozdzielczej. Naszym zdaniem ekran ma optymalne wymiary, dzięki czemu nie rozprasza kierowcy, ale jednocześnie wszystkie informacje są bardzo czytelne. Reakcja na dotyk jest bardzo dobra, chociaż naszym zdaniem system mógłby działać zdecydowanie szybciej. Momentami łapie opóźnienia, ale dzięki temu, że większość funkcji obsługujemy fizycznymi przyciskami, nie jest to jakieś irytujące. Sam interfejs jest prosty, natomiast menu niezbyt rozbudowane, dzięki czemu obsługa nie jest specjalnie skomplikowana. Jedyne co nam przeszkadzało to, że Android Auto wymaga podłączenia kabelkiem. To trochę dziwne, bo z tego co wiemy to Apple CarPlay działa w nim bezprzewodowo.
Hondę HR-V e:HEV pochwalimy za jeszcze jedno nieoczywiste rozwiązanie, a mianowicie za system klimatyzacji. Rozmieszczenie wywietrzników oraz specjalny tryb rozproszony sprawia, że powietrze krąży wokół pasażerów, ale nie wieje bezpośrednio na nich. Może uznacie, że to głupota, ale w niektórych samochodach nawiewy umieszczone są tak, że nie ma żadnej możliwości skierowania strumienia powietrza w taki sposób, aby nie wiał na twarz lub na ręce.
To co najbardziej zaskakuje przy pierwszym kontakcie z Hondą HR-V e:HEV to niesamowicie przestronne wnętrze, które z powodzeniem może konkurować z samochodami reprezentującymi segment C. To niesamowite, że projektantom udało się wygospodarować tyle miejsca! Zarówno z przodu, jak i z tyłu, mamy mnóstwo miejsca na nogi. Naprawdę mnóstwo, co doskonale widać na naszych zdjęciach, gdzie mamy fotele ustawione dla osób powyżej 180 centymetrów wzrostu. Z przodu mamy również bardzo dużo miejsca nad głowami, natomiast z tyłu jest go troszeczkę mniej. To efekt ściętego tyłu, który siłą rzeczy, spowodował, że linia dachu umieszczona jest nieco niżej. Jeśli nie macie więcej niż 180 – 185 centymetrów wzrostu to raczej nie będziecie mieli powodów do narzekania. Wyżsi pasażerowie lepiej, aby usiedli z przodu.
Przednie fotele są naprawdę bardzo wygodne. Siedzi się wysoko, dzięki temu widoczność w każdym kierunku jest znakomita. Tym bardziej, że mamy duże lusterka, które bardzo pomagają w mieście. Same fotele mają odpowiednią wielkość i twardość, chociaż podparcie w zakrętach nie jest tutaj najlepsze.
Z tyłu znajdziemy tak zwane Magic Seats, czyli rozwiązanie umożliwiające uzyskanie płaskiej powierzchni lub podniesienie siedzeń i zablokowanie ich w pionowej pozycji. Dzięki takiemu rozwiązaniu jesteśmy w stanie przewieźć naprawdę spore przedmioty, chociażby opony. Rewelacja. Zwłaszcza, że podniesienie siedzeń zajmuje kilka sekund! Jeśli chodzi o samą kanapę to jest ona bardzo wygodna, aczkolwiek ze względu na szerokość, jest to raczej miejsce dla dwóch dorosłych pasażerów albo dwóch fotelików. Pasażerowie mają do swojej dyspozycji oddzielne nawiewy klimatyzacji, dwa porty USB, natomiast w boczkach drzwi umieszczono uchwyty na napoje.
Największa wada? Zdecydowanie bagażnik, który ma pojemność 335 litrów. To pojemność liczona włącznie ze schowkiem podpodłogowym, więc taka realna pojemność jest nieco mniejsza. Po złożeniu siedzeń otrzymujemy idealnie płaską powierzchnię, ale pojemność zwiększa się do zaledwie 1305 litrów. Nam udało się zmieścić dwuosobowy wózek w bagażniku, chociaż wyjeżdżając na wakacje z dziećmi będziecie potrzebowali bagażnika dachowego.
W bagażniku mamy kolejne ciekawe rozwiązanie. Zasłonka przestrzeni bagażowej przymocowana jest do tylnej szyby i porusza się na specjalnych prowadnicach. Problem pojawia się wtedy, kiedy zapakujecie do bagażnika trochę za dużo rzeczy. Nie dość, że zasłonka zacznie wypadać z prowadnic i dziwnie się wyginać, to mieliśmy także wrażenie, że same prowadnice mogą się w takiej sytuacji uszkodzić. Zdecydowanie lepszym dodatkiem jest funkcja Walk Away Close, która polega na tym, że wciskamy przycisk, zabieramy rzeczy z bagażnika i odchodzimy. Dopiero w tym momencie klapa się zamyka a wszystkie zamki się ryglują.
Silnik i właściwości jezdne
Honda HR-V e:HEV oferowana jest w tylko jednej wersji silnikowej i to z pewnością spora wada japońskiego crossovera, bo chętnie zobaczyliśmy wersję ze zdecydowanie mocniejszym silnikiem. Prezentowany egzemplarz napędzany był układem hybrydowym, który składa się z wolnossącego benzyniaka o pojemności 1.5 litra, który generuje moc 107 koni mechanicznych w zakresie 6.000 – 6.400 obrotów oraz maksymalny moment obrotowy 131 Nm. w zakresie 4.500 – 5.000 obrotów. Do tego dochodzi silnik elektryczny o mocy 131 koni mechanicznych i momencie obrotowym 253 Nm. I dokładnie taka jest moc i moment całego układu. Napęd przenoszony jest wyłącznie na przednią oś a to zadanie powierzono bezstopniowej przekładni e-CVT.
Na papierze nie robi to żadnego wrażenia, ale w rzeczywistości nie jest tak źle. Producent deklaruje, że Honda HR-V e:HEV przyspiesza do setki w czasie 10,7 sekundy i może rozpędzić się do prędkości 170 km/h. W praktyce sprint od 0 do 100 km/h zajmuje około 10 sekund, ale zdecydowanie ważniejsze są osiągi w mieście, bo właśnie do tego HR-V została stworzona.
Na początku faktycznie odczuwaliśmy brak dynamiki i momentami było to dla nas irytujące, ale kiedy zaczęliśmy jeździć samochodem tak jak robilibyśmy to na co dzień to okazało się, że Honda HR-V e:HEV nie jest taka zła. Przeciętne osiągi zupełnie nam nie przeszkadzały a to dlatego, że jeśli jeździmy z typowo miejskimi prędkościami i naciśniemy pedał przyspieszenia to silnik elektryczny zapewnia naprawdę dobre przyspieszenie.
Honda HR-V e:HEV nie została stworzona do sportowej jazdy. Jeśli spróbujemy wydobyć cały potencjał z układu napędowego to będzie to okraszone głośnym wyciem i sytuacji nie poprawia symulowanie zmiany biegów. Po prostu będzie głośno, natomiast jeśli jeździmy płynnie to wówczas Honda HR-V e:HEV odwdzięczy się bardzo przyjemną i komfortową jazdą. W dodatku w mieście można docenić zwrotność i świetną widoczność.
Pomimo tego, że mamy tutaj typową hybrydę to Honda zastosowała tutaj własne rozwiązanie. Przy niskich prędkościach samochód porusza się wyłącznie na energii elektrycznej, ale jeśli tylko skończy się prąd w bateriach to wówczas do gry wchodzi silnik spalinowy. Nie napędza on bezpośrednio kół, ale zasila generator, który następnie generuje prąd trafiający do baterii a z baterii do silnika elektrycznego, który to silnik napędza koła. Brzmi skomplikowanie? Trochę tak, ale Honda reklamuje to jako technologię zaczerpnięta wprost z Formuły 1, dzięki której układ pracuje z optymalną wydajnością. Dopiero przy wysokich prędkościach silnik spalinowy bezpośrednio napędza koła.
Na szczęście wszystkim steruje elektronika i robi to bardzo sprawnie, bo z naszych obserwacji wynika, że Honda HR-V e:HEV bardzo często porusza się w trybie elektrycznym. W dodatku wszystko odbywa się bardzo płynnie i trudno się zorientować w jakim trybie aktualnie się poruszamy. Szkoda, że na ekranie komputera pokładowego nie pojawia się informacja jaką część dystansu przejechaliśmy wyłącznie na prądzie, bo jesteśmy tego bardzo ciekawi. W przypadku tego napędu nie mamy możliwości samodzielnego aktywowania trybu EV.
Możemy wybrać jeden z trzech trybów jazdy – Eco, Normal i Sport. Domyślnie samochód porusza się w trybie Normal, który naszym zdaniem jest optymalnym trybem do codziennej jazdy. Fajnie, że różnice pomiędzy poszczególnymi trybami są widocznie zauważalne. Na przykład w trybie Sport, silnik spalinowy jest częściej wykorzystywany a baterie są naładowane, aby w każdym momencie możliwe było wykorzystanie pełnej mocy układu.
Bez względu na tryb, Honda HR-V e:HEV prowadzi się przyjemnie i pewnie. Układ kierowniczy nie ma przesadnego wspomagania i pracuje z przyjemnym oporem. Zawieszenie dobrze wybiera nierówności i jest komfortowe, chociaż naszym zdaniem mogłoby być zestrojone jeszcze bardziej miękko. No ale może wtedy HR-V e:HEV nie zachowywałaby się tak stabilnie i przewidywalnie w czasie jazdy z wyższymi prędkościami, bo już teraz przechyły nadwozia są odczuwalne.
No właśnie. Jeśli lubicie szybka jazdę poza miastem to Honda HR-V e:HEV zupełnie się do tego nie nadaje. Nie tylko ze względu na kiepską dynamikę, ale również duże spalanie i kiepskie wygłuszenie. Przy niższych prędkościach słychać, że zaoszczędzono na wygłuszeniu nadkoli, więc dość dobrze słychać kamyczki albo szum generowany przez opony. Przy wyższych prędkościach bardziej irytuje głośna praca wolnossącego benzyniaka.
Rewelacyjne jest spalanie. Przynajmniej w mieście, bo w trasie bywa z tym różnie. W mieście bez większych problemów da się zejść poniżej 4 litrów. Jeżdżąc na krótkich dystansach i zupełnie nie zwracając na zużycie paliwa, uzyskiwaliśmy wyniki w okolicach 4,9 – 5,1 litra. Świetny wynik! Gorzej jest poza miastem. Do prędkości 100 km/h można uzyskać zużycie paliwa w okolicach 5,2 – 5,5 litra, natomiast przy 120 km/h wzrośnie ono do okolic 6,2 – 6,8 litra. Na autostradzie było to już 7,5 – 8 litrów, chociaż dużo zależy od wiatru, bo przy 140 km/h Honda HR-V e:HEV potrafi spalić nawet 10 litrów. Fizyki się nie oszuka i sylwetka robi swoje, natomiast zalety napędu hybrydowego zauważymy jedynie w mieście. W trasie problemem może być też 40 litrowy zbiornik.
Cennik
Dochodzimy do jednej z największych wad Hondy HR-V e:HEV, chociaż to wada, która łączy wszystkie nowe samochody. Krótko mówiąc, tanio nie jest. Bazowa wersja rozpoczyna się od 134 000 złotych, natomiast prezentowana wersja Advance Style to już wydatek 159 500 złotych. Honda HR-V e:HEV to świetne miejskie auto, ale z uwagi na wysoką cenę, raczej nie będzie częstym widokiem na naszych drogach. Na obronę HR-V e:HEV działa jedynie bardzo bogate wyposażenie, ale czy to wystarczy?
W bazowej wersji Elegance otrzymujemy wiele systemów bezpieczeństwa oraz wspomagających kierowcę, takich jak np.: system ostrzegania przed kolizją, system ograniczający skutki kolizji, system utrzymywania na pasie ruchu, system ostrzegania o zjeżdżaniu z pasa ruchu, system zapobiegania zjeżdżaniu z pasa ruchu, inteligentny ogranicznik prędkości, inteligentny tempomat adaptacyjny, system rozpoznawania znaków drogowych, podążanie przy niskiej prędkości, funkcja hamowania przy niskiej prędkości, system dostępu bezkluczykowego, system wspomagania ruszania pod górę, układ kontroli zjazdu ze wzniesienia. Do tego dochodzą m.in.: tryby jazdy układu hybrydowego e:HEV, 7-calowy inteligentny wyświetlacz wielofunkcyjny kierowcy i-MID, klimatyzacja automatyczna, nawiew klimatyzacji na tylne siedzenia, automatyczne światła z czujnikiem zmroku, czujniki parkowania (przód x 4 i tył x 4), kamera cofania, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, podgrzewane przednie fotele, system Magic Seats, system multimedialny Honda CONNECT+ z nawigacją, przednie reflektory LED czy 18-sto calowe obręcze kół.
Nasza wersja wyposażona była jeszcze w m.in.: system monitorowania martwego pola widzenia w lusterkach, system ostrzegania o zbliżającym się pojeździe podczas cofania, tapicerkę łączoną – materiał (czarny) / skóra syntetyczna(jasnoszara), dwustrefową klimatyzację automatyczną, automatycznie przyciemniające się lusterko wsteczne, klapę bagażnika otwieraną elektrycznie z funkcją Walk Away Close, 2-kolorowe nadwozie – dach w kolorze czarnym lub srebrnym czy aktywne doświetlanie zakrętów LED.
Honda HR-V e:HEV na pewno nie jest najtańszą propozycją na rynku i jeśli weźmiemy pod uwagę, że mamy do czynienia z miejskim crossoverem to cena jest trochę zaporowa. Z drugiej strony za dobrze wyposażoną Dacię Duster trzeba obecnie zapłacić ponad sto tysięcy złotych, a tutaj mamy lepsze wyposażenie, lepsze wykończenie i zdecydowanie bardziej zaawansowany napęd.
Zresztą wystarczy spojrzeć na konkurencję. Dobrze wyposażony Nissan Juke to wydatek 130 – 140 tysięcy złotych, Ford Puma czy Toyota C-HR to koszt w okolicach 140 – 150 tysięcy złotych. Problem w tym, że wszystkie wymienione modele da się kupić w słabszych i gorzej wyposażonych wersjach, natomiast w przypadku Hondy nie ma dużego pola manewru. Najtańszy Nissan Juke startuje od 91 770 złotych, Ford Puma od 115 000 złotych, natomiast Toyota C-HR od 125 000 złotych. No i warto wziąć pod uwagę, że Honda to pełnoprawna hybryda.
Podsumowanie
Pomimo wysokiej ceny, Honda HR-V e:HEV to znakomity samochód, który zaskoczył nas w wielu aspektach i chociaż nie byliśmy przekonani co do designu, to po kilku dniach przekonaliśmy się, że to bardzo udany projekt. Niewątpliwie największą zaleta Hondy HR-V jest wnętrze, które jest przestronne, funkcjonalne, bardzo dobrze wykończone i bogato wyposażone. Nie można zapomnieć o bardzo ciekawych rozwiązaniach jak choćby Magic Seats czy Walk Away Close, które wyróżniają HR-V e:HEV spośród konkurentów.
Honda HR-V e:HEV to miejski crossover i w takich warunkach czuje się doskonale. Nowoczesny napęd hybrydowy zaskakuje niesamowitą oszczędnością i chociaż nie zapewnia rewelacyjnych osiągów to w zupełności wystarcza do codziennej jazdy. W trasie sprawdza się gorzej, ale jeśli wyjeżdżacie kilka razy w roku w dalszą trasę to na pewno nie będzie to żadną przeszkodą.
Przeczytajcie testy innych samochodów na naszej stronie
Honda HR-V e:HEV Advance Style 1,5 i-MMD Hybryda e-CVT 2WD – dane techniczne: | |
---|---|
Silnik benzynowy | |
Silnik: | benzynowy, wolnossący, pojemność 1498 ccm |
Maksymalna moc: | 107 KM w zakresie 6.000 – 6.000 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy: | 131 Nm w zakresie 4.500 – 5.000 obr./min |
Silnik elektryczny | |
Maksymalna moc: | 131 KM |
Maksymalny moment obrotowy: | 253 Nm |
Układ hybrydowy e:HEV | |
Moc maksymalna: | 131 KM |
Skrzynia biegów i napęd: | automatyczna, bezstopniowa e-CVT, napęd na przednie koła |
Przyspieszenie 0 – 100 km/h: | 10,7 s |
Prędkość maksymalna: | 170 km/h |
Średnie spalanie (w cyklu mieszanym): | 4,2 l/100 km |
Pojemność zbiornika paliwa: | 40 l |
Wymiary (dł./wys./szer.): | 4340/1582/1790 |
Pojemność bagażnika: | 335 l |
Cennik
Honda HR-V e:HEV – rok produkcji 2022 | |||
---|---|---|---|
Wersja | Elegance | Advance | Advance Style |
1,5 i-MMD Hybryda e-CVT 2WD | 134 000 zł | 145 000 zł | 159 500 zł |