Categories Testy samochodów

[Nasz test] Suzuki S-Cross

Wprowadzony na rynek w 2013 roku, model S-Cross uzupełnia ofertę samochodów produkowanych przez japoński koncern. Najnowsze auto spod znaku Suzuki jest większe, bardziej przestronne i nowoczesne niż SX4 Classic, ale czy to wystarczy, żeby pozyskać nowych klientów?

Stylistyka
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem najnowszego Suzuki S-Cross od razu stwierdziłem, że mam do czynienia ze zdecydowanie innym samochodem niż dotychczas znane auta japońskiego koncernu, a przede wszystkim z bardziej nowoczesnym samochodem niż poprzednia generacja SX4.

Zdecydowany wygląd, liczne przetłoczenia i wyrazista linia nadwozia sprawiają, że ten samochód może się podobać lub nie, ale z pewnością nikt nie przejdzie obok niego obojętnie. Duże przednie reflektory z wkomponowanymi światłami do jazdy dziennej, masywnie wyglądająca atrapa chłodnicy z chromowanymi elementami i plastikowe osłony mające chronić karoserię podczas jazdy po nieutwardzonych drogach zdradzają charakter samochodu i sprawiają bardzo dobre wrażenie. Tylna część nadwozia jest zdecydowanie mniej urodziwa i bardziej stonowana. Dominują tutaj skośne lampy, duża tylna szyba i sporych rozmiarów zderzak z plastikowymi osłonami.

10808274_780770078651632_1213259007_n

Najnowsze Suzuki S-Cross może kojarzyć się nieco z pierwszą generacją Nissana Qashqai, może wyglądać masywnie, ale ma swój charakter. Dla mnie najważniejsze jest to, że ten samochód wygląda atrakcyjnie i wyjątkowo!

Wnętrze
Konstruktorzy Suzuki S-Cross wykonali bardzo dużo dobrej roboty przy konstruowaniu nadwozia, jednakże wchodząc do środka odniosłem wrażenie, ze zapomnieli o tym, żeby najnowszy model japońskiego koncernu był bardziej atrakcyjny również w środku. Wnętrze to typowo japońskie klimaty. Chciałoby się powiedzieć, że jest szaro, buro i ponuro, a chromowane wstawki niewiele w tym temacie zmieniają, jednakże prostota i przejrzystość wcale nie muszą być wadą S-Crossa.

39_NEW_SX4_INT_DETAIL

Przykładem pewnego zaniedbania ze strony konstruktorów jest pozostawienie obsługi komputera pokładowego za pomocą „patyczków” wystających z deski z zegarów. Wydawałoby się, że jest to drobnostka, jednak zastosowanie tak archaicznego rozwiązania wymaga od kierowcy sporo wysiłku przy próbie obsługi komputera pokładowego. W zasadzie kiedy kierowca siedzi w prawidłowej pozycji to dosięgnięcie „patyczków” możliwe jest tylko i wyłącznie w momencie postoju, no chyba że ktoś bardzo chce odrywać uwagę od prowadzenia samochodem do czego nie zachęcam.

Mało atrakcyjne wnętrze wynagradzają nam przede wszystkim bardzo wygodne fotele z prawidłowym trzymaniem bocznym. W testowanym egzemplarzu fotele zostały dodatkowo pokryte skórą i posiadały funkcję podgrzewania. Poza wygodą konstruktorzy pomyśleli również o bardzo dobrej widoczności, którą zapewnia wysoka pozycja za kierownicą.

36_NEW_SX4_ALLGRIP_DETAIL

Klasyczne wykończenie zegarów, deski rozdzielczej i przedniej konsoli sprawia że obsługa wszystkich elementów jest prosta i czytelna. To zdecydowana zaleta w dobie kolejnych wymyślnych rozwiązań mających na celu poprawę atrakcyjności wnętrza, a które w wielu wypadkach pogarszają jego ergonomię.

Silnik i właściwości jezdne
Na tle konkurencji gama jednostek napędowych oferowanych przez Suzuki wygląda bardzo mizernie. Suzuki S-Cross to rewolucja względem swojego poprzednika, jednak podobnie jak SX4 samochód dostępny jest tylko w dwóch wersjach silnikowych. Pierwsza z nich to 1.6 litrowy diesel osiągający moc 120 koni mechanicznych i dysponujący momentem obrotowym na poziomie 320 Nm. Druga wersja to testowany przeze mnie silnik benzynowy o pojemności 1.6 litra, mocy 120 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym dochodzącym do 156 Nm.

10799458_780769541985019_1186773727_n

Na papierze nie widać żadnych zmian w porównaniu do poprzednika. Nic bardziej mylnego. Wystarczy kilka kilometrów aby przekonać się że nowa jednostka napędowa to udana konstrukcja, która nie tylko zapewnia bardzo dobrą dynamikę crossoverowi, ale przede wszystkim cechuje się niewielkim apetytem na paliwo.

Suzuki S-Cross w ruchu miejskim zużywa średnio 7.5 litra benzyny na każde sto kilometrów, natomiast w trasie przy jeździe z prędkościami do 90 km/h zadowala się zużyciem na poziomie 5 litrów paliwa. Zadowalające spalanie możemy bez trudu osiągnąć również na trasach szybkiego ruchu, jednakże przy jeździe z prędkościami 120-140 km/h odczuwa się brak szóstego biegu i niską pojemność silnika.

Jednak jednostka napędowa to nie jedyna zaleta S-Cross’a. Rozwiązaniem które może zapewnić Suzuki sukces jest elektronicznie sterowany napęd na obie osie ALLGRIP, który jest wielką zaletą miejskiego crossovera.
Napęd ALLGRIP oferuje możliwość wyboru jednego z czterech dostępnych trybów pracy w zależności od warunków jezdnych: AUTO – SPORT – SNOW – LOCK.

Tryb AUTO z powodzeniem można byłoby nazywać ECO, którego priorytetem jest zmniejszenie zużycia paliwa w wyniku czego samochód pomimo 120 koni mechanicznych zachowuje się nieco ospale. Żeby poczuć moc jaką dysponuje samochód wystarczy przełączyć samochód w tryb SPORT w którym część momentu obrotowego przekazywana jest również na tylne koła, natomiast układ napędowy jest wyraźnie bardziej czuły i szybciej reaguje na naciśnięcia pedału gazu.

974440_780770101984963_614141839_n

Pozostałe dwa tryby przydadzą się przy jeździe w gorszych warunkach drogowych. Pierwszym z nich jest SNOW, odpowiedni do poruszania się po ośnieżonych, nieutwardzonych lub śliskich nawierzchniach przekazujący napęd na obie osie. Drugim z nich jest LOCK dzięki któremu moment obrotowy jest przekazywany w równomiernym stopniu na obie osie i możliwy jest do prędkości 60 km/h.

Niekwestionowaną zaletą jest układ jezdny. Nadwozie samochodu ma lekką tendencję do przechylania się w zakrętach, jednakże sprawnie działające systemy utrzymują auto w założonym torze jazdy. Precyzyjny układ kierowniczy w połączeniu z dopracowanym zawieszeniem zapewnia wyjątkowo komfortową jazdę bez względu na nawierzchnię z jaką mamy do czynienia.

Podsumowanie
S-Cross to naprawdę interesujące auto, obok którego trudno przejść obojętnie, a które wyprzedza swojego poprzednika o lata świetlne.. Jest to nowoczesny, uniwersalny i ekonomiczny samochód dla młodych ludzi, który oferuje przestronne wnętrze i może dostarczyć niezapomnianych wrażeń. Niestety wszystko ma swoją cenę. Za podstawową wersję SX4 Classic zapłacimy 53 900 zł, natomiast za model S-Cross przyjdzie nam zapłacić już 59 900 zł. Jeśli dorzucimy do tego trochę opcjonalnego wyposażenia, napęd AllGrip to cena samochodu zbliży się do bariery 100.000 zł.