Niedawno do naszej redakcji trafiła kamerka samochodowa Xblitz Tango 4K, która kosztuje obecnie 399 złotych i jest absolutną nowością na rynku. Producentem wideorejestratora jest polska firma wyróżniona wieloma prestiżowymi nagrodami takimi jak: Laur Klienta 2021, Made in Poland 2022 czy Diamenty Miesięcznika Forbes 2022. To najlepszy dowód na to, że mamy tutaj do czynienia ze sprzętem wysokiej jakości. Czy rzeczywiście tak jest? Tego dowiecie się z naszej recenzji.
Po co właściwie wydawać kilkaset złotych na jakąś kamerkę, która może się nam nigdy do niczego nie przydać? To prawda i życzymy Wam, abyście nigdy nie musieli korzystać z nagrań, ale chyba każdy zna powiedzenie „mądry Polak po szkodzie”. Jeśli wydarzy się coś złego to kamerka może być Waszym jedynym świadkiem a niekiedy jedyną linią obrony, więc czasem lepiej mieć takie urządzenie dla własnego komfortu psychicznego i bezpieczeństwa.
Nierzadko na internetowych grupach widać posty wściekłych kierowców, którym ktoś uszkodził samochód i nie miał w sobie na tyle odwagi, aby się do tego przyznać. Jeśli nikt tego nie widział to niestety, ale koszty ewentualnej naprawy spadną na Was a nierzadko naprawy potrafią kosztować majątek. Czasem wystarczyłoby mieć w swoim samochodzie kamerkę, która mogłaby nagrać całe zdarzenie, dzięki czemu można byłoby odnaleźć sprawcę całego zamieszania. Zresztą na naszych drogach nie brakuje agresywnych kierowców i nierzadko na naszych drogach dochodzi do prawdziwych patologii. Wówczas nagrania z kamer mogą być jedynym sposobem na ukaranie zbyt krewkich kierowców.
Budowa
Prezentowany wideorejestrator wykonano z czarnego, matowego plastiku, więc możecie być pewni, że nie będzie odbijało słońca i oślepiało kierowcy. Kamerka waży zaledwie 85 gramów i jest bardzo niewielka, ponieważ jej wymiary to 106 x 35,5 x 27,9 milimetra. To oczywiście efekt braku wyświetlacza, dzięki któremu można było zminimalizować wymiary kamerki i stworzyć bardziej elegancki projekt. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że takie rozwiązanie jest również ważne ze względów bezpieczeństwa, ponieważ kamerka jest tak malutka, że absolutnie nie zasłania nam pola widzenia. W nowych samochodach mamy czujniki deszczu, zmierzchu i całe zestawy kamer poprawiających bezpieczeństwo, więc taka kamerka ma w nich największy sens.
Wróćmy do naszej kamerki. Frontowa część jest wykończona błyszczącym tworzywem, natomiast reszta to bardzo dobrej jakości matowy plastik, który został bardzo dobrze spasowany, dzięki czemu całość sprawia bardzo solidne wrażenie. Z lewej strony umieszczono mikrofon, port USB typu C oraz przycisk włączania/wyłączania, natomiast z prawej strony mamy przycisk do resetowania urządzenia oraz slot kart microSD. Na tylnej ściance mamy dyskretną diodę, która sygnalizuje status pracy kamerki. To wszystko sprawia, że wideorejestrator prezentuje się elegancko i bardzo nowocześnie.
Cały montaż zajmuje dosłownie kilka minut. Na początku należy oczyścić miejsce mocowania, następnie przyklejamy na taśmę dwustronną specjalny uchwyt, który jest już przytwierdzony na stałe. Do tego niewielkiego uchwytu możemy wsunąć tzw. uchwyt aktywny, dzięki czemu możemy go w prosty i szybki sposób wymontować i zabrać do domu. Może brzmi to trochę skomplikowanie, ale uwierzcie nam, że jest to bardzo wygodne i przemyślane rozwiązanie. Do zestawu dodano również zasilacz z bardzo długim kablem, dzięki czemu możemy go ładnie schować pod tapicerką.
No dobrze, ale o co chodzi z tym aktywnym uchwytem? To specjalnie zaprojektowany uchwyt posiadający złącze zasilania oraz magnesy, dzięki czemu w bardzo prosty sposób możemy zamontować lub wymontować kamerkę. Dodatkowo uchwyt ma regulację w czterech płaszczyznach, więc w każdej chwili możemy poprawić ustawienie kamerki. To bardzo ważne, bo nie wszyscy producenci oferują aż takie możliwości.
Jedyne czego nam zabrakło to tego, aby zasilacz kamerki posiadał dodatkowy port USB do którego można było podłączyć inne urządzenie. Na rynku są już takie rozwiązania i jest to bardzo sensowne, bo nie wyłącza nam z użytkowania gniazda 12 V.
Garść danych technicznych
Wspomnieliśmy już o wadze oraz wymiarach. Nadszedł czas na sprawdzenie co oferuje kamerka od strony technicznej. Wideorejestrator Xblitz Tango 4K pozwala na nagrywanie w jakości 4K, ma kąt widzenia wynoszący aż 170 stopni oraz obiektyw o przesłonie f/1.8, dzięki czemu nawet w nocy obraz jest wystarczająco jasny. Szerokokątny obiektyw gwarantuje, że nagramy nawet kilka pasów ruchu, ale jednocześnie nie jest on na tyle szeroki, aby tworzył się tzw. efekt rybiego oka. Obraz jest bardzo szeroki, ale nie jest zniekształcony.
Jesteśmy zasypywani różnymi rozdzielczościami – HD, Ultra HD, 2K, 4K czy 8K, ale o co w tym wszystkim chodzi? To rozdzielczość z jaką będziemy mogli później oglądać nagrania. W największym uproszeniu polega to na tym, że większa rozdzielczość przekłada się na większą liczbę pikseli a im więcej pikseli tym obraz jest wyraźniejszy i bardziej szczegółowy. Oczywiście jeśli spojrzycie na obraz na telefonie to aż tak tego nie odczujecie, ale im większy ekran tym ten efekt jest bardziej widoczny. W przypadku nagrań w jakości 4K mamy pewność, że jeśli przybliżymy obraz to tablice rejestracyjne wciąż będą czytelne.
Tyle tylko, że im wyższa rozdzielczość nagrań, tym więcej miejsca one zajmują. Właśnie dlatego urządzenie obsługuje karty pamięci o maksymalnej pojemności 512 GB. Może wydawać się to dużo, ale musicie pamiętać, że godzinne nagranie w jakości 4K może zajmować nawet 20 GB! Sporo, ale na szczęście kamerka nagrywa ujęcia o długości 1, 3 lub 5 minut, a w momencie kiedy zaczyna brakować miejsca, po prostu nadpisuje najstarsze nagrania.
Obsługa
Wideorejestrator nie został wyposażony w ekran, więc w jaki sposób wszystko obsługujemy? Xblitz Tango 4K posiada wbudowany moduł Wi-Fi. Wystarczy pobrać aplikację na telefon lub tablet, a następnie połączyć się z siecią utworzoną przez naszą kamerkę. Warto również zwrócić uwagę na to, że aplikacja nie wymaga zakładania konta. Po włączeniu aplikacji, nasze urządzenie połączy się z kamerką i zacznie wyświetlać obraz. Świetna sprawa i to naszym zdaniem zdecydowanie ułatwia obsługę.
Jedną z największych zalet aplikacji jest prosty i przejrzysty interfejs, dzięki czemu nie potrzebujemy się zastanawiać w jaki sposób coś skonfigurować, bo wszystko widać na pierwszy rzut oka. Za pomocą aplikacji możemy podejrzeć aktualnie nagrywany obraz, możemy zrobić zdjęcie, zatrzymać nagrywanie czy przejrzeć dotychczasowe nagrania. Gdyby tego było mało to w każdej chwili możemy zgrać nagranie na nasz telefon!
W menu ustawimy także: nazwę i hasło do sieci Wi-Fi, rozdzielczość nagrywania, czas pojedynczego nagrania, czułość sensora przeciążenia, detekcję ruchu, kodowania nagrań czy dźwięk. Oczywiście możemy też sformatować kartę, przywrócić urządzenie do stanu fabrycznego albo wykonać aktualizację. Jedyną wadą aplikacji jest niecałkowite spolszczenie. Część informacji jest po polsku, część po angielsku. Wszystko można zrozumieć, ale wyglądałoby to lepiej, gdyby wszystko zostało ładnie przetłumaczone.
Do stabilności połączenia oraz szybkości transferu nie mamy absolutnie żadnych uwag. Jedyne na co możemy trochę ponarzekać to sam sens robienia zdjęcia, bo trzeba nacisnąć przycisk na ekranie telefonu. Raczej trudno wyobrazić sobie, żeby ktoś robił to w czasie jazdy. Także sama funkcja okazuje się trochę niepraktyczna.
Dodatkowe funkcje
Kamerka została wyposażona w system detekcji ruchu oraz czujnik przeciążeń, dzięki którym możemy zwiększyć bezpieczeństwo naszego samochodu. W momencie wykrycia ruchu, wideorejestrator rozpoczyna nagrywanie, więc może się tak zdarzyć, że jeśli ktoś delikatnie przytrze Wasz samochód to i tak zostanie to nagrane przez kamerkę.
Drugim ważnym elementem jest czujnik przeciążeń, który w momencie wykrycia uderzenia lub gwałtownego hamowania, zabezpieczy plik z nagraniem, aby nie został nadpisany. Dzięki temu mamy pewność, że dane zdarzenie nie zostanie nadpisane i będziemy mogli z niego skorzystać.
Trzeba tylko pamiętać o tym, że Xblitz Tango 4K nie został wyposażony we wbudowany akumulator, więc trzeba go podpiąć na stałe do źródła zasilania. Służy do tego tak zwany Smartbox, dzięki któremu możemy podłączyć się bezpośrednio do instalacji elektrycznej samochodu, ale jednocześnie taki zestaw zapobiega rozładowaniu się akumulatora.
Jakość nagrań
Jeśli chodzi o jakość nagrań to zarówno w słoneczny dzień, jak i w deszczowy, zarejestrowane przez nas nagrania są naprawdę bardzo dobrej jakości i pozwalały na zidentyfikowanie pojazdów bez najmniejszego wysiłku. Robiliśmy stopklatki pojazdów znajdujących się w różnych odległościach i nie było żadnego samochodu, którego tablic rejestracyjnych nie moglibyśmy odczytać.
Kamera radzi sobie bardzo dobrze w momencie zmiany natężenia światła, czyli wjeździe/wyjeździe z tunelu czy silnym nasłonecznieniu. W takich sytuacjach tańsze kamerki potrafią nagle stracić prawidłowy zakres tonalny i nagle okazuje się, że kilka sekund nagrania jest kompletnie nieczytelna.
W nocy ze względu na konieczność zwiększenia czułości, raczej nie mamy co liczyć na odczytanie numerów na tablicach rejestracyjnych. Oczywiście jest to możliwe jeśli jedziemy za kimś albo stoimy na światłach, ale jeśli ktoś nas nagle wyprzedzi to nie mamy na to szans. Być może byłoby to możliwe, gdyby kamerka rejestrowała większą liczbę klatek na sekundę, ale trzeba też uczciwie zwrócić uwagę, że konkurencja w tym przedziale cenowym nie oferuje lepszego rozwiązania. Na szczęście obraz jest bardzo naturalny i wyrazisty, więc nie ma problemu ze zinterpretowaniem jakiegokolwiek zdarzenia.
Zresztą oceńcie sami, tylko pamiętajcie, że YouTube kompresuje filmy, więc w rzeczywistości jakość jest zdecydowanie lepsza.
Dzień:
Deszcz:
Noc:
Brakuje nam tylko możliwości samodzielnego zabezpieczenia nagrania, bo nawet w aplikacji nie mamy takiej możliwości, chociaż naszym zdaniem kamerka powinna reagować na polecenie głosowe, abyśmy mieli możliwość zabezpieczenia np. niebezpiecznego zdarzenia.
Ponarzekać możemy jeszcze na jakość nagrań z mikrofonu, który bardzo słabo zbiera wszelkie dźwięki i trzeba naprawdę głośno mówić albo wręcz krzyczeć, aby dało się później zrozumieć to co ktoś mówił na danym nagraniu.
Co wchodzi w skład zestawu?
- wideorejestrator Xblitz Tango 4K
- magnetyczny uchwyt
- ładowarka samochodowa
- czytnik kart pamięci
- instrukcja obsługi
Podsumowanie
Wideorejestrator Xblitz Tango 4K zapewnia wysoką jakość nagrań, dzięki czemu zarejestrowane ujęcia są szczegółowe i bardzo wyraźne. Niewątpliwie zaletą prezentowanej kamerki jest nowoczesny i estetyczny design, natomiast niewielkie rozmiary sprawiają, że kamerka zupełnie nie ogranicza widoczności.
Może Xblitz Tango 4K nie ma jakiś bajerów w stylu wyznaczania trasy na Google Maps, systemu monitorującego ciśnienie w kołach czy systemu wspomagającego kierowcę, ale ma absolutnie wszystko czego potrzebujecie.
Oczywiście kamerka ma wady, jednak naszym zdaniem są one marginalne i zupełnie nie wpływają na ogólną ocenę Xblitz Tango 4K. Kwestią gustu może być sama obsługa, bo nie wszyscy muszą być zadowoleni z tego, że wszelkie ustawienia dostępne są z poziomu aplikacji, ale z drugiej strony to jeśli wszystko raz skonfigurujemy to właściwie nie ma potrzeby ponownego włączania aplikacji. To jednak coś z czym nie da się dyskutować. Jedni wolą aplikację, inni zdecydują się na wideorejestrator z wbudowanym ekranem.
Jesteśmy jednak pewni, że jeśli zdecydujecie się na zakup Xblitz Tango 4K to będziecie z niego zadowoleni.