Motocyklista ORLEN Team, Tadek Błażusiak wygrał Red Bull 111MegaWatt – imprezę z cyklu hardenduro rozegraną w minioną niedzielę na terenie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w Bełchatowie.
To nie był zupełnie typowy start dla motocyklisty ORLEN Team, który na co dzień walczy o kolejne tytuły w swoich koronnych dyscyplinach SuperEnduro i EnduroCross.
– Nie mogło mnie tutaj zabraknąć, gdy dowiedziałem się, że takie zawody zostaną rozegrane tu w Bełchatowie, przy wspaniałym dopingu naszych kibiców, od razu potwierdziłem swój udział – komentował Błażusiak.
Na starcie do szalonego wyścigu, na dotąd niedostępnych terenach kopalni w Bełchatowie stanęło 476 motocyklistów, którym udało się przejść przez sobotnie eliminacje. Tadeusz startował z pierwszej linii. Zaraz po otwarciu bramek startowych wysunął się na prowadzenie, szybko osiągnął przewagę i od początku do końca nadawał tempo rywalizacji. Na tylnym kole jego motocykla siedział jednak niewiarygodnie szybki Jonny Walker, który przez pełne 45-kilometrów (3 – pętle) atakował motocyklistę ORLEN Team. Zawodnicy stoczyli szaleńczy pojedynek – wiodący po trasie pełnej przeszkód, uskoków i ekstremalnie stromych podjazdów – w którym to Polak okazał się być szybszy. Podium uzupełnił Andreas Lettenbichler.
– To był hardcorowy wyścig, dałem z siebie absolutnie wszystko, już nic więcej by się nie dało. Od początku do końca jechałem pełen sprint, czułem oddech Walkera na plecach, a w chwili gdy dyktujesz tempo zużywasz około 30% energii więcej niż, kiedy gonisz. Miałem nad rywalem 5-6 sekund przewagi i to dawało mi poczucie kontroli sytuacji. Dzięki wszystkim za super doping –dodał Tadek Błażusiak.