Dacia Duster od wielu lat jest jednym z najlepiej sprzedających się samochodów na naszym rynku, a jednocześnie jest najchętniej kupowanym SUV-em. Dlatego też projektanci stanęli przed naprawdę bardzo trudnym wyzwaniem. Jak odświeżyć samochód, aby nie podnieść jego ceny, ale zarazem przyciągnąć do salonów nowych klientów. Nie ma się co oszukiwać, ale pierwsza generacja sprzedawała się doskonale przede wszystkim ze względu na cenę. Oczywiście Duster nie odstraszał, ale chyba nikt nie zachwycał się jego wyglądem. Ale to wszystko może się zmienić za sprawą drugiej generacji, która zyskała całkowicie nowe oblicze. Czy to wystarczy, aby zerwać ze stereotypem, że Dacia to tylko tanie i plastikowe auto?
Stylistyka
Z zewnątrz nowy Duster robi zaskakująco dobre wrażenie. Nie spodziewaliśmy się, że kiedyś to powiemy, ale ten samochód ma absolutnie wszystko, aby stać się jednym z liderów naszego rynku. Duster przeszedł prawdziwą metamorfozę. Nadwozie stało się bardziej atrakcyjne i nowoczesne, co może okazać się strzałem w dziesiątkę. W przedniej części pojawiły się nowe reflektory, które wyposażono w LED-owe światła do jazdy dziennej. Przeprojektowano atrapę chłodnicy i zderzak, natomiast maska zyskała bardziej dynamiczne przetłoczenia. Pojawiły się pionowe nakładki za przednim nadkolem, zmieniono kształt relingów a co najważniejsze wprowadzono ładniejsze wzory felg.
Gruntowne zmiany nie ominęły tylnej części nadwozia w której największą uwagę zwracają reflektory będące niemalże kopią tych z Jeepa Renegade. Trochę szkoda, że nie wymyślono czegoś nowego, ale trzeba przyznać, że prezentuje się to wyjątkowo dobrze. Tutaj także zamontowano przeprojektowany zderzak, a klapa bagażnika ma teraz trochę inne przetłoczenia.
Całość prezentuje się świeżo i bardzo nowocześnie. Aż dziwne, że to Dacia! Nasz egzemplarz stojący na 17-calowych felgach i pokryty lakierem Orange Atacama budził duże zainteresowanie i ciekawość. Posiadacz takiego modelu na pewno nie ma najmniejszego powodu do wstydu. Dacia Duster wreszcie wygląda jak samochód XXI wieku!
Wnętrze i wyposażenie
Zmiany dokonane w stylistyce mogą budzić zachwyty. Nie gorzej jest w przypadku kabiny pasażerskiej, która również przeszła rewolucję, chociaż po bliższym przyjrzeniu się poszczególnym elementom świetne pierwsze wrażenie może się nieco zepsuć. Bynajmniej nie chodzi nam o ich spasowanie, bo ono nie budzi żadnych zastrzeżeń. Chodzi nam tylko i wyłącznie o jakość tworzyw, która jest dość słaba i może nie byłoby to nic dziwnego w podstawowej wersji, ale w modelu za 70 000 – 80 000 złotych można oczekiwać czegoś więcej. Ktoś powie, że gdzieniegdzie pojawiły się elementy obszyte skórą ekologiczną, ale chyba ktoś zapomniał, aby dodać pod nią nieco miękkiej pianki. To raczej nie podniosłoby kosztów produkcji, a wrażenie byłoby zdecydowanie lepsze.
Pojawiła się nowa wielofunkcyjna kierownica, która świetnie leży w dłoniach, a tuż za nią znajduje się całkowicie nowy układ zegarów. Prezentują się bardziej nowocześnie, są bardziej przejrzyste, ale przede wszystkim dostarczają większej liczby przydatnych informacji. Komputer pokładowy możemy obsługiwać przy pomocy przycisków na kierownicy. Brzmi fajnie? Pewnie, ale jest jeden szkopuł. Czasem, nie wiadomo dlaczego, nie było żadnej reakcji na naciskanie przycisków. Można było wciskać je po kilka razy i nic. A później jak gdyby nigdy nic wszystko wracało do normy. Trochę to dziwne i nie najlepiej świadczy o jakości wykonania.
Nie można nie docenić projektantów za to, że wnętrze zostało uporządkowane. Na kokpicie nie panuje już chaos. Wszystko zostało przemyślane i zoptymalizowane pod kątem kierowcy. Zmieniły się pokrętła i przyciski, które wyglądają bardzo nowocześnie. Ekran systemu multimedialnego został przeniesiony nieco wyżej, więc nie trzeba się schylać, aby zobaczyć dokąd prowadzi nas nawigacja. Mamy automatyczną klimatyzację, kamerę 360 stopni czy system monitorujący martwe pole. W Dacia. Uwierzylibyście w to? Co innego, że niektóre opcje dostępne są tylko w wyższych wersjach wyposażenia i wymagają niemałej dopłaty. Przykładowo za tysiąc złotych można dokupić dostęp bezkluczykowy, który okazuje się totalną porażką. Jego zasięg jest na tyle mały, że wkładając rzeczy do bagażnika i przechodząc do drzwi kierowcy samochód zdąży się już zamknąć. Jeszcze gorzej jest na myjni bezdotykowej, gdzie samochód otwiera się i zamyka właściwie non stop.
Największą zaletą Dustera pozostaje przestrzeń w kabinie pasażerskiej, która daje naprawdę spore możliwości. W porównaniu do poprzedniej generacji fotele są wygodniejsze i lepiej wykonane, natomiast siedziska zostały wydłużone co zwiększa komfort podróżowania. Szkoda tylko, że kierowca pomimo regulacji kolumny kierownicy w dwóch płaszczyznach nie może znaleźć idealnej pozycji do jazdy.
Za uniwersalnością kabiny pasażerskiej nadąża bagażnik, który cechuje się wysoką funkcjonalnością dzięki temu, że jego pojemność wynosi 445 litrów. Po złożeniu siedzeń zwiększa się ona do 1478 litrów, a to umożliwia przewiezienie sporych przedmiotów.
Silnik i właściwości jezdne
Dacia Duster dostępna jest z silnikiem benzynowym o pojemności 1.6 litra, który dysponuje mocą 115 koni mechanicznych, oraz doskonale znanym dieslem o pojemności 1.5 litra, który dostępny jest w wariancie o mocy 90 oraz 110 koni mechanicznych. Do naszego testu trafił topowy wariant współpracujący z sześciobiegową manualną skrzynią biegów, która odpowiadała za przeniesienie napędu na wszystkie koła. To topowa odmiana i co ciekawe to w przypadku napędu 4WD nie ma możliwości dobrania do niego automatycznej przekładni EDC.
Chwała konstruktorom za to, że wachlowanie lewarkiem zmiany biegów to czysta przyjemność. Skok lewarka nie jest najmniejszy, ale poszczególne biegi wskakują z dziecinną łatwością i możemy zapomnieć o siłowaniu się z lewarkiem jak miało to miejsce dawniej. I jest to bardzo dobra wiadomość, bo przełożenia zostały zestopniowane z myślą o jeździe terenowej, a zatem są naprawdę krótkie. Piąty bieg możemy wrzucić poniżej 60 km/h, natomiast szóstka jest typowym nadbiegiem, który zapewnia względnie niskie obroty nawet na autostradzie. Pierwszy bieg przyda się tylko w bardzo ciężkim terenie, ale na co dzień możemy startować z dwójki.
Krótkie przełożenia sprawiają, że w mieście Duster zachowuje się naprawdę żwawo i absolutnie nie czuć, że setkę osiąga po upływie aż 12,4 sekundy! W codziennej jeździe w ogóle się tego nie czuje, bo poza koniecznością częstej zmiany biegów Duster nie ma problemów, żeby dorównać zdecydowanie szybszym samochodom. Duster nie będzie też królem niemieckich autostrad, bo może rozpędzić się do prędkości 169 km/h, ale prawdę mówiąc to osiągi nie są tutaj najważniejsze. Ten samochód ma zdecydowanie ważniejsze zalety, takie jak ekonomia jazdy czy właściwości terenowe, które dla wielu innych konkurentów mogą być wzorem.
Dacia deklaruje zużycie wynoszące 4,7 – 4,8 litra. Nam w czasie spokojnej jazdy w trasie udało się osiągnąć wynik 4,1 litra! I nie było to żadne oszczędzanie paliwa. Po prostu normalna jazda z jednego miasta do drugiego. Nawet gdybyśmy jechali szybciej to i tak spalanie byłoby niższe niż podawane w danych technicznych. Przy prędkości 140 km/h trzeba się już liczyć z dużym wzrostem zapotrzebowania na paliwo, bo dochodzi ono wówczas do prawie 8 litrów. Co i tak nie jest złym wynikiem. W mieście raczej poniżej 6 litrów nie zejdziemy. No chyba, że w weekendy. Na pocieszenie pozostaje to, że bardzo dynamiczna jazda kończy się spalaniem nieprzekraczającym 7,5 litra.
A jak jeździ się nowym Dusterem? Nie obrażając nikogo, to tak jak typowym samochodem przeznaczonym dla mas. W kabinie pasażerskiej jest cicho dopóki nie poruszamy się z prędkościami znacząco przekraczającymi 100 km/h. Zawieszenie zostało zestrojone dość miękko, więc zapewnia dobry komfort i dobrze wybiera wszelkie nierówności. Siła wspomagania układu kierowniczego jest trochę zbyt silna, jednak to w oczach wielu kierowców będzie odbierane jako zaleta. Obracanie kierownicą nie wymaga właściwie żadnego wysiłku, dzięki czemu samochód prowadzi się bardzo łatwo i ułatwia to manewrowanie w miejskiej dżungli.
Dopiero w terenie Dacia Duster pokazuje na co tak naprawdę ją stać. To tutaj krótkie przełożenia okazują się największą zaletą a jeśli dodamy do tego napęd na wszystkie koła i prześwit wynoszący 21 centymetrów to otrzymamy przepis na prawdziwego offroadowca. Pomagają w tym krótkie zwisy nadwozia, które momentami mogą dać kierowcy przesadną wiarę w możliwości Dustera. Owszem, ten samochód spisuje się w terenie znakomicie, ale trzeba pamiętać, że daleko mu do terenówek i czasami 21-centymetrowy prześwit może okazać się zdecydowanie zbyt mały.
Podsumowanie
Jak podsumować nasze tygodniowe spotkanie? Nowa generacja Dustera zachęca nie tylko niezwykle korzystną ceną, ale również nowoczesnym i atrakcyjnym designem. Kabina pasażerska prezentuje się o niebo lepiej, a nowoczesne technologie z pewnością zostaną docenione przez klientów. Trochę szkoda, że w najdroższych wersjach nie zdecydowano się na nieco lepsze materiały, ale nie można mieć wszystkiego. Oczywiście to dalej Dacia. Gdzieniegdzie można doszukać się trochę tandetnego rozwiązania czy braku staranności, ale te wszystkie wady nadrabia zespół napędowy. Czy warto kupić nowego Dustera? Zdecydowanie tak!
Dacia Duster 1.5 dCi 110 S&S | |
---|---|
Silnik: | wysokoprężny, turbodoładowany, pojemność 1461 ccm |
Maksymalna moc: | 110 KM przy 4.000 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy: | 260 Nm przy 1.750 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd: | manualna, sześciostopniowa, napęd na wszystkie koła |
Przyspieszenie 0 – 100 km/h: | 12,4 s |
Prędkość maksymalna: | 169 km/h |
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszany): | 4,8/4,7/4,7 l/100 km |
Pojemność zbiornika paliwa: | 50 l |
Wymiary (dł./wys./szer.): | 3840/1495/1735 mm |
Pojemność bagażnika: | 376 l |
Cena egzemplarza testowego: | ok. 82 300 złotych |
Cennik
Dacia Duster | ||||
---|---|---|---|---|
Silnik | Access | Essential | Comfort | Prestige |
SCe 115 S&S 2WD | 39 900 zł | 46 900 zł | 52 600 zł | 57 900 zł |
1.5 dCi 90 S&S 2WD | – | 55 400 zł | – | – |
1.5 dCi 110 S&S 2WD | – | – | 64 400 zł | 69 400 zł |
1.5 dCi 110 S&S EDC 2WD | – | – | 70 900 zł | 75 900 zł |
SCe 115 S&S 4WD | – | 53 400 zł | 59 100 zł | 64 400 zł |
1.5 dCi 110 S&S 4WD | – | 65 200 zł | 70 900 zł | 75 900 zł |